Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a ja mam pytanko

Poznaje rodziców chłopaka - jak sie zachowac

Polecane posty

Gość a ja mam pytanko

witajcie drodzy forumowicze. Pewnie taki topik był juz nieraz zakładany. Mam problem, bo do końca nie wiem jak się zachować...a zalezy mi na tym by dobrze wypasć. Otóż jestem z pewnym mężczyzna na odległośc. On zaprosil mnie do siebie - czyli znów spędzie u Niego cały weekend. Powiedział również , że Jego mama chciałaby mnie wkoncu poznac i zaprosiła nas na obiad. I teraz co mam zrobić- jak sie powinnam ubrać a jak nie...czy cos ze sobą wziac - jakies ciasto, kwiaty ?? Z jego rodzicami mieszka Jego mlodsza siostra- czy Jej tez cos kupić? Ja uwilebiam kupowac prezenty ale w tym przypadku nie wiem czy to wlasciwe. Pozatym , jesli chodzi o sam obiad,...czy powinnam zaproponowac pomoc w sprzatniu po obiedzie... pomózcie, prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam pytanko
podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam pytanko
nikt nic nie doradz??? :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym sie nie wyrywała z prezentami no bo niby z jakiej okazji ? ;) tzn wiesz jakieś ciasto to jeszcze ok ale żeby wiesz każdemu coś przynieść to bez sensu :P skąd wiesz co oni lubią itd :D zachowuj sie tak jak zwykle, nie graj na siłę kogos kim nie jesteś, możesz pomóc przy sprzataniu po obiedzie jak najbardziej ;) nie mlaskaj, nie bądź głośna i wulgarna, nie ubieraj sie jakos wyzywajaco (ale pewnie tego nie robisz nigdy ;) ) i przede wszystkim duużooo luzu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z prezntami to dałabym sobie
spokój ale kwiaty dla gospodyni są zawsze ok,reszta to po prostu zachowuj się naturalnie.Co do pomocy w kuchni po obiedzie to zależy,jedne panie lubią jak im się pomaga inne nie.Ja na przykład nie chciałabym obcą osobe angazować do pomocy przy zmywaniu.ale zawsze możesz zaproponować na zasadzie zbieralnia plusów u przyszłej teściowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emphetepe
sama jestem przed taka sytuacja tylko ze moj chłopaka jakos sie nie kwapi by mnie rodzicom przedstawic..w kazdym bądź razie..mysle ze nalezy ubrac sie normalnie..nie w powyciagane dresy jak po domu oczywiscie, tylko cos czystego, schludnego i w twoim rodzaju bys czuła sie swobodnie a nie jak przebrana kukiełka..lepiej sie zbyt nie stroic ale tez wygladac porządnie.. ja nie wiem czy bede cos brac jako 'prezent'...to zalezy od rodziny..mi sie wydaje ze w rodinie mojego chlopaka tego nie ozcekuja ale to zalezy jakimi oni sa ludzmi, jakie wyznaja wartosci, czy sie bardzo nim przejmuja i chca dla synka grzecznej , mądrej i uczynnej dziewczyny czy im to , ze tak kolokwialnie sie wyraze' wisi'..popytaj swojego chłopaka jak to jest? czy zna podejscie swoich rodzicow do tego tematu...itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam pytanko
nie chcialam kupować takich typowych preznetów...jakie kupuje swojej rodzince.. generalnei chodzilo mi o kwiaty albo jakis stroik..który mozna by postawic na stole.. Ale dziekuje za wszelkie rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tintinkanka
a ja jestem taką młodszą sostrą która poznała niedawno dziewczynę swojego brata... ona nic nie kupiła, zjedliśmy obiad pogadaliśmy przy cieście i było miło... nie sądze by prezenty były konieczne bo moga kogoś wprawić w zakłopotanie, no chyba że ta młodsza siostra jest w przedziale wiekowym od 0 do 10 lat to jakąś głupotkę możesz jej kupić (ja mam 20 lat a ta dziewczyna brata 25 więc nie odczuwam potrzeby żeby coś mi kupowala) Myślę że najwazniejsze to sie nie denerwować... musisz byc soba i za to cię pokochają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyna mojego brata też nic mi ni ekupiła i jakoś nawet tego nie zauważyłam :P a gdyby mi coś przyniosła mogło by być mi głupio, że ja nic nie mam dla niej a pozatym nie rozumiem z jakiej okazji miałabym cos dostać ?? :P że jestem siostrą jej chłopaka ? :P kwiaty możesz kupić ale ja postawiłabym jednak na ciasto bo wiesz ja np nie cierpię dostawać kwiatów:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam pytanko
skorzystam z Waszych rad... bo zalezy mi zeby wypasc dobrze a przy tym naturalnie:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GIANNI VERSACE
PROPONUJĘ SIĘ ZACHOWAC PRZYZWOICIE PS. CZY KTOŚ POWIE O MNIE JESZCZE JAKIES DOBRE SŁOWO W 1997 ROKU W MIAMI PRZED MOIM DOMEM ZASTRZELIŁ MNIE KUNANAN NIOSŁEM KAWĘ I GAZETĘ 13 LIPCA KULA TRAFILA W POICZEK WYSZLA TYLEM GLOWY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tintinkanka
z tym ciastem to nei wiem czy dobry pomysł, bo co będzie jak mam chłopaka upiecze?? jeśli już koniecznei chcesz coś kupić to kwiaty beda odpowiednie... choć nadal twierdze że na etapie poznania nie musisz kupowac prezentów bo bedzie to wyglądało jakbyś chciała sie wkupić w ich łaski, przkupić czy podlizać... u mnie ze sprzataniem po obiedzie nie byo problemu bo dysponujemy zmywarką poza tym nikt sie tym nei zajmował tylko po prostu usiedliśmy przy kawie... bądź naturalna jak cię czymś czestują to nie odmawiaj bo takie sztuczne odmawianie że nie ty nie chcesz nic jeść jest niegrzeczne... oczywiśce nie rzebyś się rzucila na jedzenie... a może zapytaj chłopaka czy masz coś przywieźć???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam pytanko
tintinkanka własnie tez sie nad tym zastanawiałam..przede wszystkim nie chcialabm aby odebrali mnie tak, ze chce sie wkupic w ich łaski:):):) Porozmawiam z moim chłopakiem o tym obiedzie...moze on cos doradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 22 lata
A ja jednak mysle, ze lepiej upiec samemu jakies ciasto, niz kupowac kwiaty. Cos, co zrobione jest wlasnorecznie jest najcenniejszym "prezentem", a z drugiej strony takim niezobowiazujacym, bo nie latalas po sklepach i nie wydalas nie wiadomo jakiej kasy. A jesli beda dwa ciasta, bo matka chlopaka tez upiecze... No to co? Przeciez dwa tez sie zje, przynajmniej bedzie wybor i mozna poprobowac troche tego, troche tego. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×