ja on i jego ex. pomozcie prosze

hej i co?

i nic gadamy sobie nawet chyba jednak nigdzie nie wychodzi

i znowu wszystko sie popier°°°ilo ona zadzwonila ja do niej przez ramie krzycze zeby wpadla do nas moj chlopak lodowate spojrzenie jak odlozyl sluchawke to na mnie wrzeszczy ze ona nie ma duzo czasu i ze poleci szybko na to spotkanie i ze zaraz wraca ja na to spokojnie ze szkoda no i potem sie wszystko spieprzylo chcialam mu wytlumaczyc ze mi to nie przeszkadza itd i bylo coraz gorzej wlasnie wychodzi powiedzialam mu juz na spokojnie zeby ja pozdrowil i ze nastepnym razem chetnie ja zapraszam i zeby jej powiedzial ze ja sie nim swietnie zajmuje bardzo mi smutno

bardzo bardzo smutno

dobra pozbieralam sie jak wroci to juz slowem nie wspomne mysle ze sie zdenerwowal bo czul sie w opresji ale juz jak wychodzil to poczulam ze cos do niego dotarlo mam dosyc zatruwania sobie zycia

Widzisz mówiłam, cos jest nie tak. A on nie wiedział czy wyjdzie bo nie wiedział czy ona bedzie chciała sie spotkac. A jak on tylko zadzwoniła to wybiegł. i to o tej godzinie.

Ty chyba nie powazna jestes ze na to pozwalasz.Nie widzisz ze on ma cos do niej. ja nawet to widze. Na Ciebie lodowate spojrzenie?

wiem wiem tez tak czulam ze mowi ze moze wyjdzie bo czekal na telefon od niej cokolwiek robie jest juz tylko gorzej i znowu nie zrobie nic i znowu nastepnym razem bedzie tak samo wiessz, ale nie moge zerwac zwiazku tylko z tego powodu, to by bylo troche glupie

nie to nie jest głupie. Bo jesli dalej będziesz pozwalała na takie traktowanie to on sam Cie wkońcu zostawi. Myslałas ze nie mam racji a ja Ci przepowiedziałam co będzie od początku tylko mi nie wierzyłas. Jako osoba trzecia Ci to mówie. Widzisz bardzo sie zaangazowałam w tą twoją sprawe juz od rana. I chce Ci pomóc

doceniam bardzo twoja pomoc ale ja wiem ze on mnie nie zostawi jest bardzo zakochany i naprawde przywiazany wiesz ja tu opisuje tylko jeden procent naszego zwiazku, wlasnie ten ktory nie gra i uwazam ze idiotyzmem byloby go zostawic tylko z tego powodu natomiast prawda jest ze to mnie bardzo rani i chcialabym zeby sie to zmienilo

zrób z nim porzadek bo z kazdym dniem bedzie coraz gorzej, pozniej bedzie wychodzil moze na spotkania z kolezkami itd i tez nie bedziesz miala nic do powiedzenia????

Tak sobie czytam ten temat i nie moge nie napisać , że naprawde bardzo Ci sie dziwie. Jest sobota wieczór a Twój facet czeka na telefon od swojej ex i po nim wybiega z domu bo ona nie ma zbyt wiele czasu. Dziewczyno na co Ty sie zgadzasz, ja jestem tolerancyjna naprawde ale to jest nie do przyjecia ! A Ty jeszcze sie wysilasz na pozdrawianie i zapraszanie jej do was. Ustawiasz sie na gorszej pozycji sama a potem masz pretensje. Gdyby mój facet zrobil coś takiego to recze że byloby to jego ostatnie wyjście z domu. No i jeszcze jakieś tajemnice, nie wiesz czy wychodzi czy nie, boisz sie zapytać bo sie obruszy, no naprawde !!! kim Ty dla niego jesteś wobec tego skoro wszystko robi jak sam chce i kompletnie sie z Twoim zdaniem nie liczy, o niczym Cie nie informuje !

ale sama widzisz ze pobiegł do niej jak na skrzydłach, na skinienie. Zapytaj siebie czy tak samo chciał z tobą spedzic ten wieczór?

