Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

darek

zasady

Polecane posty

wiem ze sa kobiety ktore chodza do lozka tylko gdy kochaja. mam w zwiazku z tym pytanie : ile razy w zyciu mozna sie tak naprawde zakochac - nie mylic z zauroczeniuem bo nie wierze ze laska z takimi zaadami bedzie miala 10 w zyciu i czy warto miec takie zasady gdy mozna nie doczekac sie milosci i zostac na zawsze dziewica. dodam ze takie zasady u kobiet bardzo mi sie podobaja i chcialbym poznac zdanie zainteresowanych a takze kobiet majacych inne zasady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyle razy ile razy sie zakochasz;))))))))))) to proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z miloscia to jest tak - kochasz jednego faceta, wiesz to i czujesz, oddajesz mu siebie... Zwiazek sie rozpada.. z roznych przyczyn. Zostajesz sama... Po jakims czasie, zalezy to od danej osoby, pojawia sie inny mezczyzna i jesli oboje poczuja do siebie miete, zakochujemy sie co pozniej przeradza sie w milosc i znowu sie oddajemy... Zwiazek sie rozpada... i tak w kolko. Dopoki nie stanie na naszej drodze mezczyzna, z ktorym tak sie wszystko ulozy, ze zostanie sie z nim do konca... Pewnie, ze warto miec takie zasady, bo jest ogromna roznica seksu dla sportu a seksu z milosci... Tak slyszalam :p no

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dz. to dla mnie nie jest to już miłość tylko zauroczenie a zauroczenie, fascynacja, pociąg fizyczny też powodują że oboje lądujecie w łóżku ale do miłości z tym daleka droga jeżeli ma zasady dziewczyna, że pójdzie do łóżka wyłącznie z wielkiej miłości - to nie ryzykując - lepiej niech zrobi to po ślubie wcześniej może się okazać, że tych miłosci było 20 :D zawsze przecież kochasz za coś, tym razem może być to miłość do seksu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dea - ale nie chodzi mi wlasnie tu o milostki, o zakochanie. Tylko o milosc. Popatrz, majac przypuscmy 30 lat to zdazylo sie juz byc np w 3 zwiazkach, ktore byly powazne, gdzie byla milosc i nie moglo byc mowy tylko o zauroczeniu, bo ono mija baaaardzo szybko. Wiec jesli bylo sie w 3 zwiazkach, ktore trwaly po kilka lat, to jak moze byc mowa o zauroczniu?? Nie ma czegos takiego jak jedyna milosc.... Znaczy sie jest, ale zanim ja poznasz i stwierdzisz, ze to ta jedyna, to mozesz przez ten czas poznac inne osoby, ktore tez pokochasz, ale inaczej... O czym dowiesz sie dopiero poznajac tego jedynego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
\"Nie ma czegos takiego jak jedyna milosc.... Znaczy sie jest, ale zanim ja poznasz i stwierdzisz, ze to ta jedyna, to mozesz przez ten czas poznac inne osoby, ktore tez pokochasz, ale inaczej... O czym dowiesz sie dopiero poznajac tego jedynego....\" podpisuję się pod tym. trafnie to ujęłaś, co sprowadza się do tego - że miłość naprawdę może być ta jedyna. reszta to takie poważniejsze zauroczenia, które śmiemy nazywac miłością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ndhngnbf
Może to kwestia tego co komu potrzebne... Wierzę że dziewczyny zagubione, szukające uczucia czy choćby jego namiastki mogą względnie łatwo decydować się na seks. I jak takie oceniać i kto miałby prawo krytycznie? Z kolei ja na przykład stronię od ludzi i do własnej oceny siebie nie potrzebuję cudzej akceptacji. Kocham swoją wolność. Myślę że z tych powodów było mi po prostu łatwo zachować swoje zasady czyli seks tylko z kimś kogo kochałam i komu mogłam zaufać. Stąd długo byłam dziewicą i jestem wciąż z tym jednym (a mam 30 lat).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×