jak to jest z cukrzyca???

Moj ex chlopak ma cukrzyce duzo pil palil itd nie wytrzymalam bo nie moglam patrzec jak siebie zabija.czy ktos tu moze sie na ten temat wypowiedziec bo moze przesadzalam.jak to jest z ta cukrzyca jakie dawki alkoholu itd jednio jest pewne on przeginal piwko dziennie norma a na weekendy ulany w bele.Czy to ze cukier mimio wszystko mial w normie znaczylo ze moze tyle pic? jak to jest z ta cukrzyca???

moj kolega z cukrzyca tez pil palil :) czasem na imprezce w polowie wstrzykiwal sobie insuline mowil ze on czuje i wie kiedy musi wziasc wiec wydaje mi sie ze idzie nad tym zapanowac

cukrzyca to podstepna choroba, która działa po \"cichu\". Jako, ze jest to choroba metaboliczna wiele powikłań wychodzi po latach...Spożywanie alkoholu jest zabronione- ogranicza sie go tylko do okazjonalnych sytuacji...palenie tytoniu także jest zabronione ze względu na to, ze ściany naczyć krwionośnych są słabsze...tak jak np. jedzenie tłustych i cięzkostrawnych posiłków jako, ze łatwiej złogi tłuszczu osiadają na naczyniach krwionośnych...

typu I czy typu II bo to praktycznie dwie różne choroby. Teoretycznie nie wolno pić, jeść tłusto, o słodyczach nie wspominając, itd. Z drugiej strony - ludzie na dietach wysokotłuszczowych np. diecie Optymalnej świadomie łamią ten zakaz, jedzą tłusto i niektórzy dzięki temu nawet odstawiają insulinę i żyją jak zdrowi ludzie - nie zabija ich to, a wręcz przeciwnie.

tak, ludzie zyją na dietach wysokotłuszczowych i faktycznie dobrze sie czują... ale to wyjdzie po latach...to jest choroba PRZEMIAN METABOLICZNYCH- atakuje nerki, wątrobę, naczynia krwionośne (przede wszystkim w stopie)... uwierzcie to podstępna choroba...faktycznie można zyć bez insuliny pod warunkiem, ze wykonuje sie jakieś cwiczenia fizyczne lub ciężką prace aby zbić glukozę we krwi

typu I to cukrzyca wieku dziecięcego a typu II dotyka ludzi starszych... produkty dozwolone i zabronione oraz technologia są takie same w obu przypadkach... u dzieci stosuje sie jadłospis na podstawie wymienników węglowodanowych, natomiast u ludzi starszych rzadziej- a szkoda

to byla chyba ta cukrzyca 3 rodzaju on ja dostal w wieku 28 lat a teraz ma 34, wczesniej w mlodosci mial zapalenie trzustki tak mowil i moze dlatego dostal ta cukrzyce nie znam sie na tym dokladnie ale alkoholu to naduzywal od zawsze mial problemy i to powazne z alkoholem pije do dzis smiem twierdzic ze ostro popija a nawet moze jest w nalogu ja twierdze ze tak on twierzdi ze nie,zastanawiam sie czy ja nie przesadzilam mialam po prostu ,schizka, jak wizialam jak pije majac cukrzyce balam sie o niego.czy przy takiej cukrzycy mozna tak ostro pic ile organizm tak moze pociagnac? ja nie wiem dlatego pytam.on jest bardzo szczuply nie ma problemow z nadwaga w ogole.badanie cukru tez pilnowal codziennie dokladnie chociaz jak byl pijany to raczej nie, nie bierze insuliny jest na tabletkach, doszly mnie sluchy ze kiedys tak przecholowal z alkoholem ze dostal niedocukrzenia i zawiezli go do szpitala.Niewiem czy ja przesadzalam z tym stracchem o jego zdrowie ale mysle ze takie picie przy takiej chorobie to niepowazne.Jesli ktos ma jakies pojecie o tym prosze napiszcie.

