kobity jakich pozycij sie wstydzicie w lozku/??/?

oczywiście od tyłu...

może z racji tego, że mam wspaniałego partnera od kilku lat to odpowiedz brzmi żadnych:)

Na jeźdźca bo mam duzy biust, a moim zdaniem idiotycznie to wygląda jak tak podskakuje :-(

od tylu co was zawstydza/?? bo ja czuje sie jak jakas no niewiem suka!!!!!!!!! a na jezdza jakos tak zle mi to wychodzi albo nie umiem sie ruszac i te patrzenie jego jakos mi nie swojo.a co sadzicie o pozycihj 6 na 9/?? bo dla mnie na maksa zawstydzajaca.

Ja się wstydzę jak jestem na spalonym:o

69 krepuje mnie :( On widzi wtedy wszystko dokladnie, jest to dla mnie bardz krepujace

o, 6 na 9 też jest porażająca. Za to do tyłu bardzo lubię! ;-)

tak sie zastanawiam i nic mi do glowy nie przychodzi. moze jestesmy ze soba za dlugo aby sie wstydzic

6 na 9 jest jakies takie nie estetyczne tylkiem mu po nosie jezdze zawsze sie boje ze mozec cos poczuje ,kto to wymysla takie pozycje wogole//

Na jezdzca.

Nie wstydze sie zadnej..:P yy..a moze nie...nie lubie jak na mnie patrzy jak pieszcze jego penisa:P choc wiem ze to dla niego mega podniecajace...wydaje mi sie ze glupio wygladam z penisem w ustach:)

jest bardzo doświadczony w "tych" sprawach... pierwsze nasze spotkania w łóżku - czułam sie fatalnie...pozycje wymyślał chyba z kosmosu... a ja bardziej byłam przejęta swoim ciałem i kompleksami...na dzień dzisiejszy nie ma pozycji która mnie krępuje:) od tyłu jest idealna, 6 na 9 boska a na jeźdźca...wspaniała przyjemność... i inne też są super:)

dawno nie próbowałem ale 69 to jest mega hit:)

mnie sie wszystko podoba na jezdzca uwielbiam patrezc na niego, od tylu sama wystawiac pupke ;) ale 69 nie znosze! Moze dlatego ze nie lubie i nie umiem orala :)

na jezdzca jakos tez wydaje mi sie sie niezgrabnie ruszama on ma dobre pole do obserwacji.

tez na jezdzca.ale to wynika z tego ze nie umiem przejac inicjatywy i jak kochamy sie w ten sposob i am sama sie poruszac na nim to jakos mi nie wychodzi.wole kiedy on kieruje stosunkiem

na jlepiej sie wypada w klasycznej:)

ja tez jakos nie lubie kiedy on patrzy na mnie gdy mam w ustach jego penisa

tez tak miałam..kiedys peszyła mnie pozycja na jezdzca :) ale cwiczenie czyni mistrza..nauczylam sie,teraz fajnie poruszam, w moim ulubionym tempie;) ukochany to uwielbia-a ja odlatuje..:P:P

robiąc mi językiem dobrze (a ma świra na tym punkcie) spogląda na mnie..

ja sie przejmowalam na poczatku - teraz wiem ze wszelkie pozycje wymyslono dla ludzkiej przyjemnosci i zadne mnie juz nie krepuja udanego seksu :D

od tylu ale czasami sie zdarza, 69 to dla mnie obciach i wstydliwa sprawa. na jezdzca nawet lubie bo lubie na niego patrzec.

A ja się żadnej nie wstydzę

up

ja nie lubie jak jest zbyt jasno bo mam rozstepy.

ja juz sie dawno przestałam wstydzić ;-)

...wstydzę się pozycji na jeźdźca...za to uwielbiam jak on obserwuje mnie przy lodziku ;)

ja kiedys sie wstydzilam od tylu a teraz juz w kazdej luzik :)

Ja jestem chyba nienormalna, bo uwielbiam pozycje od tylu:)