niekazdemu milosc pisana jest

gowno prawda: kazda zmora znajdzi swojego amatora, po prostu sa ludzie ktorzy beda zawsze sami takie zycie

Zgadzam się. I im szybciej się takie osoby z tym pogodzą, tym lepiej dla nich.

tak, ja wlasnie sie z tym pogodzilam :( i jakos dalej bede zyc, tylko jeszcze nie wiem jak :(

każdemu, tylko nie zawsze \"skorzystamy\" z tego, co nam daje albo po prostu nie widzimy tej szansy ale romantyczna :O

Kto tam? Puk puk "Kto tam?" - "To ja miłość" "Odejdz. Nie potrzebuję cie!" Puk puk "Kto tam?" -"To ja szczęście" "Odejdz! Nie wpuszczę cię Wcale ciebie nie chcę..." Puk puk "Kto tam?" -"To ja! Mrok!" "Odejdz. Dziś tych drzwi nie otwieram dla nikogo." -"Niestety, ja juz tu jestem. Pukam zebyś mnie wypuściła"

ale ja nie chce byc sama ;(((

Miłość sama nie zapuka do naszych drzwi... Nic na siłę, ale dookoła rozejrzeć się nie zaszkodzi

niektorzy sami ją odtracaja a ja mysle ze kazdemu pisane jest jakies uczucie

A ja wierze w przeznaczenie.

ja tez wierze w przeznaczenie, ale jesli moim przeznaczeniem jest byc sama to ja tak nie chce ;(

A co to takiego ta milosc, na brak ktorej sie uskarzacie? Pozdrawiam

przeznaczenie czy szczęśliwe przypadki ? w tym drugim jest jeszcze w nas mobilizacja do działania, a przeznaczenie? jeżeli to prawda, to po co cokolwiek robić, jeżeli wszystko już z góry jest założone?

co to milosc pytasz... jesli masz ta druga polowe, ktora kochasz to to wlasnie jest milosc, oczywiscie nie wchodza tu w gre platoniczne zwiazki ;p

A jak nazwac u czucie dzieci do rodzicow i rodzicow do dzieci, albo do siostry, brata, do przyjaciol... to nie milosc?

to tez jest milosc, ale inna jest wiele milosci to moje zdanie ;) ja autorem topiku nie jestem ;]

????

jestem ze śląska

a ja sama ja odtraca poprostu nie umie kochac facetow , nie jestem zimna , nieczula. Ale jakos zwiazek nie wiem nie potrafie.

moze i umie kochac ale jakos nie umie nikomu zaufac, przelamac sie , i posunac sie krok dalej od zwyklych flirtow.

ja potrafie byc w zwiazku...jednak chyba zawsze za bardzo sie angazauje ;//

ja mam w sercu wiele milosci, nikt nie chce mi uwierzyc ze po prostu moje zycie tak sie uklada, ze nie moge spotkac faceta dla siebie, ale tak po prostu jest i nie bede z tym walczyc, im wiecej i bardziej chce tym mniej wychodzi i tym mniej mam, wiem ze los pokazuje mi w ten sposob ze mam byc zawsze juz sama :(

ja sobie wymyśliłam swojego mężczyznę co prawda jest niewidzialny, ale kocha mnie nad życie odp.: zapewne każdemu jest pisana ale nie każdy ją odnajduje

zgadza sie ze nie kazdemu pisana jest milosc, ale o swoj wyglad mozna zadbac... jak ide ulica to przeraza mnie ilosc na prawde zaniedbanych dziewczyn, zero gustu w ubraniu ( jakies glany, jak u kloszardow, porozciagane swetry xxl itd ), dziewczyny sa grube, zero usmiechu na twarzy.... dziewczyny skad u was taka ignoracja ??? jak mozna sie zapuscic aby byc grubym ??? grubasy moga plakac, krzyczec, tupac nogami a i tak malo jest fetyszystow, ktorzy nie dosc ze lubia to akceptuja ludzi wiekszich niz ustawa przewiduje... dlatego zamiast godzic sie z tym nalezy schudnac, wziasc sie za siebie... dziewczyny to wy jestescie plec piekniejsza, a czasami hipopotam jest od was ladniejszy - to ma byc fajne ??? :-o

eeeeeeee co ma piernik do wiatraka chyba Ci się kolego topici pomyliły

?? my nie mowilysmy ze jestesmy brzydkie i nikt nas nie chce.

lubię ekstrawagancję w stylu pisania :O idź przez zboże :O

chętnie bym którąś z was poznał ale to i tak do niczego nie doprowadzi

wydaje mi sie, ze kazda dziewczyna ma w sobie cos fajnego nie zaleznie od tego czy jest gruba czy chuda, badz czy chodzi ladnie czy brzydko ubrana.. sęk w tym, iz nie kazdy chce odkryc i poznac to co dzieczyna w sobie ma, wyglad moze byc zgubny liczy sie charakter niestety jak widac mezczyzny patrza na wyglad a nie do wnetrza ... ... to prawda, ze patrzenie przychodzi wam latwiej niz myslenie... ;p