Mróweczka dobrze pisze

i dlaczego nie spelnia twoich prósb i nie liczy sie z twoim zdaniem to ty powinnas byc najwazniejsza

Piszesz, ze jest bardzo zakochany , hmmm wybacz ale zakochany facet nie biega w sobotni wieczór na spotkania z inna kobieta i nie wyczekuje na telefon od niej.

ja przechodzilam podobne wyjscia tylko mowil ze spotkanie z kolega-ami w spr.pracy a pozniej sie okazalo jak super bawil sie na disco

ic gorsze byl juz moim mezem i tez nie chcialam byc jedza i zabraniac co jakis czas spotkan z kolegami no i okazalo sie....

hej co się z toba dzieje?

hmmm boli co piszecie

wiem, tak tez myslałam

aż mi sie przykro zrobiło, nie wiem jak Cie wesprzec, ale nie będe Cię kłamac

kurde ale to sie zdarzylo pierwszy raz od pol roku zrozumialabym wasze reakcje gdyby to bylo notoryczne ale sprobujcie spojrzec na sytuacje z innej strony ona przyjezdza, maja ochote sie spotkac, ona nie ma za duzo czasu, przewidziane jest ze wypija razem wieczorem piwko ale nie wiadomo o ktorej bo przeciez rodzina znajomi itd, weekent w swoim miescie szybko mija wiec dzwoni i mowi sluchaj jak mozesz to za pol godzinki tu i tu no i chlopak idzie, bo to bylo przewidziane jezu, krecka dostane

Przykro mi. Naprawde wiem, ze niewesolo sie czyta takie rzeczy. Ale uwierz mi lepiej teraz zrobić z tym porzadek niż potem być nieszcześliwą. Mnie by chyba szlag trafil jak bym wiedziala że mój facet jest o tej porze gdzieś w barze ze swoja bylą. Nie wyobrażam sobie żebym mogla w ogóle taka sytuacje zaakceptować. Ale to jest Twój facet i Twój wybór.

no bo widzisz ja to jestem caly czas, ona to atrakcja

dobra k°°°a co mam zrobic jak wroci?

Ja tez powiem tak jak mróweczka my tylko Ci radzimy a to bedzie twój wybór. Ale ja mysle ze jestes dla niego trochę rezerwą moze gdyby ona chciała wrócić to od razu by Cie zostawił. Piszesz ze ona ma mało czasu i to niby jest powód dla którego nie mogła do was przyjśc, po drugie wie ze Cie rani ale ma to w d....(jak kocham to nie ranie)po trzecie jest na jej skinienie. Widzisz ile rzeczy złych. To niby pierwszy raz i być moze nawet on z toba bedzie, ale nie wiem czy tak bardzo Cie kocha i szczerze watpie w to.

dzisiaj to juz chyba nic bo po spotkanku i piwku nic dopbrego z tego nie wyniknie, przeloz rozmowe na jutro zapytaj sie go co by powiedziaal na odwrotna sytuacje, gdybys to ty wyszla na spotkanko w sobotni wieczor a on by siedzial przed tv?

Jeśli już tak by sie zdarzylo to mój facet wzialby mnie ze soba, napewno nie poszedlby na spotkanie z koleżanką ( ex nawet nie biore pod uwage, nie wchodzi w gre) wiedzac, ze ja w tym czasie bede siedziala sama w domu.A skad wiesz czy w tym czasie kiedy sie nie widza nie rozmawiaja przez telefon, gg, pisza maile , masz pewność ? Nie bardzo chce mi sie wierzyć żeby facet lecial tak na spotkanie z kobieta z która nie utrzymuje kontaktu .

Ja bym go zostawiła, moze wtedy pokocha Cie na maksa bo zobaczy co stracił. Jesli nie czuje nic do niej , a Ciebie tak bardzo kocha to będzie o Ciebie walczył i nie pozwoloi Ci odejśc. Jesli nie to będzie koniec, ale to i tak dla Ciebie lepsze.