czym sie rozni psychiatra od psychologa?

Ja też chodzę do psychiatry. Mam stwierdzoną nerwicę, z początkami depresji. Dostaję leki ale na każdej wizycie mogę porozmawiać, lekarz mi wyjasnia , rozmawia, dodaje otuchy. Psychiatra to trochę taki psycholog z możliwością pomocy farmakologicznej. To naprawdę żaden wstyd iśc do psychiatry - nie trzeba być "wariatem" aby leczyć się u takiego lekarza. Ja nie miałam siły rano wstać z łóżka, zająć się domem, dziećmi, wszystko było mi obojętne. Teraz - dzięki lekom i rozmowom z moim lekarzem nabieram sił i "powera" do życia. Idź do psychiatry! Oni naprwdę leczą....pomagają w wyjściu z depresji, z nerwic. Psycholog zapewni Ci na pewno rozmowę, jakąs pomoc ale....jak się za kilka godzin czy dni załamiesz to....znów od nowa. A dzięki farmakologi stawiasz się na nogi. A leki antydepresyjne wcale nie uzależniają.

wiele razy z spotkalam sie z tym ze lekarze przedmiotowo traktuja pacjentow. a calekiem niedawno lekarz na moje jakies grzecznie zadane pytanie odpowiedzial ze " panem bogiem nie jest i skad on ma cos tam wiedziec... no coment. to wkoncu kto tu jest lekarzem. czesto trafiam na takich konowałów. moze jak trafie na dobrego lekarza, albo jak bede bardzo zdesperowana. to sie nawet odrazu otworze... tak przy okazji, to chcialam sie dzisiaj wlasnie zarejestrowac do jednego, ale nie mieli miejsc na ten miesiąc i dopiero moge sie tam zarejestrowac po 15-stym, na kwiecien. moze poszukam jeszcze innej przychodni.

ja tez sie zastanawialam, ale juz wiem