Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prosze o pomocc

BÓL przy stosunku

Polecane posty

Gość prosze o pomocc

niedawno zaczelam wspolzyc ze swoim chlopakiem, moj problem polega na tym, ze odczuwam bol podczas stosunku, wiadomo bol nie jest juz taki jak za pierwszym razem ale nadal go odczuwam-zwlaszcza na poczatku, a kochalismy sie w sumie juz jakies 6 razy, kiedy mi ten bol przejdzie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a więc
ojjj nie takie proste to wszystko...ja wspolzyje ze swoim partnerem od jakis 2 miesiecy i gdy we mnie wchodzi to zawsze jakis tam bol odczuwam, potem juz jest okej... Jest przyjemnie, ale ciagle zastanawiam sie co to wogole jest orgazm ... Wszyscy mowia, ze jak bede miala to sie domysle, to wychodzi na to, ze nie mialam....zadnych rewelacji. Oczywiscie nie powiem tego mojemu chlopakowi. Seks z nim sprawia , ze czuje ze jest blisko i robimy to z pelnym zaangazowaniem i uczuciem. Kocham go strasznie! Orgazm moze przyjdzie z czasem. Slyszalam,ze czasem przez pierwsze kilka miesiecy nie ma orgazmow, wiec sie pocieszam. Ale podejrzewam, ze bolec bedzie Cie jeszcze troche. Ale po jakims czasie ustapi zapewne. Z kazdym razem jest lepiej, ale zawsze bol jakis jest. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze o pomocc
boli gdy we mnie wchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a więc
jak moge opisac taki bol? po prostu jak we mnie wchodzi, to odczuwam jakis tam bol...po prostu hmmm jakby to napisac "ciasna" jestem ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a więc
no to "prosze o pomoc" nie martw sie... z czasem powinno sie unormowac. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze o pomocc
no w sumie to dziwne bo potem jak sie rozkrecimy to juz nie boli :P ale dobrze, ze to minie bo wolalabym nie kojarzyc sobie kochania sie z bolem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie jak bolało
to okazało sie ze mialam stan zapalny pochwy. lepiej idz do lekarza-da ci czopki pare dni i po porblemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wstrzymaj sie troche! tak po około 15 numerku powinno Ci przejsc! moja laska tez tam miała, po pewnym czasie samo przeszło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz to kiedyś pisalam - to jest dopiero fenomen. mnie nadal boli przez pierwsze kilka sekund, choć seks uprawiam juz od 6 lat, nie mam stanów zapalnych, facet nie ma ogromnego członka i jestem dobrze nawilżona. Czy to kiedyś przejdzie? Kurde, chyba po porodzie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anemone
też tak miałam - po paru miesiącach ustaje, ale wciąż jeszcze to czuje... ale coraz mniej:-) chyba wiekszość tak ma;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdro, a nie możesz poprosić gina, żeby Ci sprawdził, czy jakieś szczątki błonki gdzies Cię tam nie maltretują? Czasem nawet taka głupotka potrafi zatruć życie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie ma Perło, żadnych szczątków. Niedawno byłam u koljengo lekarza i tez mu o tym mówiłam, a on że to sie zdarza i że przejdzie najprawdopodobniej po porodzie, jak sie wejście do pochwy trwale rozciągnie.Aż tak zle nie jest, kiedys było gorzej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz zamiar czekać aż do porodu? To nie wiesz, że są na tym świecie zabaweczki, które Ci to wejście mogą troszkę poluzować? No chyba, że lubisz, jak troszkę poboli... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D Wole bez zabaweczek:P To aż tak mi nie przeszkadza, przyzwyczailam sie, może te dziewczyny, które opisują ten sam problem na kafe mają to w wiekszym nasileniu....ja tylko pokazuje, ze nie przeszło mi to po 6 latach nawet...a więc nawet takie cuda sie zdarzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz racje,ze wolisz bez zbaweczek. Ale dobrze taką w domu mieć.;) Jak widze, że mój ma jakieś plany wieczorowe zupełnie niezgodne z moimi, to biorę zabaweczkę do ręki i zaczynam się jej przyglądać. Hihihi... wiesz, że on tego nie wytrzymuje psychicznie i natychmiast jego plany zaczynają się pokrywać z moimi? Nie byłabym sobą oczywiście, gdybym nie sprawdziła, jak to działa. No niby orgazm jest, ale z mężczyzną, to jest taki wiesz - całym ciałem i umysłem, a z zabawką, to taki tylko samą...... :(:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ajajajaj. Jak mądry jest Rabbi. Opiem wam jego opowieść: Idzie sobie mała, biedna myszka aż dochodzi do rzeki. Ponieważ to była duża rzeka z bardzo mocnym prądem to myszka się wystraszyła, że nie przepłynie i mówi do ptaka stojącego obok:- Ja taka mała biedna myszka a Ty taki wielki i silny, prosze złap mnie i przewiez na druga stronę... - Nie. - No proszę... - Nie! - No ale blagam... - NIE! Ptak odleciał... Myszka sie wkurzyła, zebrała wszystkie siły, wskoczyła do wody i ostatkiem sił przeplynela na drugi brzeg. Wychodzi cala mokra, zupełnie przemoczona. - A jaki tu morał Rabbi? - Zadziwili się słuchacze? - Jak \"ptak\" jest twardy to \"myszka\" musi być mokra! Chwalmy mądrość Rabbiego naszego. Ajajajajaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz Perla, jesli mam dow yboru z zabawką czy z własna reką, to wole to drugie. Jakos mnie nigdy nie pociagaly plastikowe tudzież silikonowe imitacje, a wiec witaj w klubie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×