bardzo niepowazne...alkohol powoduje spadek \"cukru\" we krwi.... jest to niebezpieczne dla zdrowia... jesli bierze tabletki tzn. ze najprawdopodobniej jego insulina jest \"złej jakości\" i dobrze nie \"otwiera\" drogi, którą cukier z krwi przedostaje sie do komórek... nadmierne picie alkoholu i zła dieta przy cukrzycy moze spowodować uszkodzenie nerwów, zmiany scian naczyń tetniczych, stpe cukrzycową, zaburzenia w przemianie...

myslę, ze ktoś powinnien twojemu ex przedstawić jaką choroba jest cukrzyca...to nie jest choroba tylko, która standardowo polega na- \"niejedzeniu słodkiego i spożywaniu cukru\"....po tym jak w szpitalu dawałam zalecenia zywieniowe w cukrzycy- wiem jedno- nie chcaiałabym mieć cukrzycy...to choroba która atakuje \"po cichu\" i nie wiadomo jak zaatakuje...jeśli bedzie sie stosowało odpowiednie zywienie i leczenie farmakologiczne, choroba jest łagodna, zyje sie z nia w zgodzie... inaczej skutki są opłakane...

a jak ktos ma cukrzyce typu I moze uprawiac sport? jaki najlepiej? Siłownia wchodzi w gre? A co powiecie na to, ze osoba z taka cukrzyca je słodkie, ale odpowiednio "dostrzkuje" sobie insuline. Je wszytsko frytki, pizze itd. A cukrzyce ma od 22 lat i jak na razie ok

co znaczy :\"odpowiednio wstrzykuje sobie insulinę\"? dawkowanie insuliny jest uzgadniane przez lekarza...dodatkowo musisz wiedzieć, ze lekarz diabetyk zapisze tyle dawek, aby \"pasowały\" do dziennego zapotrzebowania kalorycznego- liczy to ten sam lekarz lub dietetyk...czyli najprościej mówiąc: tyle insuliny jest podawane ile kalorii jest zjadane... jeśli ktoś zjada słodkie, kaloerycznie i tłusto to po pierwsze: nie zdaje sobie sprawy z tego jakie beda tego konsekwencje - a na pewno nie są uniknione przy takim jadłospisie...a po drugie nie zdaje sobie sprawy do czego i dlaczego jest insulina wstrzykiwana.... ktoś kto je słodko powoduje ciagłe skoki glukozy we krwi a to powoduje m.in.powolne uszkadzanie naczyń krwionośnych i układu nerwowego, a w rezultacie daje to: utrate wzroku, amputacje nogi, zmiany w naczyniach krwionośnych, osłabienie struktury ścian naczyń tętniczych, przeciązenie nerek... jedzenie tłusto powoduje uszkodzenie naczyń krwionośnych, w których cholesterol i triglicerydy moga łatwiej sie w nich odkładać...

moze uprawiać sport jak najbardziej... nalezy pamietać, ze przed każdym wysiłkiem fizycznym nalezy coś spożyć, aby nie doszło do hipoglikemii... wiele osób znających swój organizm rezygnuje z insuliny, ale tylko i wyłącznie wtedy jeśli po spozytym posiłku wykonuje prace fizyczne i jest to rutyną...

do yohihim! dziekuje serdecznie za wyczerpujace odpowiedzi jestem bardzo wdzieczna. Mam jeszcze takie pytanie ? czy cukrzyca dziala destrukcyjnie powiedzmy gdy cukier jest przez dluzszy czas wyzszy albo za niski. Nie rozumiem tego czy ja pilnujesz sie i masz ten cukier w normie caly czas to to nie dziala destrukcyjnie na Twoj organizm. Moj ex wlasnie przeginal z piciem pali duzo czasami nawet marihuane itd ale cukier kontrolowal i mial raczej w normie czy to oznacza ze tamto mu nie szkodzilo? co oznacza ta :podstepnosc tej choroby: czy ona szkodzi nawet wowczas gdy cukier jest w normie po przyjeciu lekow ???? jak to jest ? przepraszam bardzo za te pytania ale zaczynam sie obwiniac za ten skonczony zwiazek, dla mnie to bylo nienrmalne majac cukrzyce tak pic a pod wplywem alkoholu dochodzilo do agresywnych zachowan u niego wobec mnie bo prosilam aby nie pil bo sie boje o niego

