Przerwa w tabletkach antykoncepcyjnych...czy trzeba?

Biore je od 2 lat. Teraz jak skoncze to opakowanie to chcialabym zrobic przerwe na 1-2 miesiące, bo slyszalam zeby lepiej zrobic przerwe. Tylko jak bedzie z tym nastepnym okresem? Kiedy się on pojawi, po ilu dniach?

Radzilabym zrobic na 3 miesiace co najmniej, 1-2 to za krotko. A z okresem to roznie bywa. U mnie sie pojawil rowno po miesiacu, ale wielu dziewczynom sie spoznia

3 miesiące to troche za długo... wkoncu przeciez wiosna idzie ;P a 2 miesiące nie wystarczą?

jezu... 2 miesiące bez sexu... :(

hej ja tez kiedys chciałam zrobicz przerwe ale sie wstrzymałam ona rozleguluje ci orgaznizm pozatym 2 miwsiace to za mało nic nie daja moim zdaniem te 7 dniowe przerwy wystarcza jak dobrze sie czujesz po tych tabletkach to nie rób przerw ginek tez mi doradził aby nie robic pozatym tabletki teraz sa nowszej generacji i nie masz sie co martwic zazywam juz pigóły ponad 2 lata.pa

czemu bez seksu? przeciez sa jeszcze gumki :)

ja gumkom zupełnie nie ufam, wiec odpadają :P ja biore Logest, i wlasnie moja gin powiedziala ze dobrze robic przerwe co około rok... wlasciwie to nie czuje sie najlepiej..., ale nie wiem co jest tego powodem, moze jak przestane brac tabsy to poczuje sie lepiej

czujesz:-o

no tez mi to przeszlo przez mysl... jakies depresje, zawroty glowy i wogole nastroje..

gumki+kalendarzyk to dobre zabezpieczenie :)

moze kiedys przekonam sie do gumek... ale akurat z tym facetem nie chcialabym wpasc :P a czy na 2 miesiace naprawde nie ma sensu robic przerwy? moja gin mowila nawet o jednym miesiacu przerwy

mi zeby zrobić miesiąc przerwy (gin mówiła oczywiście) tzn miesiąc - czyli nie bierzesz tabsów, masz jeden okres normalny, potem gdy zaczyna się drugi pierwszego dnia zaczynasz tabsy czyli w sumie wychodzą dwa miesiące przerwy:( ale trzeba dla własnego dobra zrobić i już

a co zamierzasz zrobic sobie tez przerwe?

tylko własnie nie wiadomo ile ten drugi cykl potrwa... bo czytalam ze zwykle jest dłuższy

a ja zrobilam przerwe i bardzo zaluje, wszystko tak mi sie rozregulowalo:/

a mozesz dokladniej opisac jak ci się rozregulowało? i jak długą mialas przerwe? wrocilas do tabsow? to chyba spowrotem masz regularnie..

jak coś się może przy tabsach rozregulować - przecież to one regulują normalne, że po odstwaieniu troszkę czasu musi upłynąć zanim się unormuje wszystko, dlatego przerwy są krótkie - robisz je żeby organizm odpoczął od sztucznych hormonów a nie żeby regulować sobie okresy potem normalnie wracasz do pigułek - i normalnie - 21dni tasy, 7dni przerwa - to że ci się dzień wystąpienia okresu przesunął o dzień czy coś takiego - to bez przesady... zamierzam postępować zgodnie z tym co mówi lekarz - ma większe doświadczenie i wiedze na ten temat

tabletki odstawilam tylko na miesiac, w tym czasie w piersi urosly mi jakies guzki, piersi sie staly cholernie bolesne, okres od tamtej pory mam bardzo bolesny (chociaz juz biore tabletki) i przez pierwsze dni jest baaardzo obfity (a wczesniej tak nie mialam) no i wogole jakies plamienia ostatnio mialam:/ acha a z ta piersia to chyba juz wrocilo do normy. ale obiecalam sobie ze nastepnym razem jak bede odstawiac tabletki to tylko wtedy jak bede chciala miec dziecko, albo jak jakas choroba mnie do tego zmusi

a co do regularnosci okresu to wszystko jest ok, tylko gdybym wiedziala ze spotka mnie cos takiego co spotkalo to bym ich nie odstawiala na miesiac. w czwartek ide do lekarza w zwiazku z tymi bolami podbrzurza, plamieniami i innym okresem