OPRYSZCZKA WE WCZESNEJ CIAZY!!!!!!!!!

jestem przera|ona!!!! robilam tydzien temu test i zobaczylam 2 kreseczki...wszystko byloby pieknie gdyby nie fakt ze 4 dni temu wyskoczyla mu opryszczka wargowa i dopiero sie dowiedzialam ,ze jest to bardzo niebezpieczne dla plodu:(((((((((((( nie wiem co myslec i robic:(

jak to się pisze i leczyć, leczyć a nie panikować.

Czy masz opryszczkę pierwszy raz czy już kiedyś miałaś. Groźne jest tylko wtedy jeśli po raz pierwszy zarażasz się wirusem opryszczki będąc w ciąży.

sory za może idiotyczne pytanie, a le na których wargach? Ja miewam czasem opryszkę na ustach, też jestem dopiero w 6tc. I przytrafiła mi się - okazało sie ze tak mi sie objawia osłabienie organizmu i przeziębienie i niepotrzebnie panikowałam.

Opryszczka pojawila sie na ustach. wczoraj juz odpadla. mialam juz kilka razy opryszczke wargowa sporadycznie ale nigdy nie mialam pojecia ze jest ona tak grozna w czasie ciazy;((((((((((((

Opryszczka na ustach nie jest groźna dla ciąży, nigdy takiego czegoś nie słyszałam, ale jak ktos już wcześniej mądrze napisał, poryszczka pojawia się często gdy organizm jest oslabiony, a w ciąży często sie osłabia, wychodzi opryszczka, przeziębienie, stan podgorączkowy, czy nawet lekka grzybica pochwy.

Skoro już miewałaś wcześniej opryszczkę to znaczy że byłaś arażona wirusem opryszczki jeszcze przed ciążą więc nie masz powodów do niepokoju, w takim przypadku absolutnie nie zagraża ona ciąży.

Ciąża to rewolucja dla organizmu i opryszczka lubi wtedy wyskakiwać. Jeśli nie jest to pierwotne zakażenie, to po prostu zasmaruj szkaradę acyklowirem i poczekaj, aż przejdzie. Nie może się rozprzestrzenić. Przy ostrzejszym przebiegu lekarz może zalecić doustne leki antywirusowe. Dbaj o siebie i staraj się wzmacniać odporność, bo jednak to jest poważny wirus i nie ma co ryzykować zdrowia dziecka jakąkolwiek infekcją :) Uważaj, żeby nie podłapać opryszczki genitalnej, to świństwo jest o wiele bardziej niebezpieczne dla dziecka... :/

kobieto wyluzuj :). Ja też się w ciąży naczytałam o opryszczkach i byłam przerażona bo mi to cholerstwo co chwilę wychodziło. Takie uroki osłabienia organizmu. Tak jak dziewczyny piszą - wargowa nie jest groźna, ja miałam chyba z 6 razy począwszy od 5 tygodnia. Dziecko zdrowe jak rydz. Tylko uważaj żeby tego nie przenosić, nie dotykaj, a jeśli już musisz to dokładnie myj ręce, używaj tylko jednego "opryszczkowego" ręcznika, itp.

haha, po jaką cholerę ktoś odświeża temat z 2007??? Nie zauważyłam daty.