Co sadzicie o pracy akwizytora i o akwizytorach?

ja im drzwi przed nosem zatrzaskuję nie słuchając nawet co mają do powiedzenia :O

Dlaczego?

bo mi na nerwy działaja wciskając jakieś cuda za 99,99 zl oczywiście tak tanio tylko dla mnie a na allegro to samo jest po 39,99 ale oni myślą, ze debili z ludzi zrobią niestety wiele osób sie daje naciąć

Ale oni tylko musza robic to, co im w pracy kazali, a moze maja dzieci na wykarmieniu?

aha a najlepsze jest , ze jak chodzą np u mnie po klatce (ostatnio z jakimiś perfumami) to każdemu mówili : ma pani szczęscie. jest pani 14 osobą a co 14 osoba może za jedyne 59,99 bla bla bla :O :O nosz kurfa jak do debili :O

ależ ja im nie zabraniam chodzić :O mowie tylko, że ich nie wpuszczam i nigdy nic nie kupiłam od akwizytora a tekst o dzieciach mnie nie wzrusza, każdy potrzebuje pieniedzy nie tylko akwizytorzy :O

dlatego kazdemu nalezy sie szacunek, nawet akwizytorom :O

no jasne i dlatego mam obowiązek spędzać 30 minut w otwartych drzwiach słuchając tych kłamstw a najlepeiej zapraszac kazdego na herbatke i poczestunek oraz bezsprzecznie kupowac zachwalane przez nich produkty tak ?? :O :O :O no sorry ale nie jestem taka głupia :P

nie, wystarczy powiedziec "nie, dziekuje"

niestety oni nie rozumieją kiedy się mówi nie dziękuje i nawijają dalej o rewelacyjnej promocji i szczęściu jakie mnie własnie spotkało :O ba jeden z nich był tak bezczelny, że jak chciałam zamknąć drzwi to mi butem blokował :O

naszego czasu i rozumku, biorac nas za idiotow. To i wina szkolacych.. ktorzy na tym musza zarobic. No i tez uwazam, ze nie tylko akzwizytaor ma dzieci na wykarmieniu, ja tez mam i nie bede im z ust odbierala zeby przeplacac akwizytorowi.

Należy użyć oficjalnego sformułowania: \"spieprzaj dziadu\" ;) Może się jeszcze zapytasz, co sądzimy o osobach zakładających kilka tematów praktycznie o tym samym.

Uważam akwizycję za coś ... obraźliwego. Sorry no, ale jak będę chciała coś kupić, to dam znać - są sklepy, allegro, itd. Ale akwizycji nie trawię, nietoleruję i nie akceptuję. Zależy mi na tym, zeby szanowano moją prywatność, a nie namolnie się wpychać przez drzwi z jakimiś badziewiami. I tłumaczenie o tym \"że mu, biednemu akwizytorowi, w pracy kazali ludziom gówno wciskać\" to sobie zaprzeproszeniem można w dupe wsadzić. Jeszcze kilka lat temu możebym i uwieżyła, ze w Polsce do tego stopnia nie ma pracy, że ludzie musza po domach łazić i zawracać innym głowy.. Ale dziś to już stara, nieaktualna gatka. Jak dla mnie, akwizycja mogłaby być zakazana. A ludzie którzy się na to decydują, nie mają szacunku do siebie i innych. Dlatego bez skrępowania zatzaskuję drzwi przed nosem i nie wpuszczam jak jakiś miauczy do domofonu.

co gorsze naciagaja glownie naiwnych staruszkow, moj dziadek wyskrobal z emerytury na jakis strasznie badziewiasty czajnik i niby ekspres , tak sie nie robui z emerytami. ktorzy nie chodza po sklepach i nie wiedz, co jest ile warte, to swinstwo.