czy to prawda, że facet to bardzo proste urządzenie

Wczoraj rozmawiałam sobie z przyjaciółką przez telefon. Od słowa do słowa obgadałyśmy najpierw własnych potem wszystkich mężów. A że nie dzwoni, że nie daje buzi, że nie tęskni, że nie pamięta o drobiazgach, że nie przyjmuje do siebie tego o czym mu mówimy. Mimo, że byłam bardzo zła bo mój nawet nie zadzwonił bo póżno do dom wróciłam to jeszcze smacznie spał. Dlaczego? Bo póżno było. A że mnie póżno w domu nie było to nie był problem. No dobra. Wreszcie koleżanka opowiedziała mi historię swojej koleżanki. Jak wpadła na genialny pomysł aby polecenia jakie czasami wydaje, były respektowane. Jako, że na wkręcenie żarówki czy przykręcenie drzwiczek potrzebował tygodni, pomyślała, że zacznie pisać mu kartki, co by się nie pogubił. Nie będzie już się ścierać tylko kartka i odfajkowanie wykonanych poleceń. I tu nastąpił cud. Napisał polecenia, dwa, i przykleiła kartkę na lodówce. Nigdy nie uwierzycie co się stało:D. Po powrocie było wykonane. I olśnieni. Może to właśnie ta metoda? Po co awantury? Może on po prostu nie rozumiał o co chodziło gdy tłumaczyła i prosiła. A polecenie w formie punktów i podpunktów, w chłodny bez emocjonalny sposób przyjęte zostało natychmiast. Od tej pory nigdy już nie prawiła mu żadnych wywodów a jak czegoś bardzo pragnie i wie, że trudno będzie go przekonać to pisze mu informacje na karteczce. On to trawi i wykonuje. Jak robot o bardzo nieskomplikowanym programie. Krótkie polecenie bez dodatkowych info. i działa.:D Postanowiłam wypróbować na swoim i powiem szczerze, że to faktycznie działa. Jednak nie chwalę dnia przed zachodem:D Poczekam i sprawdzę wnikliwiej a potem....potem podzielę się tą sensacją z Wami. Myślę, że dialog ma sens ale z kobietą:D...a ja taka gaduła:D

tylko penisa moj ma nieco zakrzywionego , przez to mam silniaki na podniebieniu.

co robi moderator!!!!!!!!!!!

robi mi minetke!

wole jednak kłótnie i awantury czy nawet wole sie sama za to zabrac niz miec w domu pana złotą rączkę, któremu bede wydawała polecenia jak jakiemus pastuchowi :)

moj ma zlotą rączkę i palce grzebalce.

zapomniałes o jezyku - taki mały akrobata :D :P

Piszę do tych ze stażem a nie do tych co to im się wydaje, ze zycie....całe życie to jena sielanka. Roboty ręczne to tylko przykład. Kazdy facet, każdy człowiek ma coś _ujowego i o tym pisz Piszę, że aby dotrzeć do faceta trzeba używać mało skomplikowanych słów. Ale tu zawsze znajda się jakieś mądralińskie co to spierdzielą humor każdemu. Czyżby same małolaty tu były czy reszta się zaraziła????? Widzę, że real to real....przynajmniej na poziomie pogadać i pośmiać się można a tu???