Gość suse Napisano Marzec 12, 2007 maz musi usypiac przy wlaczonym telewizorze ja w spokoju i ciszy inaczej nie zasne, musze jeszcze ulozyc sie tak zeby on widzial ekran poijam to ze jest mi nie wygodnie i slysze glos z telewizji bo on nie przyciszy bo nie zasne.. pare razy skonczylo sie to moim spaniem na kanapie w salonie chociaz to on moglby tam ogladac tv i jeszcze slysze ze jestem nie tolerancyjna, uwazam ze sypialnia jest do spania i kochania a nie do ogladania tv w nocy jeszcze jak mnie to przeszkadza niestety mezczyzni nie rozumieja pewnych spraw macie podobne klopoty i jak radzicie sobie i jak godzicie codzienne nieporozumienia miedzy wami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach