Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ambitna

kto zarabia powyżej5000?

Polecane posty

Gość ambitna

czy zarabiając powyżej 5000 zł powinnam się cieszyć?? czy czuć winna , że firma mi tyle płaci? Mam mieszane uczucia. Pracuję w firmie 5 lat, początkowo zarabiałam grosze ale z upływem czasu to się zmieniło. Zmieniło bo ciężko na to pracowałam i obroty i zyski firmyi zyski kilkakrotnie się zwiększyły. W mojej branży kasa zależy od prowizji. Jednak teraz gdy firma naprawdę ma kilkakrotnie większe zyski dyrekcja ma zamiar zmienić system płacowy, bo ponoć zarabiamy za dużo. A szczerze praca pochłaniała mnie całkowicie. Zastanawiam się czy warto tak się angażować by w momencie gdy cos funkcjonuje super to wkrada się zasada Murzyn zrobił swoje i może odejść. Jestem ambitna i myślę czy nie poszukać innej pracy gdzie nie będę miała poczucia, że za dobrze wykonaną pracę biorę pieniądze.... Mam jakiś niesmak i sama nie wiem co robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość System płacowy
Zarabiasz przyzwoicie :), ale to nie są kokosy i na pewno nie czuj się z tego powodu winna, a już zwłaszcza, jeśli ciężko na to pracujesz. Dobry system wynagrodzeń powinien być oparty na motywatorach, które będą dawały dodatkowych bodźców dla pracowników do osiągania coraz to lepszych rezultatów i powiększania zysków firmy, a razem z nimi - swoich własnych. Jako przeciwieństwo socjalistycznego "czy się stoi, czy się leży, dwa tysiące się należy", system taki powinien dodatkowo nagradzać efektywnych, a silnie uderzać w tych, którzy nie za bardzo są przydatni. Moim zdaniem poczekaj i zobacz, na czym będą polegały zmiany. Jeśli robi to ktoś z głową, to może tylko na tym zyskasz :). Ale jeśli dadzą Ci wyśrubowane targety i obetną prowizję, to może czas na zmiany i u Ciebie. A konkurencji zawsze warto się przypatrywać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja siostra zarabia
ponad 15 tys. zl. Ile dokładnie- nie wiem. Wiem, ze jest bardzo dobrym fachowcem w dziedzinie ekonomii i przynajmniej raz w miesiacu dzwonią do niej łowcy głów, żeby ją gdzies zwerbowac, kusząc coraz to większymi sumami. ale w pracy siedzi po 12 godzin dziennie, czasami dłużje. Potrafo wrócić do domu o 2 w nocy i rano znowu na 8 do roboty:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambitna
Masz rację, przeczekam chwilę... ale strasznie się tą całą sytuacją zirytowałam, bo tyle pracy włożyłam aby osiągnąć to co w tym momencie firma osiągnęła. Dla kogoś kto siedzi sobie w gabinecie od 2 miesięcy i "prezesuje' nie ma to znaczenia. Człowiek na stołeczku ma ograniczyć koszty, a najprostszym sposobem jest zabrać ludziom ciężko wypracowane dochody. No ale cóż musi się wykazać przed właścicielem. Głową mu się nie chce poruszyć aby coś ciekawego znaleść dla firmy,... najprościej zabrać nam. TRAFIA mnie, że niektórzy maja prawo tak z ludźmi postępować. Niestety mam charakter osoby bardzo identyfikującej się z firmą i nie potrafię tak z miejsca wszystkiego zostawić. A może mam za mało wiary w siebie? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krarola
"system placowy", 5000 to bardzo duzo, nie przyzwoicie, ile procent Polakow tyle zarabia? Niewielu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambitna
zaczynałam od 800, i zapier..., firma zarobila dzieki mnie i moich kolegow od jakis 3 lat ok 50-70 tys EUR miesięcznie, całkowita dyspozycyjnosc, własna działalnosc, ogromny stres- DUZE zyski dla firmy- czy to powód , że jesli robisz coraz wiecej i przynosisz firmie coraz wieksze dochody żeby karac za to obnizeniem prowizji? Teraz trzeba zapieprzac na utrzymanie tego ktory obniza koszty, no bo jemu sie nalezy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambitna
