Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawa 121

Uczucia zdradzaczy - jak to jest?

Polecane posty

Gość ciekawa 121

Wiele tu topikow o tym co czuja osoby zdradzone, ale jak wyglada druga strona? Ktos, kto zdradzil i zaluje, probuje naprawic to co zniszczyl. Co taka osoba czuje? Moze ktos sie wypowie, jak to wyglada z tej strony. Czy ciagnie go do ponownej zdrady czy tez WIE ze nigdy juz tego nie zrobi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzajaca1111111
Ja zdradzilam meza raz, dawno temu. Krotkotrwaly romansik. Zaluje z calego serca, od tego czasu unikam sprzyjajcych okazji. Pokochalam meza z calego serca, jestem wierna. Meczy mnie ta zdrada bardzo. Ciagle boje sie ze on sie dowie.... Chcialabym mu powiedziec ale po co? Dlaczego ma cierpiec, mnie by ulzylo ale on...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez kiedys zdradzilam
i bardzo zalowalam, ale zaczyna sie zalowac jesli sie naprawde cos czuje do osoby, ktora sie zdradzilo. Ja jednak wiem, ze doloze wszelkich staran, zeby nikogo juz nigdy nie zdradzic!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci nie żałują
oni lubią te ćwiczenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mercedes ml
ja tez. miLm kochanka 2 lata. zdradzalam meza, chcialam go zostawic. potem przyszly ciezkie chwile w moim zyciu, powazne problemy.okazalo sie, ze kochanek zniknal bardzo predko, ale maz byl. byl, wspieral, pomagal.dopiero wtedy zobaczylam , co to znaczy milosc, i ile jest waeta milosc mojego meza. bardzo zaluje tych 2 lat, powinnam byla ta energie wlozyc w malzenstwo, w rodzine. czuje ze moj maz to wartosciowy czlowiek, kocham go. gdyby jemu zdarzylo sie kiedys to co mnie, bede walczyc o niego.zaluje ze zdradzilam, mialam pod nosem milion dolarow, a schylalam sie po 1 grosz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa 121
Zdrada sie wydala? Jak sie czuliscie po tym jak partner sie dowiedzial, wyrzucal z siebie zal, smutek, lzy.... Bo wszystko kreci sie wokol strony zdradzonej - a co z tymi ktorzy zdradzili, przeciez tez maja uczucia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa 121
Mercedes, pieknie napisane "mialam pod nosem milion dolarow, a schylalam sie po 1 grosz"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mercedes ml
do ciekawa zdrada sie nie wydala. w obliczu spraw, ktore sie wydarzyly, zobaczylam kim naprawde jest czlowiek dla ktorego chcialam zniszczyc moj dom, ktoremu bezgranicznie ufalam. jakis czas po tym wszystkim, dowiedzialam sie, ze oprocz mnie i jego zony byl jeszcze ktos... czuje obrzydzenie do samej siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie warta
zdradzilam, wydalo sie nie moge patrzec na siebie nie wiem jak z tym zyc jak moglam to robic dlaczego czuje sie podle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mercedes ml
uczucia tego kto zdradza tez sa ciekawe. potworne poczucie winy.ale tlumaczysz sobie, ze to przez milosc, ktora wydaje ci sie ze czujesz. ze to milosc usprawiedliwia.i tym to sobie tlumaczylam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa 121
mercedes a jego zona wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mercedes ml
jego zona wie od lat, ze on tak postepuje. tylko ja nie wiedzialam. ona od 5 lat jest w ciezkiej depresji, teraz mysle ze to przez jego negacje jej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on 11111111111
zdradzalem zone dowiedziala sie, dla mnie to byl tylko sport, zabawa, dla niej... zabilem ja tym Probujemy zyc razem, ale jak widze jak cierpi... Nigdy tego wiecej nie zrobie, mam nadzieje ze nasze zycie sie ulozy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vivina
zdradzałam mężą z kochankiem, ponad 3 lata, żałuję. Teraz odbudowuje ruiny małżeństwa. To, co napisała mercedes jest świętą prawdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mercedes ml
wiecie, minal juz prawie rok od tego rozstania. ile razy patrze na mojego meza, na dzieci, naciskam klamke w domu, uswiadamiam sobie, ze to jest wlasnie moje miejsce na tej ziemi. w moim zyciu wydarzyla sie tragedia, podczas ktorej mialam okazje zobaczyc kim naprawde jest moj kochanek. tak sobie mysle, ze moze to wszystko sie zdarzylo po to wlasnie, bym mogla ratowac rodzine, dzieci, siebie. to bylo opamietanie. nie jestem przesadnie wierzaca, ale po tym wszystkim to sobie mysle, ze to przeznaczenie albo cos jeszcze innego tak pokierowalo zyciem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa 121
