on jest nieszczęśliwy...

Mój facet z którym mieszkam od 3 miesięcy a jestem od 4 powiedział że jest nieszczęśliwy z powodu...braku miłości francuskiej z mojej strony.jestem tak wkurzona...i nie wiem co robić???na pewno nie zrobię nic wbrew sobie...nie lubie miłości francuskiej i koniec..CO MAM ZROBIĆ?????????

biwdulek, kup mu chocoaż croissanta..

zamieszkaliscie ze sobą po miesiącu?

:D przynajmnie naucz się francuskiego zawsze to jakiś substytut :D a może tak spróbuj..może Ci się spodoba

mam nie miłe wspomnienia i niechcę!!!!!!!!!to jest chore ale jak mu nie pasuje to się rozstanę z nim i wyprowadzę...wróce do rodziców :((

ale co sie stało, czemu nie chcesz? kochasz go w ogóle? jesli nie to po co z nim jestes, mieszkasz, sypiasz? dorośnij!!

no a wolałabyś żeby udawał że wszystko jest super?? brakuje mu czegoś to Ci o tym powiedział..moze przesadził z uzyciem slowa nieszczęsliwy...ja jakby mi brakowało czegoś w seksie co bardzo lubię to tez pewnie czuła bym się z tym źle i powiedziała o tym partnerowi...no sory ale chyba nie oczekujesz od niego że zapomni o swoich upodobaniach...nie ma prawa cię do niczego przymuszać...ale ma prawo to lubić i informować cię o tym ze mu bez czegoś źle...jakbyś ty np nie miała orgazmu, bo on np za wczesnie kończy, albo lubi inne tępo i było by ci z tego powodu źle to co? byś chowała to info dla siebie, żeby go nie zranić i zeby nie odebrał to jako przymuszanie do czegoś??

macie racje......ale co mam zrobić????zakończyć ten związek czy robić coś czego nie lubię????

kochasz go?

kocham.............co to za pytanie????tylko nie mówcie że udawadniacie swoją miłość sexem....mam dopiero 22 lata i w życiu razem są wydaje mi się ważniejsze rzeczy niż sex.....

seks jest wazny i stanowi wazny element zdrowego związku. Ale czemu niee chesz spórbowac? przeciez go kochasz.... jakiej natury są twoje opory? boisz sie ze bedziesz wygladac jak dziwka robiąc loda, czy obawiasz sie ze bedzie niedomyty? na wszystko jest sposób.. mozna zrobic to przy świecach, mozna po kąpieli.... powodzenia!

czarno to widze :(((((

ale.. czemu tak pesymistycznie na to patrzysz?

pogodzić się z faktem, że facet jest nieszczęsliwy bez miłości francuskiej (moze to nie do końca ucziwe podejście że to on ma być nieszczęsliwy a nie ty, ale wychodze z zalozenia że zmuszenie ciebie do tego to jak gwałt, a jego nieszczęscie to jak abstynencja i w mojej hierarchi moralnej mniejsze zło), docenić że jest z Tobą szczery i od czasu do czasu zastanowić się nad sobą czy być może nie zakiełkowała w tobie chęc na milośc francuską. jak jest normalny, dojrzały i zaangażowany w związek to nie bedzie na ciebie naciskał ani sznatazował...a jak bedzie to znaczy ze to dno a nie facet i bez żalu pozegnasz tego Pana.

Czy uwazasz, że jestes od spelnienia jego zachcianek ? A jezeli on by koniecznie chcial wygrac milion w lotto, tez spelnisz jego marzenie ? Nie tylko ty tak masz i nie wierz w to, co tutaj się wypisuje na temat seksu, bo to tylko 1 % prawdy, tutaj jest duzo małolatów, ktorzy o seksie nie maja pojecia i tak naprawde nie wiedza co się z czym je :) Kazdy ma jakies marzenia erotyczne, jedne mozna spelnic inne nie i to jest normalne wg mnie nie mozna nikogo do niczego zmuszac, pamiętaj o tym, pozdrawiam

pomijajac już fakt, zę zupelnie ciebie nie rozumiem, bo akurat penis to najmilsze miejsce gdzie można całować faceta...milusi gładki jak aksamit i tak podniecająco pachnie...mrrrr...

