Własnie sobie siedze z...

Zóltkiem na głowie;) maseczką na twarzy i ogórkiem po oczami;)

A ja właśnie siedzę z wielkim bólem głowy, jest mi strasznie zimno, bo ojciec nie napalił w piecu, bo stwierdził, że za ciepło jest na dworze, żeby palić... Tak więc łeb mnie boli, strasznie mi zimno, gardło mnie boli, najchętniej bym się zapakowała pod kołdrę, ale muszę sprzątać... A co do zółtka i maseczek, to też planowałam na dziś takie zabiegi, ale w tym wypadku chyba muszę sobie odpuścić :/