Socjobiologia - to qrcze może być prawda

"Socjobiologia utrzymuje, że w naturalny sposób ewoluowały nie tylko nasze fizyczne ciała, lecz również nasze zachowania i społeczne struktury. Powinno was to obchodzić, ponieważ socjobiologowie utrzymują, że wszystkie moralne i religijne systemy, w tym chrześcijaństwo, istnieją wyłącznie dlatego, że sprzyjają przetrwaniu i reprodukcji grupy. Ci socjobiologowie, znani też jako etycy ewolucyjni i psychologowie ewolucyjni, twierdzą, że są w stanie wyjaśnić istnienie wszystkich ważniejszych światowych religii bądź systemów wierzeń, włączając w to chrześcijaństwo, judaizm, islam, a nawet marksizm i świecki humanizm, w kategoriach doboru naturalnego i ewolucji.\"[Ray Bohlin] [http://www.nauka-a-religia.uz.zgora.pl/przedruki/pliki/download.php?file=53] Trochę to przerażające nie uważacie. Podstawą ludzkich zachowań jest samolubne dążenie do przekazania własnych genów. A gdzie miłość? Nie ma miłości. Zresztą codzienne życie dostarcza mnóstwa dowodów. Na kafeterii również.

nie ma miłości liczy się tylko wygląd i wzrost czyli to czego ja nie mam :-(

Taki temat dziewictwo np często się się pojawia. Kobiety traktują go zupełnie odmiennie niż faceci i to zrozumiałe. Facet chce dziewicy bo chce być pewien ojcostwa - taki atawizm. Kobiety często bagatelizują to i wyśmiewają biednych samców co jest zrozumiałe one chcą znaleźć najlepszego samca dla swolego przyszłego potomstwa - też atawizm. I dlatego stosują kamuflaż, bagatelizują problem wmawiają facetom że przeszłość się nie liczy :)

E to nie takie proste że liczy się tylko wygląd i wzrost. To są tylko atrybuty świadczące że jest się dobrym samcem. Chodzi przede wszystkim o zapewnienie należytej opieki materialnej kobiecie i jej potomstwu.

makijaż to też swoisty kamuflaż hie hie

Niestety-przeważnie głupcy są najbardziej płodni:O.Trzeba takich przymusowo ubezpłodnić:P.

mnie ta nauka fascynuje i jest moją wiarą

stańczyk...ręce opadaja...

\"Życie po życiu\" pytasz o miłość. No oczywiście że istnieje bo... z pnktu widzenia biologicznego jest nam, ludzkości, jak i zresztą zwierzętom, potrzebna.

Zgadzam sie,lecz nie do konca; Z ta miloscia to nie jest tak zupelnie jak zostalo tu napisane, poniewaz badania n-we. dowodza,ze" milosc" jak to nazywamy rzeczywiscie istnieje sa to jedne z substancji wydzielanych przez organizm (jedne z hormonow) odpowiedzialne za m.in. zauroczenia, chec poswiecenia sie drugiej osobie itd... to dzieki tym uczuciom mozemy tak usilnie "egoistycznie" dozyc do przeduzenia gatunku. p.s- znawca nie jestem ale lubie czasami obszerniej poczytac na podobne tematy rozne (wydaje mi sie wiarygodne) ksiazki. Pozdrawiam Laura!

Ano tak właśnie. Wydaje się że ten mechanizm dobierania się w pary też jest ciekawy. Okrutny ale bardzo jak się okazuje sprawny. Szukanie odpowiedniego samca, sciemnianie i podchody. Zauważcie że to kobieta decyduje z kim sie związać. Facetowi jakby mniej zależało. No pewnie że atrakcyjna laska podnosi jego prestiż u innych samców stad miedzy innymi starsi panowie z młodymi blondynkami cieszą się podziwem wśród kolegów i budzą potępienie wśród kobiet bo cóż te kobiety muszą podtrzymywać mit obowiązku wierności starzejącej się partnerki. Gdyby nie było społecznego potepienia takich zachowań \"wymiana na młodszy model\" była by powszechbiejsza.

powszechniejsza powinno być oczywiście

Nic dziwnego, ludzie są tylko nagimi małpami, w które Ktoś nieopatrznie tchnął duszę...

Właśnie o tę duszę chodzi. Czy ona aby nie wynika tez z ewolucji.

Najbardziej na zwierzęcość zachowań ludzkich oburzają się kobiety. Przyjęło się że faceci to wiadomo zwierzaki patrzą jak by tu tylko kopulować. A kobiety - święte. A tymczasem oczywiście kobiety nie zachowują sie jak faceci bo ich cele strategiczne są inne. One też sypiają z wieloma facetami ale po pierwsze nie chwala się tym po drugie nie z kazdym kto sie nawinie tylko z samcem spełniającym zadane kryteria. Dlatego są faceci którzy mają problem ze znalezieniem kobiety- maja cechy nie znajdujace u nich uznania i sa faceci nie mogacy od kobiet sie opedzić - jak dobry buhaj zarodowy.

"Dlatego są faceci którzy mają problem ze znalezieniem kobiety- maja cechy nie znajdujace u nich uznania i sa faceci nie mogacy od kobiet sie opedzić - jak dobry buhaj zarodowy.\" bo kobiety patrzą tylko na wygląd i wzrost to co napisałem w pierwszej wypowiedzi że nie ma miłości i że liczy się tylko wygląd i wzrost jest prawdziwe

To wszystko już było i szokowało w latach 70. D. Morris 'Naga małpa' - Bóg jako samiec alfa wymyślony w celach społeczno-reprodukcyjnych itp., ale nikomu jeszcze nie udało się udowodnić, że Boga nie / Bóg jest - dlatego wiara jest wiarą a nauka nauką :)

\"bo kobiety patrzą tylko na wygląd i wzrost\" a powyższego nie trzeba udowadniać to się po prostu wie

Stańczyku, w tej kwestii reprezentujesz jasno stanowisko wiary, skoro nie widzisz potrzeby udowadniania.

tak tak chlopie popowtarzaj sobie to jeszcze kilka razy, ponarzekaj. Nie znajdziesz sobie dziewczynyy bo gledzisz jak stara baba a nie dlatego ze jestes niski czy brzydki:\

nie zaraz sprawdzę

poczekaj odpiszę Ci

No prosze... wszystkie chwyty dozwolone; niby gledzenie jak "stara baba" - a tu tymczasem z rozmowy jaki to jest gatunek ludzki samcow i samic...itd. - i nawet nie wiadomo kiedy powstaje nowy "chwyt" na zdobywanie drugiej osoby. pozdrawiam!

wysłałem :-)

odebrałaś?

ok. :-)

dużo piszesz ;-) jak jakaś pisarka :-D ja bym nigdy nie był w stanie tyle napisać! :-(

czekam na odpis :-)

aha ;-) poczekam :-)

No właśnie a internet zaburza te atawizmy jaki ma bys samiec. Tu każdy moze byc kim chce - nawet długonogą osiemnastoletnią blondynką z doświadczeniem 40 letniego faceta. Tylko niestety gdy dochodzi do spotkania w tzw. realu urok pryska. Poczytajcie wiele topików powstało na ten temat. Bo w realu niestety nie da sie oszukać zmysłów odpowiadających za dobór partnera. I elokwencja ci nie pomoże jeżeli jesteś haniebnego wzrostu.