dałam się wpuścić w kanał Madonnie

Paranoja szanuję, że wolałabyś kupić nową, uszanuj, że wolałam mieć wymarzoną wypozyczoną niż taką sobie kupioną. Te 1800 to dla mnie dużo, ale byłam w stanie tyle im zapłacić. Teraz jest mi wszystko jedno. Powiedzieli, że zaliczki nie zwrócą. Spróbuję to jakos odkręcić :O Może jakiś przepis mówiący o tym, że nie moga zatrzymac zaliczki?

idę się pociąć (a narzeczony mówi, żebym się nie przejmowała)

właściwie nie wiem o co Ci chodzi. albo rezygnujesz i szukasz innej do kupienia napewno tańszej, bo to ze tańsza nie musi oznaczać ze jakas byle jaka. masz problem sama ze soba bo chcesz miec suknie droga i tylko o to chodzi. zastanow się troszke

albo zapłac i nie gadaj. zastanów sie dziewcze co chcesz bo jakas dziwna jest Twoja filozofia.

odpuść sobie nie chciałam mieć sukni drogiej, tylko taką, która mi się podobała. Gdyby chodziło o cenę i metkę po prostu bym ja kupila. jak nie rozumiesz problemu to sie nie wypowiadaj. zegnam

a po za tym każesz dziewczynom uszanowac Twoje zdanie a ciagle biadolisz jaka jestes biedna oszukana i rady jakie Ci daja masz gdzies. myśl myśl myśl

nic nikomu nie każę :O masz problemy ze zrozumieniem tekstu? problem jest w tym, że nie zostałam poinformowana o dodatkowych kosztach, rozumiesz?

mam pytanie - czy podpisałaś jakąś umowę o wypożyczenie? tam powinna być określona m.in. wysokość zaliczki i co w przypadku odstąpienia od umowy. nie chcę cię martwić ale przepadek zaliczki jest normalną procedurą w przypadku zerwania umowy (inaczej by było gdyby to oni umowę zerwali z jakichś przyczyn)

trudno zrozumiec problem bo chyba sam nie rozumiesz, chcialas zapłacic 1800 a czy pofatygowałas sie zeby poszukac innej ????? zapewne nie!!!!!!!!!!!!!! trzeba pytac jeszcze nie wiesz jak sie zyje to chyba nie doroslaś jeszcze. male dzieci wiedza że pytac trzeba bo warto wiedzieć. w swojej sprawie zawsze się pyta o wszystko.nawet pierdolki

zmien topic, tu nie miejsce na kłótnie, tylko radę. Nie co dzień wychodzi się za mąż więc do cholery nie musiałam wiedzieć o wszystkim. Fatygowałam się w inne miejsca dla twojej wiadomości i to w madonnie znalazłam to, czego szukałam. Żegnam po raz ostatni. Black: trudno to nazwać umową. Jest napisane: "towar jest szczególny i wymaga dodatkowych kosztów i zabiegów, w przypadku rezygnacji zadatku nie zwracamy". no ok, ale jeszcze oni żadnych kosztów w związku moją rezygnacją nie ponieśli, bo suknię zamówiłam w sobotę.

teoretycznie tak, ale wiesz jak to jest, jak się uprą to nawet na argumencie że zarezerwowana suknia mogła się w tym czasie sprzedać pojadą :O a sam \"przedmiot\" jest jakoś opisany? tzn pewnie że suknia taka i taka - co pozwala im na szarpanie kasy dodatkowo za halkę. może udałoby ci się naprawdę pogadać w innym salonie i wynająć halkę i welon po niższych kosztach (moja halka była w cenie sukni bo pytałam, a jej koszt w przybliżeniu to ok 50 zł - trochę szmatki i drutu); nie wiem jak zaawansowana jest halka do twojej sukni

Niewatpliwie nie zostalas dokladnie poinformowana. Coz twoj blad bo trzeba bylo pytac. Z drugiej strony mogli tez ci cos powiedziec. Trudno stalo sie. Nie wiem tylko czemu histeryzujesz. Idz do innego salonu i kup te dodatki taniej. Wypozyczenie welonu za 250zl to gruba przesada.

nie jest specjalnie opisana - tylko model, kolor, rozmiar. Ot i wszystko. Powiedziały mi, że halka i welon są dopasowane do modelu, szyte pod dany model przez tę samą firmę, że razem stanowią całość. Więc jak stanowią całość, to płacąc byłam przekonana, że za całość płacę. Ech.

niebieska - jak wyżej welon do sukni jest długości trenu, więc długaśny. Wątpię, żebym coś znalazła, ale na pewno poszukam. I nie histeryzuję, tylko mówię jak jest. wiem, że wiele dziewczyn chce wypożyczyć suknię w madonnie, a tam im nie powiedzą co i jak. Nie chcę, żeby ktoś się tak wkopał jak ja.

hm... ja za swoja sukienke w drogim salonie w W-wie zaplace 2500zl. nowa. z nowej kolekcji. hm... ta jest stanowczo za droga,dla mnie to podejrzane ?

