SZUKAM KOBIET BEZDZIETNYCH Z WYBORU

Witam, Piszę prace magisterską na temat kobiet, które z własnego wyboru nie chcą mieć dzieci. Szukam chętnych kobiet po 30.roku życia, które zechciałyby anonimowo za pomocą internetu porozmawiać ze mną na ten temat. Jeśli znacie kogoś kto zechciałby ze mną porozmawiać na ten temat lub same miałybyście ochotę to dajcie znać. Pozdrawiam :)

A czy są takie co nie chcą mieć dzieci z cudzego wyboru:P?To chyba nie jest możliwe:P.

No właśnie okazuje się, że są takie...Kobiety, które nie z własnego wyboru nie mogą mieć dzieci np. z powodów zdrowotnych.

Ja nie chce i nie bede miala dzieci, ale mam 22 lata.

Dzięki za chęci:), ale niestety mam założone, że przeprowadzam rozmowy tylko z kobietami po 30. Głównie dlatego, że większość z nich ma już mniej lub bardziej poukładane życie zawodowe i rodzinne. Pozdrawiam:)

Dzięki za chęci:), ale niestety mam założone, że przeprowadzam rozmowy tylko z kobietami po 30. Głównie dlatego, że większość z nich ma już mniej lub bardziej poukładane życie zawodowe i rodzinne. Pozdrawiam:)

mam 31 lat, brak dzieci,nie staram się o nie, nie lubie dzieci,

a ha mam partnera

nie chce, mam 30 lat, ale nie wiem czy się nadaję do tej ankiety ;-)

ja mam jedno..ale wiecej nie chce..kategorycznie niechce..nadaje sie do ankiety?

mam 34 lata i nie chce dzieci.Mozemy pogadac

gemmini-- juz nie jestes zainteresowana???

Jestem, jestem:) " Tak w skrócie", "ja też1" oraz "melaa" jeśli chcecie mi pomóc to bardzo proszę o kontakt mailowy ze mną to prześlę szczegóły:)

"Niewidzaca" dziękuję za chęci, ale potrzebuje kobiet tylko takich, które nie miały i nie chcą mieć dzieci.

czesc Wlasnie skonczylam 33 lata. Mieszkam z partnerem (wieloletnim), mamy prace, mieszkanie, znajomych i jest nam dobrze. Nie chcemy dzieci bo nie czujemy, ze jestesmy na to gotowi, ani ze sa nam potrzebne do szczescia. Druga sprawa to pieniadze-zarabiamy w miare ok, ale niestety czasy niepewne, a jak widze co robia niektorzy w imie dzieci to przeraza mnie to lekko. No i trzecia sprawa - ja po prostu dzieci nie lubie. pozdrawiam

"Ja też nie chcę" czy mogłabyś na przykład opowiedzieć mi o tym co już powyżej napisałaś tylko w rozbudowanej formie? Jeśli tak to proszę skontaktuj sie ze mną mailowo (gemmini1@gazeta.pl).

i sie wpisalam. czy za tym topikiem nie stoi nasz rząd???????? oni tak chcą przyrostu naturalnego :)

Ja dopiero niedawno zdecydowałam się na dziecko, wcześniej myślałam o tym z niechęcią. Myślę, że na taki temat moga wypowiadać się kobiety, które juz nie moga miec dzieci/50 i więcej letnie/ Póki kobieta może byc matką zawsze może zmienić zdanie, poczuć taka potrzebę i w różnym wieku. Do niedawna też myslałam, że dzieci mieć nie będę.

Dobrze - poruszasz temat bardzo istotny w naszym katolicko poprawnym kraju, gdzie posiadanie dziecka jest praktycznie nakazem. Ja nie mam takiej potrzeby i coraz trudniejsza jest dla mnie walka z zarzutami rodziny i znajomych. Pytam ich - dlaczego dziecko jest tak istotne? A oni - bo tak trzeba!!!! Nie rozumiem?????????????? powodzenia w pisaniu pracy

Dzięki:) Temat pracy jest wynikiem własnych przemyśleń na ten temat. Mam prośbę do tych z Was, które wpisały się powyżej i odpowiadają wymaganiom mojej pracy, żeby skontaktowały sie ze mną mailowo ( gemmini1@gazeta.pl) jeśli miałybyście ochotę opowiedzieć mi trochę więcej na ten temat. Jeszcze raz pozdrawiam:)

gemmini Napisalam Ci maila, ale nie mam potwierdzenia. Daj znac czy doszedl. pozdrawiam

nie chę mieć dzieci, ale mam 28 lat... Nie pasuje?

Zgadzam sie z Toba w 100 %, wiem doskonale o czym mowa. Te wieczne dobre rady i ostrzezenia jak to bede samotna na starosc i ze pokocham jak zobacze i takie tam. Ale znalazlam sposob - robie smutny wyraz twarzy i mowie ze niestety nie moge (to wersja dla tupeciarzy wtracacacych sie w moje zycie - jakies dalekie ciotki czy sasiadki). Ale najczesniej ucinam temat ostro i raczej nie mam z tym az takiego problemu. Ale podobnie jak Ty uwazam, ze temat wybrany przez autorke jest bardzo wazny i fajnie, ze ktos sie tego podejmuje.

Znam jeszcze jeden fajny argument - ekonomiczno-patriotyczny!!!! Nie dbanie o emeryture....kto bedzie na Ciebie pracowac????? hehe

Do każdej z Was, która napisała do mnie na maila odpisałam:)

\" gemmini (gemmini@gazeta.pl) No właśnie okazuje się, że są takie...Kobiety, które nie z własnego wyboru nie mogą mieć dzieci np. z powodów zdrowotnych. \" Nie pisałem o możliwościach ale o chęciach:P.

ja też nie chcę mieć dziecka - Nie jestem wygodna, nie jestemn egoistką, nie chcę robić kariery. Nie chcę mieć dziecka ze wzgl mieszkaniowo-finansowo-osobistych.

Do autorki: Myślę że grupa kobiet po 30-tce nie jest reperezentatywna. Jest to okres jeszcze młodości, często dorabiania się, jeszcze zabawy dla niektórych więc deklaracje że nigdy nie, bywają podyktowane aktualną sytuacją. Ten temat należałoby drążyć u kobiet po 40-tce gdy świat już jest poukładany a decyzja dawno podjęta. Tutaj należałoby szukać materiału. Bo tak naprawdę 22 lata a 30 to w sprawach płodności nie taka wielka różnica.

Witam, Ja właśnie kończę pisać magisterkę na ten sam temat.Obrona, mam nadzieję, w czerwcu.Widzę, że tylko tu udało Ci się uzyskać jakiś oddzew, ale może będzie lepiej.Pozdrawiam i życzę powodzenia.

No i niestety "cięty język" ma świętą rację, tym bardziej biorąc pod uwagę fakt, że także w Polsce wiek urodzenia pierwszego dziecka wciąż rośnie. Decyzja takiej trzydziestolatki może wydawać jej się jedyną słuszną,ale za 2-3 lata , gdy zmieni się jej sytuacja życiowa może jeszcze zdecydować się na dziecko. Nie mówię oczywiście o zdeklarowanej niechęci do dzieci...