najważniejszym w cukrzycy jest odpowiednia dieta, ponieważ POZWALA NA UTRZYMANIE STAłEGO POZIOMU CUKRU WE KRWI... dlatego bardzo ważne jest przestrzeganie kilku zasad (opisane w programie \"z cukrzycą przez życie\"): -jedz często, lecz małe porcje -staraj sie przestrzegać harmonogramu posiłków- jedz regularnie -nie przejadaj sie - ogranicz spozycie tłuszczów, cukru i alkoholu... bardzo wazne jest aby poziom cukru był stały, ponieważ mozna sie uchronić przed hipo- lub hiperglikemią.. jeśli nawet twój ex miał cukier w normie nie świadczy to wcale o tym, ze nie bedzie powikłań- cukrzyca to choroba przemiany materii... alkohol szkodzi cukrzykowi bardziej niż zdrowemu... obciąza nerki i nerwy, które już w stanie choroby są słabe lub/i bardziej narażone na powikłania... nie wiem jakim cudem udawało sie utrzymywać twojemu chłopakowi stały poziom cukru we krwi, skoro alkohol obniza jego poziom- jest to bardzo niebezpieczne... choroba jest podstępna ponieważ wiele ludzi nie przejmuje sie prawidłową dietą- jedzą jak chcą, na co maja ochotę, palą, piją i twierdzą, ze czują sie dobrze- ale to wszystko do czasu...pomimo iż cukier jest w normie organizm jest obciążony, nawala...i wtedy pojawiaja sie powikłania... czytałam też o osobach chorych na cukrzyce, które jedzą tłusto i twierdzą ze czuja sie wręcz wspaniale... i niech ktoś pisze, ze zna kogoś kto \"ileś\" lat tak je i jest ok...nastepne pare lat i bedzie masakrystycznie...ponieważ każda nowa dieta (w tym przypadku bogato tłuszczowa) powoduje, ze początkowo wszyscy czuja sie dobrze... ale w cukrzycy nie ma opcji, zeby po latach byo tak samo dobrze... wszystko zacznie w organizmie nawalać... najważniejsze, aby w cukrzycy przestrzegać diety i zażywać odpowiednio środki farmakologiczne lub insulinę..

nie wiem czy wyczerpująco odpowiedziałam na twoje pytanie...jeśli chcesz pytaj dalej:) chętnie lubie dzielić się wiedzą kliniczną...

do yohimm!!! serdecznie ale to serdecznie dziekuje za odpowiedzi jesli cos w mojej glowie jeszcze zaswiata to zapytam na pewno

bardzo sie ciesze ze ktos mi tu moze pomoc. Wlasnie mam jeszcze pare pytan na temat tej cukrzycy.A co jesli chodzi o ten 3 typ curzycy skoro dostal ja w wieku 28 lat i tak jak pisalam mowil mi ze kilka lat wczesniej mial zapalenie trzustki czy to zapalenie spowodowalo ta cukrzyce czy co? ja mialam watpliwosci czy to to bo wiedzialam ze on bardzo ale to bardzo duzo pil jak byl mlody czy moze wlasnie alkohol spowodowal ten typ cukrzycy? a moze jedno i drugie? gubie sie i do konca mu nie wierzylam. Prosze sobie wyobrazic ze nawet jego rodzina zrobila ze mnie psychiczna i mowili ze przesadzalam ze az tak sie balam jak pil. no i wlasnie jak to jest okey za wysoki cukier powoduje zmiany miazdzycowe itd itd a czy za niski cukier hipoglikemia powoduje takie same zmiany czy juz inne.Nasz zwiazek trwal ponad pol roku widzialam go przez ten czas wiele razy ostro pijanego i nic mu nie bylo, natomiast cukier sprawdzal i pilnowal glukometrem 3 razy dziennie no ale jak byl pijany to na pewno nie byl w stanie go kontrolowac.to jak to jest przy takim ostrym stanie upicia organizm sam sobie jakos potrafi ten cukier "sprostowac"no niewiem sama naprawde gosc przesadzal z piciem ja rozumiem wszystko ale nie takie cos zwlaszcza jak sie ma taka chorobe. Zwiazek skonczyl sie nie przez cukrzyce ale przez jego picie do teraz chociaz minelo juz sporo czasu zastanawiam sie czy rzeczywiscie oby nie przesadzalam z tym.

