Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

scarda

Rozstalismy sie mieszkamy razem, jak normalnie zyc?

Polecane posty

Po czterech latach nieudanego zwiazku, ale ogromnej milosci obuwspolnej rozstalismy sie.Mieszkamy od niecalego roku razem, mam corke z poprzednirégo zwiazku dlatego postanowilismy ze zostaniemy tak dlugo razem zeby mogla skonczyc zerowke i wtedy sie wyprowadzimy.(Poniewaz ja przeprowadzilam sie dla niego do innego miasta, i chce wrocic spowrotem)Ja niestety kocham go tak mocno ze serce mi skreca jak widze gdy wieczorami wychodzi albo nie wraca na noc.On twierdzi ze bardo mnie kocha ale dalszy zwiazek ze mna jest dla niego niemozliwy.Ja caly czas mam nadzieje, ale sama nie wiem co zrobic, walczyc o ta milosc czy zaczac nowe zycie? Nie moge sie z tym pogodzic ze on moze byc z inna kobieta,dlatego czesto sie klocimy.Wiem ze nie mam prawa mieszac sie w jego zycie ale to jest silniejsze odemnie.Bardzo cierpie, on tego nie wytrzymuje.Nie chce taka byc.. Poradzcie co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spadówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo Ci współczuję :( . Jeśli intuicja Ci podpowiada, że jest o co walczyć, że jescze coś tam się tli między Wami, to walcz. Ale jeśli nic już nie ma oprócz wspomnień, to daj sobie spokój, bo nawet te wspomnienia \"\"zniekszatałcisz\" ... Wtedy wyjdź z tego z podniesiona głową, uwierz w siebie, pomyśl, że czeka Cię tyle nowego, że wszystko jeszcze przed Tobą ( w pozytywnym sensie) :) Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamma
A ja się zastanawiam, skąd się Tobie wziął taki masochizm? Nie siedziałabym do żadnego końca zerówki. Odeszłabym całkiem. Szczególnie, gdyby mnie jeszcze serce bolało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wyobrazam sobie zeby szukac nowego miejsca w przedszkolu dla mojej malej. jak juz napisalam ja przeprowadilam sie dla niego do innego miasta.Moja corka konczy teraz latem przedszkole, we wrzesniu wchodzi do szkoly.Dlatego nie ma sensu teraz sie przeprowadzac.Musze to jakos przetrwac tylko jak. Chce dac normalny dom mojemu diecku i sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
walcz, ale z pomyslem, kokieterią nie szantazem, awantura zmien cos w sobie tak by go zaskoczyc, ugryz sie w język zanim zapytasz gdzie idzie odstaw malą na kilka dni do dziadkow, a sama sie wystroj i wyjdz gdzies z kolezankami ty jestes ciągle w domu, więc on i tak sie nie martwi ze ktos mu cie odbije a niech zacznie! glowa do gory ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×