Jak sie nie ma kasy to sie nie organziuje wesela - to proste jak drut

ktoś założył. Po pierwsze to już któryś raz z kolei ten temat jest i powinni go usunąć bo to nudne. Po drugie to nie uogólniaj tak pani mądralo. Mi i mojemu narzeczonemu też robią wesele rodzice bo po pierwsze chcą nam zrobić wesele i nawet nie chcieli słyszeć żebyśmy my musieli wydawać kasę (mamy wspaniałych rodziców:-)) a po drugie naszych rodziców jest na to stać i dla nich to jest pikuś zrobić nam wesele:-P. Zazdrość? To jeśli nie to daj sobie spokój. Masz rodziców że grosza nie wyjmą- trudno, my mamy innych rodziców i nie musimy wywalać kasy na wesele a za te pieniądze meblujemy się:-) I nie nazywam to żerowaniem bo nasi rodzice pragnęli nam zrobić wesele a nic nie wyszło od nas:-)

mialam 25 lat, zarabiam grosze moj maz drugie tyle.tata moj ma swoja kancelarie prawnicza i logiczne mi sie wydawalo, ze wszystkie fochy jedynaczki zasponsoruje a usłyszałam, zarobcie, myslcie. moj przyszły maz pojechał na rok do niemiec, kupił vana, wrocił zaczał ludzi na wozic i cudowac. skutek? jestem wdzieczna tacie...sami dwa lata pozniej wyprawilismy wymarzone wesele, na ktorym moj dystyngowany tato wstał i oznajmił" jestem dumny ze swoich dzieci" dzieki tamtym słowa taty, teraz mamy wszystko: wlasne mieskzanie bez kredytu, dwa samochody i własna firme transportowa :)

różnica taka że nasi rodzice chcą nam zrobić wesele. Jeśli by nie chcieli i nie mieli kasy my wesela byśmy nie robili bo nam nie zależy na weselu:-) My urządzamy mieszaknie a to pochłania mnóstwo kasy, której nie możemy przetańczyć w jedną noc.

czyli zwyczajne polskie "zastaw się, a postaw się" - choćby cudzym kosztem :) ja też nie wyobrażam sobie naciągać rodziców na takie koszty..

jak się nie ma kasy to się nie wyprawia nic (chociaż by rodzice mieli kasę) i się siedzi do śmierci na kocią łapę bo trzeba mieć honor i nie wziąć kasy od rodziców. Rodzice chcieli dzieci a teraz te wstrętne paskudztwa chcą kasy na wesele od nich. No proszę. Zero honoru, zero samodzielności. A niech jadą i charują nawet na Syberii ale ani grosza od rodziców bo honor trzeba mieć. :-( Z tego topiku tak wynika.

do maggietka. A kto tu mówi o cudzych kosztach. Ona wyraźnie napisała że im rodzice zafundowali wesele bo byli kasiaści a oni zarabiają na meble. Zazdrosć dupe ściska?

slabo mi sie robi po przeczytaniu tego.cos strasznego po prostu jakie wy jestescie puste i glupie,az zal dupe sciska:/