no tak - to wszystko jasne. halka i welon nie są wpisane szczegółowo i umowa dotyczy tylko samej sukni. za ile masz ślub? mnie w salonie welon uszyli do sukni dopasowany naprawdę za 50 zł. tylko że ja miałam taki do połowy pleców. może masz jeszcze czas pochodzić i popytać? trójmiasto duże salonów na pewno dużo

To idz do salonu i sie postaraj dogarac z nimi. Bardz twarda i powiedz ze czujesz sie wprowadzona w blad. Jesli dbaja o reputacje to postaraja sie zalagodzic sprawe.

tak zamierzam zrobić, ale wkurza mnie to, że nie powiedzą takich rzeczy od razu.

wlasnie, to powiedzcie na co nalezy zwrocic uwage? w umowie

na to jaki towar obejmuje - jeżeli wpisują samą suknię od razu pytać co z dodatkami. jeżeli daesz jakąkolwiek zaliczkę - niech będzie koniecznie wpisana z podaniem kwoty (inaczej nie udowodnisz że dałaś) i niech będzie określone czy zaliczka przepada jakby co

Jak to jest mozliwe?? Ja wiem, że Madonna ma różne suknie, w róznej cenie, ale ja w tamtym roku kupiłam w Madonnie suknię za 2100, a halkę wypożyczono mi gratis. Jak to mozliwe, żeby w tym samym salonie suknia (kupiona) +welon gratis = halka wypożyczenie gratis wyszło taniej, niż wypozyczenie sukni?? Dziwne. Na Twoim miejscu kupiłabym w komisie Madonny. Każdą suknię z komisu sprzedają za 1/3 wartości. Pozdrawiam

miało być suknia+welon+halka, a nie suknia+welon=halka:)

1800 za wypożyczenie sukni w salonie Madonny, to całkiem normalna cena. Sukienki wypożyczają za połowę rzeczywistej ceny sukni. Nie musisz wypożyczać halki, ja halki w ogóle nie będę miała, bo zaopatrzyłam się w sexowne body i halka by mi przeszkadzała. Halkę możesz kupić za mniejsze pieniądze i co najważniejsze, halki pod sukienką nie widać, więc nie musisz wydawać 250 zł na kawałek materiału. Jeśli chodzi o welon, ja planowałam założyć srebrną opaskę, albo jakiś delikatny wianek, więc welon i tak odpada. Welonu w salonie Madonny bym nie wypożyczyła, ponieważ są salony, w których welony są tańsze i przede wszystkim ładniejsze. Nie rezygnuj z sukienki, skoro już się na nią zdecydowałaś. Wypożycz tę z Madonny, ale welon i halkę kup w innym miejscu. Nie ma takiego wymogu, żeby wypożyczać welon i halkę razem z sukienką.

Zakochana czy /ty też wypożyczałaś suknię w madonnie? Wielkie dzięki za rady, od jutra ruszam na tournee w poszukiwaniu halki, welonu...

W salonie Madonny są 2 modele sukienek, nad którymi się zastanawiam, ale jeszcze nie podjęłam ostatecznej decyzji.

Nie chce cie martwic, ale halka faktycznie moze byc integralnaczescia sukni, bez ktorej straci ona fason. Doszlam do takiego wniosku ogladajac swoja suknie w internecie na dwoch roznych ujeciach. Jednamodelka ma bardzo \'chuda\' halke, a druga obfita na conajmniej dwoch kolach. Suknia zupelnie inaczej sie uklada. 250 zeta za wypozyczenie to jednak jest zdzierstwo, wiec radzilabym ci sie przyjrzec tej halce (ile, w ktorym miejscu i jak sztywne falbany, czy jest kolo, etc) i dopiero wtedy szukac w innych salonach podobnej albo zlecic uszycie. Co do welonu to nie widze problemu zebys faktycznie kupila lub wypozyczyla gdzie indziej. Dodam jeszcze ze jesli nie uda Ci sie pogadac z szefowa sklepu w ktorym zamawialas suknie, to zloz pisemna skarge (ze wprowadzono cie w blad mowiac ze halka jest integralna czescia sukni a nie dolaczaja jej w cenie, etc). Beda wiedziec ze to nie przelewki i moze zmiekna, bo nie zyczyliby sobie chyba takiej reklamy. Zycze powodzenie i glowa do gory.

wypozyczam równiez sukienke z madonny..model za 4 tys zł. wypozyczenie 1700, welon kupuje!! za 150, halka wypozyczenie 100, futerko druga 100. widze,ze komus zalezy na popsuciu opinni komus..czyzby konkurencja? ps.dadam,ze kwoty wypozyczenia były podane za umowie, ktora podpisywałam prz płaceniu zaliczki

a w ktorej madonnie bylas? ja własnie zamowilam termin na przymierzanie i chciałabym wiedziec gdzie moga mnie tak wychujać (za przeproszeniem).

Trzeba było się spytać co i jak.Jeśli nie masz welonu i halki to zakup to gdzie indziej ,będziesz miała przynajmniej taniej.A co do zwrotu zaliczki-wątpie by oddali,tam gdzie ja miezylam suknie odrazu mi mówili że zaliczka przepada jeśłi się wycofam

nie bzdury salon madonna w gdyni daruj sobie te komentarze :P