hmm...przede wszystkim nie ma III typu cukrzycy...są tylko 2... I typu i II typu.. myśle, ze na pewno miałaś rację jeśli chodzi o to, ze przeginał z piciem- w związek uczuciowy sie nie mieszam:) widać jego rodzina nie ma pojęcia czym jest cukrzyca... hmm... insulina jest wytwarzana przez trzustke... jak pisałam wcześnie jeśli insulina jest \"złej jakości\" lub jest jej zbyt mało produkowane (wtedy podajemy same tabletki) albo nie jest produkowana wcale, ponieważ trzustka \"nie działa\" (podajemy insuline) wtedy dochodzi do cukrzycy... bardzo mozliwe, ze zapalenie trzustki lub samo picie mogło spowodować uszkodzenie organu i przez to insuliny nie ma wcale albo jest jej niewystarczająco (nie wiem czy twój ex bierze tabletki czy insuline) U cukrzyków, ktorzy piją alkohol największym zagrożeniem jest hamowanie wytwarzania i wydzielania glukozy przez wątrobę, co sprzyja niedocukrzeniu (hipoglikemii). Chory na cukrzycę będący pod wpływem alkoholu może też nie rozpoznać objawów niedocukrzenia, co opóźni interwencję i zagrozi niebezpiecznymi powikłaniami. Poza tym szkodliwość alkoholu w cukrzycy polega na: * Wywołuje poważne, trudne do przewidzenia zaburzenia w poziomie cukru we krwi, stąd łatwo pomylić się w dawkowaniu lekarstw i wywołać niedocukrzenie lub nadmiar cukru we krwi. * Sprzyja wytwarzaniu nieprawidłowych produktów przemiany materii – ciał ketonowych (acetonu) oraz kwasu mlekowego – i może wywołać zatrucie tymi substancjami. * Większe dawki alkoholu podwyższają ciśnienie tętnicze krwi. * Bezpośrednio uszkadza serce, wątrobę i trzustkę, a więc narządy, które uszkadza już sama cukrzyca. * Osoby pijące alkohol z reguły zaniedbują leczenie. dodatkowo alkoholizm w cukrzycy prowadzi najczęściej do szybkiego zgonu z powodu hipoglikemii lub stanu zwanego ketonowa śpiączka cukrzycowa. Poza tym chory na cukrzycę będący pod wpływem alkoholu może nie rozpoznać objawów niedocukrzenia, co opóźni interwencję i zagraża ciężką hipoglikemią. Oprócz tego alkoholizm sam w sobie jest ciężką chorobą, której osoba z cukrzycą musi skutecznie zapobiegać, jeśli chce żyć. Żaden organizm nie wytrzyma cukrzycy i alkoholizmu łącznie.

dziekuje jezcze raz dziekuje.To ja nie wiem jak on to robil skoro tyle razy go widzialam takiego pijaniutkiego wiesz ja tez mysle ze nie przesadzalam jak nie teraz skutki beda pozniej i wtedy przypomni sobie moje lzy.Po prostu zaczelam myslec ze raczej caly czas pilnowal cukru i mial raczej wporzo On zazywa tabletki nie bierze insuliny rzadko sie zdarzalo ze mial odchylenia a jak juz mial to tylko chwile trwajace i pamietam rowniez ze jak pojadl cos slodkiego to bral wieksza dawke tabletek aby chyba to zbic nie wiem sama.Dziekuje za odpowiedzi