nie wiem ile polaków tyle zarabia, ale czy 800 jest godziwą pensją za którą da się żyć normalnie? W dzisiejszych czasach aby zarabiać dobrze trzeba ciężko pracować. Uwierz da się dobrze w Polsce zarabiać. Czasami trzeba się znaleść w odpowiednim miejscu w odpowiedniej chwili.... a potem już leci. I nie Warszawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ambitna spoko :) Nie czuj sie winna z powodu wysokosci swojej pensji. W Polsce juz tak jest - jak ktos zarabia wiecej niz srednia krajowa, to powinien oddawac z pol pensji innym :O czasem mam wrazenie, ze panuje kult nieudacznikow... Ludzie z komuny wyniesli takie poglady na zycie i postawy roszczeniowe. A czasy sie zmienily i pensje sa bardzo zroznicowane. To nie znaczy, ze pochwalam place na poziomie 800 zl, ale to, ze nie krytykuje wysokich pensji... Tym bardziej, ze 5 tys. nie szokuje mnie mocno... Sa tacy, ktorzy zarabiaja 100 tys ;) To ty pracujesz a firma placi ci wlasnie tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość System płacowy
--------> krarola > "system placowy", 5000 to bardzo duzo, nie przyzwoicie, > ile procent Polakow tyle zarabia? Niewielu. Wielu, niewielu, nie w tym rzecz. Nie o to chodzi, żeby wszyscy zarabiali po równo, tylko dostawali tyle, ile warty jest "produkt" ich pracy - i stąd się bierze konieczność znacznego różnicowania dochodów. Wierzę, że każdy może do tego dojść - uporem, konsekwencją, wytrwałością i własną pracą. Nie znam się na astrologii, ale chyba nie urodziłem się pod żadną szczęśliwą gwiazdą ;-). A dziś zarabiam więcej niż piątkę netto, pracę dostałem z ogłoszenia w gazecie, tyle że dużo zasuwam i jeszcze jakimś cudem znajduję czas na pogłębianie swojej wiedzy... Ale nikomu nie krzyczałem, że tyle a tyle "mi się należy" - to w pewnym momencie rynek zaczął tak mnie wyceniać. --------> Katarina Witt > W Polsce juz tak jest - jak ktos zarabia wiecej niz srednia krajowa, > to powinien oddawac z pol pensji innym :/ czasem mam wrazenie, ze > panuje kult nieudacznikow... Nic dodać, nic ująć. Jak zarabia się znacznie powyżej średniej, to od razu będą cię podejrzewać o układy i kombinacje, no bo przecież "ktoś normalny tyle nie może zarabiać". Lepiej więc nie przyznawać się, że masz się dobrze, bo "coś musi być nie tak" - mile widziany jest ten, kto nie odnosi sukcesu, ma problemy i stoi w miejscu - swój człowiek. Spróbuj zaś założyć własną firmę - okaże się, że jesteś "lepszym cwaniakiem", wyzyskującym "biednych ludzi - sól tej ziemi". Mierni urosną do rangi tragicznych bohaterów narodowych, a ktoś przedsiębiorczy, kto jeszcze jakoś rozkręca ten rynek, ma umiejętność "produkowania" czegoś przydatnego i do tego stwarza miejsca pracy i płaci, stanie się sprawcą biedoty i "nierówności społecznych". Tak, socjalizm wyprał ludziom mózgi... --------> ambitna > W dzisiejszych czasach aby zarabiać dobrze trzeba ciężko pracować. > Uwierz da się dobrze w Polsce zarabiać. Szczerze trzymam za Ciebie kciuki. Myślę, że ze swoją postawą uda Ci się nie tylko utrzymać zarobki, ale i powiększyć. Mądry HR dostrzeże wysiłki najlepszych i je nagrodzi, głupi - straci najlepszych pracowników, którzy przejdą do konkurencji, a ta chętnie zatrudni zdolnych, bo chce zarabiać :). Prawa rynku :) Obserwuj sytuację - ja trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambitna
dzieki za dobre słowo, chyba tego mi trzeba było usłyszeć i wiecie co nie dam się .... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×