czesciowe zrosniecie palcow

mam 2 palce u stop yrosniete rayem + tak w 1-3, kosci sa w porzadku, tylko skora sa razem zrosniete, to ma jakas nazwe, ale niestety zapomnialam... wiem tez, ze mozna przeprowadzic operacje, aby je rozdzielic, u mnie jest to tylko w 1-3 zrosniete, jednak bardzo mnie to denerwuje i chcialabym miec operacje, cyz ktoras z was miala-ma cos takiego albo cokolwiek o tym wie, bylabym bardzo wdzieczna za kazda informacje

nikt?:(

Ja mam zrośnięte drugi i trzeci palec u nogi też na długości ok 1/3, podobnie jak prawie każdy w mojej rodzinie. Taki znak rozpoznawczy i za nic na świecie bym ich nie rozdzieliła. Po co chcesz je rozdzielać?

i tez drugi i trzeci palec.Szczerze mowiac nigdy nie przyszlo mi do glowy zeby je rozdzielac

rozmiar buta

No powiedz tylko czy poniżej 40 czy powyżej!

39

Moja córka ma takie palce i skonsultowałam się z lekarzem specjalistą.On odradza ,bo póżniej tworzą się tam bardzo często ranki , odparzenia,.CHYBA NIE WARTO < TRZEBA POLUBIĆ

Kiedyś to dziewczyny były malutkie, drobne i miały stopę tak ok 36-37 a teraz to tylko wysokie z dużymi stopami :(

no sorry skoro mam 171 cm wzrostu to raczej nie moge miec stopki w rozmiarze 36 :-) nie utrzymala by mnie chyba taka stopa

Przy 171 cm to i 40 powinno być. Natomiast facet przy takim wzroście (dla mnie to kurdupel) to powinien mieć tak 42 !

no dobrze,ale tak naprawde to jakie znaczenie ma rozmiar buta -w koncu temat jest o zrosnietych czesciowo palcach :-)

Oj widzę że trochę ludzi też tak ma, a z jakiej części Polski jesteście? Może płynie w nas ta sama krew:))))

ja z mazowsza

jestem w szoku! nie myslalam, ze sie nas sporo znajdzie na tym forum:) ja tez mam 2 i 3 palec zrosniety, nie myslalam wczesniej o rozdzielaniu, ale nieraz jak widze fajne buty, to chcialabym miec normalne palce, mimo iz to tylko 1/3 jest zrosnieta, ale denerwuje mnie to pomalu, przed chwila znalazlam starego e-mail'a, gdzie pytalam sie o porade w tej sprawie, takie zrosniecie nazywa sie "syndactylia" i dostalam tez odp. ze jest to wada wrodzona w zwiazku z tym koszty leczenia pokrywa NFZ, co mnie bardzo zdziwilo... tez jakis lekarz odp. mi, ze taki zabieg przeprowadza sie we Wroclawie w szpitalu okregowym (o ile dobrze pamietam) tylko trzeba miec skierowanie od lekarza rodzinnego... ale tez slyszalam, ze jest to skomplikowany zabieg... ja sie na nic nie zdecydowalam i na razie nie zamierzam o ile w ogole sie kiedys zdecyduje, bo jednak obawy gora...

aha i jestem z wielkopolski:) nigdy jeszcze nie widzialam, zeby ktos mial to samo co ja hehe taka smieszna cecha wspolna:P

http://pl.wikipedia.org/wiki/Syndaktylia oto co znalazlam:) wyglada znajomo prawda?:) na szczescie ja nie mam az tyle zrosniete.

gdzie wszyscy zgineli??? ;)

corka mojego brata ma zrosniety 2 i 3 palec..tak ma od urodzenia..(teraz ma 3 lata)...jak byla w brzuszku mamy, wokol tych palcow owinela sie pepowina i nie rozwijaly sie tak jak pozostale.....teraz te 2 paluszki ma troch mniejsze i zrosniete i ja nie wim jak im pomoc?..byli juz u lekarzy, ale ciagle odsylaja ich i kaza za rok przyjsc:(

nie wiem jak jest z dziecmi, tez slsyzalam, ze lekarze kaza czekac do ktoregos roku zycia, ale tak jak mowilam, operacja tylko ze wzgledow kosmetycznych, bo to zdrowiu nie zagraza, a do tego jest to dosyc skomplikowana operacja podobno... takze jesli juz na takie cos sie decydowac to trzeba bardzo dobrego lekarza znalezc, zaplacic troche, ale bedzie pewniej, bo nie wiem czy bym na NFZ zdecydowala sie w tym wroclawiu zrobic...

Nie wiem czy jeszcze ktos odwiedza to forum ale tez sie wpisze. Ja tez mam zrosniety 2 i 3 palec tak w 1/3. Myslalem ze jestem jedyny a tu widze ze jest troche osob. Nie wiem czy ma to jakis zwiazek z tym ale mam chyba dosc duza stope. Mam 183cm wzrostu i rozmiar buta 50. To dopiero problem. Pozzzzdrawiam

tez sie urodzilam ze zrosnietymi 2 i 3 palcem ale u obydwu nog , przy prawej mniej przy lewej calkiem zrosniete , operowalam to dopiero jak mialam 18 lat, niestety u lewej nogi gdzie trosniecie bylo wieksze palce zrosly sie z powrotem bo mialy za malo skory do zabliznienia, nie wiem czemu piszecie ze zabieg jest skomplikowany , wcale nie , ja bede jeszcze raz rozdzielac te palce u lewej nogi, tylko ze teraz bedzie to faktycznie bardziej skomplikowane , niestety z transplantacja skory , bo skora jest poblizniona tam i jest to konieczne , ale w koncu chciala bym bez skrepowanie w lecie siedziec na plazy , czy wstydzicie sie tego , czy pokazujecie bez skrepowania ?, bo ja mam z tym problemy

ja w zasadzie nigdy sie tego nie wstydzilam.u mnie nie jest to bardzo widoczne zrosnieci ale jedak jak ktos sie przyjrzy to zauwazy..i raczej nie bede nigdy tego rozdzielac operacyjnie

kurde dziewczyny , to ja zalozylam topik osobny ze mam krzywy palec u nogi - bo tak jest ale tez wlasciwie jest to zrosniecie tak w 1/3 deformuje mi cala stope ( mam to u obydwu ) i tego sie wstydze nie jest to tak jak na obrazku , troche to inaczej wyglada , ten palec trzeci jest taki podkulony i stopa ma taki jakby spad na skos jak jest lato to trudno mi kupic sobie buty a Wy sie tego nie krepujecie

tragedia :( czy slyszalyscie zeby tak ktos mial u rak ? chyba jestem jedynym przypadkiem w Polsce zrosniecie czesciowe przy kazdym palcu (kciuka wylaczajac ) wyglada bardzo brzydko , mam dlonie jak kaczka i palce wydaja sie krotkie nigdy nie slyszalam zeby ktos tak mial i zeby takie cos operowali

widzialam chlopca ze zrosnietymi palcami u dloni ale w duzym stopniu dlatego byla konieczna operacja, a czy przeszkadza ci to w codziennych czynnosciach czy tylko jest to estetyczy problem?

aha i cos jeszcze , wzrost czy wielkosc stop nic nie maja do zrosnietych palcow

u mnie to tylko estetyka :( tak normalnie to w niczym nie przeszkadza ale wyglada koszmarnie

ludzie-żaby!!!!się porobiło