Nienawidzę przyjaciela mojego faceta co teraz....

Dziś znów jest nie uniknione że się z nim spotkamy a ja nie mogę na niego patrzeć. Boje się ze przez to się pokłócimy a ja nie chce z nim spędzać wolnej soboty.

Powiedz o tym chłopakowi, tzn. powiedz mu że nie przepadasz za towarzystwem jego przyjaciela. Niech się spotykają bez ciebie.

mój facet o tym wie nie mogą się spotykać bezemnie bo oni wynajmują razem mieszkanie :(

koleś jest zagranicą ale co któryś weekend przyjeżdza i niestety widzimy sie

a mało tego nie trawie też jego narzeczonej jak pomyśle że ich dziś zobacze robi mi się nie dobrze

co mam zarobić?

miało być zrobić*

albo niech on zmieni przyjaciela,no bo co innego ci poradzić mozna?

Ja bym jednak zrezygnowała z takiego spotkania, ale jak nie możesz zagryźć ząbki iść na to spotkanie i wytrzymać z godzinę. A potem może przyponie Ci sie że masz coś pilnego do zrobienia, urwij się. Trudno z chłopakiem spotkasz sie w innym czasie. Bez nich ;)

chodzi o to że oni bedą w tym samym czasie w domku jak i ja. Chce spotkać sie ze swoim facetem ale niechce oglądać ich. Zastanawiałam się nawet czy mimo tego że bardzo mi na nim zależy nie zostawić bo to mnie strasznie irytuje a ja nie chce się męczyć

chociaż ja nie byłam sazana na tyle jego obecności.. nie znoszę tego ogścia, wszystkiego co z nim związane odkąd tylko go poznalam - totalny palant dla mnie, kretyn, tępak, zadufany w sobie.. jago laski też nie trawię.. brrr... na szczęście moj nie mieszka z nim ani nic, powiedziałam że nie trawię gościa, nie będę się spotykać z nimi bo to skutecznie psuje mi humor etc co się na ogólnym samopoczuciu naszego związku odbija i skończyły się wspólne imprezki.. ja mam swoich znajomych, nie zmuszam zeby libił, tak samo on mnie nie zmusza - ale jakoś samo przez się tak się ułożyło, znacznie się konatakt z nim rozluźnił.. dzięki bogu.. nie wiem co ci poradzić... może spotkaj się z innymi znajomymi w tym czasie kiedy on jest...

tak ja się spotkam z kimś innym a on w tym czasie będzie z nimi nie chce tak. Jestem w kropce dopóki razen będą mieszkać tak będzie. a pozatym nie chce rezygnować ze spotkania z nim bo lubie z nim spędzać czas zwlaszcza że ostatnio mamy go mało ale mam obawy ze się pokłócimy przez tych debili

no to chyba lepiej wyjść gdzieś z innymi znajomymi, koleżankami do klubu czy coś niż się kłócić - ile można się kłócić o to samo - jeśli dla niego kumpel jest tak ważny to nie zrezygnuje z tej przyjaźni i tylko możesz na razie probować to przeczekać bo co innego???

wytrzymasz!!!