Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość swinia czy nie

czy jestem swinia bo rzucilam bezrobotnego faceta?

Polecane posty

Gość swinia czy nie

On nie moze znalezc pracy juz od poltora roku i zdarza sie, ze ciagle ode mnie pozycza i nigdy raczej nie oddaje. Czy jestem swinia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echnooo
a kochasz go?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swnia nie jestes
ale chce rzucic swiatlem na inna sprawe: jak tak dlugo z nim wytrzymalas?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestes swinia, on sie kiedys odbije od dna zarobi kase a ty co najwyzej bedziesz pracowac jako kasjerka w tesco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **** **** ****
to wszystko zalezy...jesli przez te 1,5 roku siedział na dupie i nic nie robił i ograniczła się do czytanie poniedziałkowej gazety i nie brał robot dorywczych bo po co, to łsusznie zrobiłaś i żadnej świni w tym nie ma...a miłośc nie milość, ale niestety każda milość w kobiecie umrze jak nie ma poczucia bezpieczenstwa...inaczje jeśli facet genaralnie jest zardny tylko ma pecha, a twoim motywem rozstania jest "nie wypada mieć faceta bez etatu", wtedy to faktycznie świnie czuć. ehh...a tak w ogóle to się nie przejmuj co inni myslą i zlewaj co mówią...ja rozwiodłam się niepłenosrawnym..oj to dopiero mnie ludzie za świnie brali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swnia czy nie
jako kasjerka pracowac nie bede bo mam juz inna prace a nawet jak bede kiedys bo zycie mnie zmusi to co? wysmiewasz kasjerki? uwazasz ten zawod za hanbiacy??? to idz i siedz 10 godzin w kasie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamma
rzuciłaś go, bo...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swnia czy nie
bo szukal pracy w swojej wyobrazni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość absolutnie NIE
nie jestes i tak nawet nie mysl...ja kiedys tez utrzymywalam faceta bo grosze zarabial potem byl na zasilku a potem zupelnie bez pracy...a kiedy (dzieki mnie ) znalazl dobrz platne zajecie to mnie rzucil...tak mu dupa sie rozpasla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamma
jeśli to rzeczywiściei gośc w stylu: "jakim mnie panie Boże stworzyłeś taki mnie masz", i że wszytkie prace nie dla niego, bo on jest stworzony na prezesa tudzież dyrektora ważnej firmy? Masz moje błogosławieństwo, dobrze zrobiłaś. widac, że masz zdrowe odruchy samozachowawcze, dziewczyno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swnia czy nie
on szuka pracy najlepoiej 2 tys od razu na reke, za 500 zl pracowac nie bedzie anawet jak tak to oby lekka to byla praca i 2 razy na tydzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamma
a On w ogóle to coś umie? jakiś konkret zawód ma, fach w ręce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swnia czy nie
ma fach jeden dobry, kombinowanie tylko cos mu ostatnio nie wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swinia czy nie
ma duze penisa w rece ktorego uzywa zeby mi robic dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamma
a to daj spokój. Potem taki nierób całe zycie na karku, ani złotówki nie zarobi,a wygłasza jakies swoje teorie i siedzi na karku albo rodzicom albo jakiejś głupiej na lato kobietce. jak ma charakter i mu zalezy, to może to że go rzuciłaś, zmobilizuje go do szukania pracy. A jak nawet to nie - to olej go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Jacka1982
ja wolę pracować jako kasjerka w tesco i nie mieć faceta niż utrzymywać lenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **** **** ****
jacek 1982---> bo mnie nie szanował, obrażał, kłamał, popychał, nie liczył się z moim zdaniem i nie wspierał w żadnej sprawie, nic nie robił w domu (pod konic związku jego niepłnosprawnośc polgała na lekkim utykaniu na jedną nogę i grupie inwaldzkiej wpisanej w dokumentacje) i miał w stosunku do mnie tylko oczekiwania...niestety z zwenątrz widac było tylko "pogoniła biednego inwalidę"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama.....
Pieniądze nie są najważniejsze ale jakie miałabyś z nim życie-też nie chciałabym takiego życiowego nieudacznika :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam taakiego
co uważał że on to wszystko ći wynagrodzi bo ma skarby w portkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×