ZAuwazyliscie,ze ludzie maja tutaj jakiegos fiola na punkcie glodowek?

to juz ktorys temat z kolei, najgorsze jest to,ze wies\kszosc z tych ludzi, w ogole nie robi tego z konsultacja lekarska. Wystarczy ,ze przeczytaja,ze ktos robi glodowke i jaka ona fantastyczna itp.. i juz robia to samo :o jestem za oczyszcaniem sie, a anaet niech bedzie..za odchudzeniem sie jesli tkos rzeczywiscie ma nadwage, ale nie w taki sposob, by sie glodzic przez kilkanascie , kilkadziesiat dobrych dni.Mowcie co chcecie , to jest chore jak dla mnie

Naczytają się na forum głupot, a potem jedna z drugą pisze, że ma mroczki przed oczami, że mdleje, ale, że jak się własnych sików napije, to robi się lepiej. Skaranie boskie. XXI wiek mamy, a no leczą się jakimiś znachorskimi metodami. Lezie to później do lekarza, ledwo nogi ciągnie za sobą, i dziwi się, że ma anemie. :(

jest tym czego brakuje im, mozna robic prawie wszystko.Ale nalezy patrzec jak reaguje nasz organizm ,sluchj go a problem jak waga zniknie itp. Sluchac siebie a nie "zarloka" w nas. Zadbac o dobre samopoczucie ,zaakceptowac siebie i pracowac nad soba (swoimi "wadami") Robilem glodowki ,przeszedlem nawet na "zywienie swiatlem' -jest to proces gzie nie jesz ani nie pijesz 7-dni.Mozna i tak nie jadlem po tym procesie 5-tygodni ale zadalem pytanie (sobie)poco mi to? czy nie lepiej rozkoszowac sie pysznymi daniami ,i miec kontrole nad tym by byc w dobrej formie .Wybralem przyjemnosc i jest mi z tym dobrze.Znam takich kturzy robiac cos na sile (gwalcac swa nature)popadli w chorobska.Zmiane nalezy rozpoczac w swojej glowie ,to co jest dobre dla mnie nie musi byc dobre dla ciebie.Pozdrawiam byly NIEJADEK.

głodówka moze i jest dobra ale musi byc przeprowadzona pod okiem jakiegos fachowca . Ale nie lepiej po prostu zmienic swoją diete i zacząc uprawiac jakies sport bo co sie tak meczyc i wyrzekac tego co mamy w naturze czyli jedzenie.

umiar, wlasnie o to mi chodzi, zeby nie robic nic wbrew sobie na dodatek tylko dlatego,ze to ktos inny robi.Przeciez ludzie lubia jesc, po to maja zoladek, w nim kwasy, po to maja jelita, przemiane materii ,zeby spozywac, jesc. ja przestawilam sie zdecydowanie zrowsze zarcie.Jem duzo ryb, warzyw, owocow, nie przejhadam sie, czasem zjem jakas drozdzowke.Czuje sie rewelacyjnie.A do tych ,co sie chca odchudzic... na tej diecie chudne w oczach :P ( w zwiazkuz tym, ze nie zalezy mi na byciu mega szcupla, rekompensuje to sobie ryzem, :D i innymi "specyfikami" )

weszłam na forum po kilku dniach nieobecnosci... i omg :o fakt cóż, wiosna i takie tam;)