ciekawa jestem jak to ze strony facetow on - dziekuje za wpis opinia mowi ze facet ma to w nosie, chce przeczekac i zaczac nowe podboje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 595
jak jest, fatalnie jest! kilka chwil uniesien i tyle bolu dla naprawde bliskiej osoby :( nigdy wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssssssssssssssssssssss
zdradziłam przyznalam sie choć nie bylo szansy na to ze moj chlopak sie dowie ale chcialam poprostu nie chcialam klamac, obydwaj mnie kochali, przez jakis czas nie wiedzialam co zrobić, kogo wybrać, calkiem rozni... ale zakonczylam tamten zwiazek i znajomość. teraz jestem szczesliwa a uczucia - ogromne wyrzuty sumienia, najgorsze kiedy chlopak mi to wypomnial. Patrzysz na niego i wiesz ze tak bardzo zraniles ehhhhhh:( nigdy wiecej!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssssssssssssssssssssss
ahca - ja uwazam ze jesli dochodzi do zdrady to coś jest nie tak, i naprawde kiedy w zwiazku sa jakies watpliwosci nalezy je rozwiac, rozmawiac z partnerem a nie poddac sie uczuciu z jakims innym facetem, ktory mimo wie ze w zwiazku jestem podrywa... ciezko odbudowac zwiazek po zdradzie, ciezko. Ja sama przestalam kochac... bo bez powodu sie nie zdradza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zdradziłam kogoś kogo bardzo kochałam i kocham nadal, ale zostawił mnieeee.... Od razu mu powiedziałam, bo nie lubie kłamać- bzdura! Zdrda jest gorsze od kłamstwa, ale tak by to wyszło a ja wtedy byłam zalana że kompletnie się nie kontrolowałam. To nie wytłumaczenie. Ja cierpiałam i cierpie, bo największa kara jest to że nie jesteśmy razem a to dwa lata. On jest ten a ja to popsułam nie wiadomo z jakich powodów?! On tylko powiedział że myślał że mi wybaczył ale cały czas gdzieś to za nim \"chodzi\"... to jest najgorsza sparwa na świecie!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZXC11
przypadków że ktoś zdradza i żałuje jest niewiele :P takie osoby lubią sie wyżalić na jakimś forum ale w skali zdradzaczy jest ich niewielu ,wiekszość zdradza bo lubi :) i nie ma wyrzutów sumienia :) ,co najwyżej obawy że sprawa sie wyda ale to nie wyrzuty sumienia :P zdrada to dla wielu wolność i przygoda a także odmiana :P ,no i wiadomo że zakazany owoc smakuje lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale to boli
jak się wyda. i to nie jest w porządku, jeśli po zdradzie oczekuje się, że osoba zdradzona ucieszy się na wieść, że ten,który zdradził chce powrotu. po chuj zdradzacie, ranicie a później chcecie wrócić????????/!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa 121
To po co sie zdradza to inna kwestia Mnie ciekawia glosy tych ktorzy sa potepiani, przeciez tez cos czuja, zakladajac ze zaluja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z glupoty
to zrobilam, a teraz nie potrafie normalnie zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa 121
Zdradzajacy.... gdzie wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak sie kocha to sie nie zdradza-proste;)gdybym to ja zdradzila czlowieka ktorego kocham czulabym sie jak szmata i tyle...pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lofix
Nie ma czegoś takiego jak ZDRADA to przesąd :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna11111
jest beznadziejnie czar prysnal, a do normalnego zycia nie udalo mi sie wrocic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdradziłam. Z kimś kto był moim przyjacielem. Dwa lata temu. Mój związek przeżywał kryzys. Narodziła się silna więź, potrzeba bliskości. Nie poszliśmy do łóżka. To był tylko pocałunek. Przyjaciel powiedział, że kocha... Moje kłamstwa trwały 2 miesiące. Kręciłam się w miejscu, nie potrafiłam podjąć żadnej decyzji. ON się dowiedział. Nie mogliśmy od siebie uciec. Zrozumieliśmy, że się od siebie oddaliliśmy, że musimy walczyć o siebie, nie możemy pozwolić znów na takie sytuacje, gdy będziemy czuli się samotni w związku. Walczymy o siebie i wygraliśmy. Szkoda tylko, że tak bardzo zraniłam przyjaciela. Zniszczyłam przyjaźń. Zdradziłam podwójnie jednym pocałunkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam to uczucie az za dobrze...niestety od strony tego przyjaciela :/ Niby nie bylam ani strona zdradzajaca ani zdradzona - ale i tak boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×