Co sądzicie o blogach?

Warto je pisać? Prowadzić?

Świetna sprawa :)

Ja proawdze :) taki jakby pamietnik ;)

Dzięki temu poznałam świetnych ludzi :)

Pochwalcie się Swoimi pamiętnikami internetowymi :)

http://aniolserca.blog.onet.pl/

Lubię blogi. Takie inteligentne, ale w róznym stylu. Sama piszę, rzadko, bo rzadko ;), ale jednak. Ponieważ jestem osoba dość skrytą, pozwala mi to opowiedziec w miare bezpiecznie o tym co czuję. Taki zawór bezpieczeństwa ;)

http://o-slubach-i-nie-tylko.blog.onet.pl/

Ten o ślubach jest fajny :D

Linki nie chodzą :/ Trzeba w pasku adresu wyciąć wszystko prócz tytułu bloga (jakieś cyferki i procenty). Ale blog kapitalny :D

po linku enter i powinien chodzić :) http://o-slubach-i-nie-tylko.blog.onet.pl/

Hahaha, dzięki :)

Ja nie lubię blogów. Naiwne jest to, że każdy piszący myśli, ze zainteresuje świat swoimi przemyśleniami i problemami, większości tych blogów w ogóle nikt nie czyta. I ten ekshibicjonizm... Dodatkowo najbardziej wkurzają mnie takie pseudointelektualne i pseudoartystyczne blogi:O WYdaje się komuś, z ejestm mądry i robi z siebie diotę... Albo jak ktoś uważa, ze taki z niego literat i zamieszcza swoje wiersze...:O Dzielą się one zwykle na 2 grupy: 1- pisze wszystko, co mu przyjdzie do głowy, dołącza do tego szyk przestawny, jakieś banalne frazesy wyświechtane na wszystkie strony i uważa, że jest drugim Mickiewiczem; 2- ktoś poszedł na studia, nauczył się kilku trudnych wyrazów i ponieważ nie ma nic do powiedzenia, to pisze sam nie wie o czym wtrącając co dwa wersy jakieś mądre słówka... Tak czy owak- porażka. Jeszcze nigdy nie widziałam dobrych wierszy na zadnym blogu. A jest ich sporo, bo wiele osób uważa, ze są niesłychanie zdolni i wrażliwi:o No i w ogóle dla mnie blog to taka dziecinada....

Nie wszystkie blogi takie są. I czemu uważasz, że piszący mają się za wielkich mistrzów pióra? Oni po prostu dzielą się swoimi przemyśleniami - tak samo, jak Ty na tym forum. Oni wolą miejsca bardziej prywatne. Nie przyszło Ci to do głowy, że ktoś Ciebie może odebrać, jako przemądrzałą, zadufaną w sobie osobę, która rzuca radami na prawo i lewo, bo uważa, że jej rady są najlepsze? Albo też za osobę, która wiecznie użala się nad sobą, zawraca innym głowę nudnymi opowiastkami?

Oczywiście, zę mi przyszło to do głowy. Ale nie zakłądam specjalnie bloga, na którym pisze tylko o sobie:O A na forum jest miejsce na wszystkie opinie, w tym i moją. Poza tym nie pisałam o bl;ogach jako takich, a o przypadkach twórczości, jakie tam można spotkać... Nie lubię amatorskiej pseudopoezyjki. I tyle. Mam do tego prawo:) Śmieszy mnie coś takiego i zniechęca do danej osoby.

A same blogi uważam ze dziecinadę w stylu: \"Drogi pamiętniczku... \" Chociaż są nieliczne wyjątki. Czasami jak ktoś pisze o czymś, nie o sobie, np. wyjeżdża, pisze co robi, jakieś ciekawe anegdoty, zdjęcia, to jest ok. ALe tak naprawdę ciekawych blogów jest może kilka w całym internecie...

Na blogach również jest miejsce do dyskusji :) Poza tym chyba każdy ma prawo do publikowania własnej twórczości - nawet tej kiczowatej (np Doda) i amatorskiej. Ja lubię wchodzić na blogi bardziej, niż na internetowe Fora - mniej chamskich i wulgarnych odzywek, a i przy okazji można poznać ludzi od tzw. \"podszewki\". Ale rozumiem Twój punkt widzenia :)

Nie lubię skrajnych form autolansu;)

Z tym też się zgodzę - prawdziwie ciekawych blogów jest naprawdę niewiele. Ale co zrobić, kiedy internet opanowały Dzieci Neostrady (i to te promocyjne)? Mam kilka swoich ulubionych blogów, na które zaglądam i z których twórcami utrzymuję kontakt. Dzisiaj dodałam kolejny i to właśnie dzięki Cafe :)

Z tym, że nie każda twórczość na blogu jest kompletną amoatorszczyzną. Znam ludzi, których utwory były publikowane w czasopismach literackich, niektórych o naprawde wysokim poziomie, co wiąże sie jednak z pewną selekcją prowadzona przez zawodowców; a jednocześnie prowadzą blogi, albo prezentację swoich utworów rozpoczynali od blogów, a potem odwazyli sie i poszli z nią dalej ;) Cos moze nam sie subiektywnie nie podobać, a jednoczesnie nie być pozbawione wartości.

Doskonale powiedziane :) Są też ludzie, których Bozia/Natura/Istota Wyższa/Ewolucja nie obdarzyła nadmiarem pewności siebie, natomiast wlała w nich iskierkę geniuszu. Dzięki blogom mogą schować się za techniką i publikować to, co im w duszy gra. Kto wie, może dzięki zachęcie ze strony czytelników takich blogów, piszący nabierze odwagi i opublikuje swoje dzieła w formie książkowej?

Lubię blogi i blogerki :D

A gdzie najłatwiej załozyc blog jesli ktos jest zielony w te klocki?:p

Hahaha, chyba żartujesz :P NAPRAWDĘ NIE WIESZ? Może zerknij na linki tych podanych tutaj :D

Masz racje:P, chyba poradze sie swojej 11 letniej siostrzenicy, ona ma ze 3 blogi:P:P

Skoro sam myslec nie umiesz, moze faktycznie zasiegnij opinii i rady siostrzenicy.

Prowadzę bloga o moich psiakach :)

deska ma racje w ogólności, sam podobno jestem poetem, jedna pani mi wmawia, bo przez nieuwagę pokazałem jej mój twórczość ale ja w to nie wierzę i tak se piszę do zeszytu jak mnie co najdzie...............

Nie no dzieki, naprawde powiało życzliwością:o Mała wskazówka - to było pół zartem, pół serio, wiec sie nie stresuj tak:P Zadajesz pytanie, to Cie zjeżdzaja... po prostu czasami az głupio cos napisac na tym forum - wyluzjcie troche!

Twój żart był dość kiepski, zatem nie dziw się, że otrzymałeś taką a nie inną odpowiedź.