a no i w duzej mierze zgadzam się z wyolbrzymiasz...są kobiety które mają problem bo ich faceci sa nieszczęsliwi bo marza o sexie z dwoma naraz...a one się nie godzą...jednym slowem ty masz prawo się nie godzić a on ma prawo marzyć i tesknić do czegoś

bo znam siebie za dobrze....czekał na mnie z sexem a gdy już zaczęliśmy się kochać...było cudownie do momentu gdy pierwszy raz zaznał miłości francuskiej z moich ust...instruował mnie a nawet kur** porównywał do byłych partnerek...z tamtą bym się przespał,tamta robiła mi zajebiście.i co teraz?????

kiedys zrobilam to raz (jestem ze swom chloapkiem 2.5 roku) po imprezie i po pijaku....chcialam spróbowac jak to jest no i jemu zeby bylo dobrze...i bardzo mi sie nie podobalo, powiedzialam sobie NIE, juz nigdy tego nie zrobie :/ on to zaakceptował i nie nalegał, uszanowal mojha decyzje i bylo ok... ale po jakims czasie sama sie do tego przekonalam....i teraz nawet mi to sprawia radoche, mysle ze trzeba do tego dojrzec, no i przede wszystkim nie zmuszac sie i nie robi nic wbrew sobie.

a to gnojek:O

ale cham!!!! jak mozna w takim momencie myslec i porównywac do byłych :o ale bym sie wkurwiła....jakby moj tak kiedykolwiek powiedzial, to bym nie wytrzymała na szczescie, ja jestem jego pierwsza partnerka seksualna, on moim tez...i nie chcemy nigdy probowac z innymi chce byc z nim juz zawsze i nawet nie chce miec porownania kto byl lepszy, a kto gorszy

po slubie i maż wie, że ja niestety nie bede sie tak z nim kochac bo nie mogę. Jest bariera i koniec, nie moge się zmusic i się nie zmuszę, nic na siłę, więc rozumiem ciebie. A jeżeli chodzi o nasz sex to jest super, ale akurat milość francuska nie wchodzi w grę, trudno, tak bywa :)

najgorsze co moze byc to chyba wspomniec o bylej, lub innej w takim moemncie, to juz atmosfera poszla sie jednym slowem j***ć

instułowanie jest ok, bo gro frajdy z miłości francuskiej jest ze sprawianie przyjemności partnerowi i dobrze jest robić to jak najlepiej porównywanie do byłych partneterk jest zamachem na zdrowie sexualene partnera...niestety uważam, ze możesz nigdy nie umieć znim zbudować udanej więzi sexualnej po takich tekstach, zwłaszcza ze mloda jesteś. nie rób tego do póki nie bedziesz sama miała ochoty..niech facet cierpi za błedy ja tam nie chiałabym być z kimś tak niedelikatnym

nieszczęściem, nie tylko ty tak masz dziewczyno to nie nowość ...

mało tego nie może mi wybaczyć mojej przeszłości erotycznej... po pijaku byłam z nim szczera przyznałam się do ilości partnerów...np.powiedziałam mu o policjancie z którym się spotykałam...on niekiedy do tego wraca...nie może zostawić przeszłości w tyle...ja wchodząc w ten związek nie chciałam nigdy wrócić do przeszłości wiedząc nawet jaka ilość kobiet się z nim kochała...mam to w dupie....dla mnie liczy się teraźniejszość :((

a czemu nie zrobisz tego mężowi? jakiego rodzaju masz bariery?

niestey on jest inny....co z tego że jest kochany...śniadanie do łóżka poda,posprząta mieszkanie gdy ja leże cały dzień w łóżku....ale ta miłośc francuska wszystko wszystko przekreśla..........

a on ci robi minetke?

do anna..tak ale uwierz mogębez tego żyć... a gdy już zrobi mi....to wtedy nalega tekstem:przecież ja Ci zrobiłem.......