Hmmm.. sama mam cukrzyce. Jeżeli poziomy glikemi miał ok to mógł pić. Ale nie przeginac.... przecierz to nie zdrowe!!

dodam po przeczytaniu twojego postu wyzej:) i powtarzam jeszcze raz...insuliny nie wolno dostrzytkiwać, a tabletek \"dojadać\"....ehh, dlaczego ludzie chorzy są tak bezmyślni??

nie mógł pić... alkohol w cukrzycy jest zabroniony...moża go spozyć jedynie w wyjątkowych okazjach i to nie wiecej niż 20 g alkoholu na raz...zabronione są likiery i aperitify ponieważ zawieraja cukier..alkohole bardziej stęzone nalezy rozcieńczać... mam głowe jedną i dam sobie ją odciąć twierdząc, ze alkoholu bezwzeględnie nie nalezy spozywać w cukrzycy...koniec kropka...

No widzisz yohimm takiego mialam faceta moze i lepiej ze to sie skonczylo bo ja go kochalam a nie moglam patrzec jak on postepuje z soba no coz facet ma juz 34 lata a jest nieodpowiedzialny jak dla mnie calkowicie.domyslam sie ze pracujesz jako ktos kto zajmuje sie takimi ludzmi.czy widzialas moze jakies drastyczne przypadki ludzi ktorzy nie dbaja o ta chorobe?ale tak juz nie chce Cie za bardzo meczyc chyba ze masz ochote o tym pisac?

No widzisz yohimm takiego mialam faceta moze i lepiej ze to sie skonczylo bo ja go kochalam a nie moglam patrzec jak on postepuje z soba no coz facet ma juz 34 lata a jest nieodpowiedzialny jak dla mnie calkowicie.domyslam sie ze pracujesz jako ktos kto zajmuje sie takimi ludzmi.czy widzialas moze jakies drastyczne przypadki ludzi ktorzy nie dbaja o ta chorobe?ale tak juz nie chce Cie za bardzo meczyc chyba ze masz ochote o tym pisac?

Zastanawiająca się- jestem na wydziale dietetyki i mam praktyki w szpitalu... widziałam tylko tyle (gdy byłam na oddziale wewnętrznym), ze dwie osoby z cukrzycą miały amputowaną noge (z powodu powikłań cukrzycy), jeden staruszek, który był bardzo uparty i do tego niegrzeczny, twierdził, ze moze wszystko jeść, ponieważ dobrze się czuje i nic mu nie jest- śmiem podkreślić, ze z kolegą zauważyliśmy, ze jego noga jest nadzwyczajnie różowo- sina- chyba beda powikłania również w postaci amputacji nogi... i jeden pacjent był, który stracił wzrok... reszta pacjentów, jakimi byli m.in cukrzycy pośród zawałowców lub innych pojedynczych przypadłości, nie mieli żadnych objawow, a trafili do szpitala z innym dodatkowym schorzeniem... reszte powikłań mieliśmy szczególowo opisane przez lekarza na wykładach w szpitalu... pisz smiało jeśli masz ochote...jakies pytania?:)

och jak milo z Twojej strony. dzisiaj juz nic nie wymyslilam ale jutro podczas pracy moze znow cos mnie zacznie zastanawiac na ten temt i z pewnoscia odezwe sie wieczorkiem na forum.dziekuuuuuuuuuuje i dobranocki

Cukrzyca to poważna choroba, dlatego też warto jej zapobiec. Ja niedawno kupiłam specjalną książkę, w której jest napisane jak jej zapobiec. Tutaj podaje link: http://e-biblijna.pl/19,cukrzyca-leczymy-i-zapobiegamy.html. Na prawdę polecam

Diabetolog mi polecił Diabetover i piję, bo miałam również nadciśnienie tętnicze, wahania poziomu cukru we krwi, z reguły większe od limitu. Duży stres też powoduje wahania cukru, więc trzeba dbać o relaks, medytację od czasu do czasu.

na cukrzycę pozytywnie działa suplement Laminina, która ma wysoką wartość odżywczą laminina-opinie.pl/