Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość becząca

cholerna chandra

Polecane posty

Gość becząca

zaraz umrę ze smutku, mialam ciężkie ostatnie lata zaczyna mi się układać, znalazłam pracę, ktora szukalam ponad rok, a siedzę i ryczę:( co zrobić, zeby poczuć się lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beksaa
Tylko nie piszcie, żebym poszła potowarzyszyć chorym dzieciom, bo mam czas tylko na pracę i sen. Jestem tak wykończona w tygodniu, że nie ma siły nawet pójść na spacer, tylko pół weekendu dochodzę do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...........oj............
zrób sobie jakąś małą przyjemność np ciepła kompiel albo słuchania ulubionej pozytywnej muzyki albo wszamania na raz całej tabliczki czekolady! (no dobra przesadziłam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beksaa
Kurde, czemu ja zawsze przynoszę innym szczęście a sama ze sobą nie wyrabiam? Eyre dziękuję, ale chyba powinnam odespać i nie truć dupy na forum. Zastanawiam się jakim będę człowiekiem i czy to wszystko co mnie spotkalo mnie nie przerośnie. Dodam, ze gdybym nie dostala w końcu tej pracy, w ktorej obecnie pracuję to nie wiem czy bym nie zwariowala bylam juz w takim stanie. Więc może to kogoś choć odniesie na duchu, zeby się nie zalamywal brakiem pracy, bo dla mnie to byl dar z niebios i nie mogę uwierzyc, ze mnie w tej pracy nie niszczą (chociaz nigdy nic nie wiadomo). Przepraszam, musialam się wygadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Da nutka
witaj becząca. Ja mam taki sam nastruj jak ty... z tym że ja nie mam pracy, a też szukam jej od roku, nie mogę zajść w ciążę chociaż tak bardzo tego chcę. I wogóle mam doła jak nie wiem co!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beksaa
Da nutka --->znajdziesz pracę, tylko napisz w CV jaka jesteś świetna, wsoaniała i energiczna. Mam pytanie: czy umiesz robić coś nietypowego, czego nauczenie się wymagało mnóstwo wysiłku albo czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Da nutka
Codziennie wysyłam (no prawie codziennie) i nic, żadnego odezwu...A dokładniej to co masz na mysli pisząc o nie typowym zajęciu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beksaa
Moze znasz np.j.grecki albo umiesz robić coś innego, co Cię wyróżnia...? Ja wysłałam na pewno ponad 700CV w ciagu ostatniego kwartału zanim znalazłam tę pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beksaa
ta druga uwaga byla a propos CV. No i znalazłam ją sama bez niczyjej pomocy - nikt mnie nie popierał, bo nie mam znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Da nutka
Chyba nie umiem nic takiego. Skończyłam studia ekonomiczne, ale szczerze mówiąc nie wiele mi już zostało w pamięci, chociaż to dopiero rok czasu od skończenia studiów. Nie znam żadnego języka obcego, na studiach nie miałam a tak w ogóle to jestem totalnym beztalenciem do języków obcych. wydaje mi się że nie wyróżnia mnie nic spośród tysiąca innych ludzi, a może ja poprostu nie umiem w sobie tego odnaleźć. Nie wierzę we własne siły, nie widzę u siebie zadnych zalet, tylko same wady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beksaa
a w jakim miesice szukasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Da nutka
Mieszkam w małej wiosce pod Lublinem, więc najlepiej w Lublinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beksaa
ja szukałam w Poznaniu, ktory jest duzym miastem kilknascie miesięcy, ale to nie znaczy, że to jest regula.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Da nutka
a mogę wiedziec jako kto pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beksaa
jako account w agencji reklamowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Da nutka
a co dokładniej oznacza to? Nie bardzo wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beksaa
taki handlowiec, ktory pilnuje jeszcze innych handlowców w ag.reklamowej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Da nutka
no to zazdroszcze ci. Ja niestety nie mam nic. Tzn mam męża. Tylko nie wiem czy dobrze zrobiłam biorąc z nim ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beksaa
ja nie mam męża i przyczepiały się do mnie z reguły jakieś łachudry, ale pogoniłąm i wolę być sama, niż z palantem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Da nutka
na szczęscie on nie jest jakims durniem, czy łachudrą. jest porządnym facetem, dosc zaradnym,pracowitym, o bardzo entuzjastycznym nastawieniu do życia. w przeciwieństwie do mnie. Tylko jakoś nie mogę się z nim dogadac. On mnie nie rozumie, moich problemów, nie potrafi mi pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beksaa
przepraszam,m ze to napiszę, ale tak uwazam: on nie musi Cię rozumieć, abysice byli szczęśliwi. On powinien Cię kochać. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Da nuta
No tak. Masz rację. I tego że mnie kocha to jestem pewna. Tylko że ja nie mam w nim oparcia. Nie mogę z nim pogadac o wszystkim, wyzalic sie... On tego nie rozumie że ja mam jakiś problem, nawet nie stara się mnie zrozumiec i pomóc mi. Zawsze tylko mówi: oj nie przesadzaj, oj przesadzasz, weź się w garść itp.. a to jednak za mało, jak dla mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beksaa
Nutko ja duzo przeszla zanim dostalam tę pracę a i tak uwazam, ze to nie jest szczyt moich mozliwosci. Pzygotuj się więc na walkę i na to, ze nawet majac pracę będziesz musiala się wykazać, choc najciezsza praca jest szukanie pracy. Pisze to chociaz padam po calym dniu ale jak juz znajdziesz zajęcie, to odpoczniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Da nuta
widzę że ty masz juz lepszy nastrój. To fajnie. nie będę cie dłużej męczyc i zadręczc moimi problemami. Idź odpocznij sobie przed kolejnym dniem pracy. Ja sobie poradzę. Zaraz wezmę tabletkę na sen, po której słodko zasnę i bedę spała aż do rana. a jutro? przecież też jest dzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beksaa
nie zadręczasz mnie ci, którym udalo się mnie wykorzystać nie zabili we mnie chęci wysluchania drugiego czlowieka - tylko czasami zyczliwosc do ludzi we mnie gaśnie milego spania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×