Cambridge czy kopenhaska ? Pomóżcie !!!!

No,właśnie,pytanie jak wyżej :).Kusi mnie jedna i druga...Chcę zrzucić ok.6 kg,którą dietkę wybrać? W kopenhaskiej boję się niedoborów witaminowych,w cambridge - tego,że to sama chemia,a chciałabym też oczyścić nieco swój organizm:).W końcu wiosenne porządki,prawda? Proszę ,wypowiedzcie się,jakie macie doświadczenia z tymi dietkami? Chciałabym zacząć z czymś od jutra...Pozdrawiam.

jedna i druga nie bardzo-bo efekt jo jo gwarantowany ale jak sie juz upiersz to wez kopenhaska-Cambrige jest droga i niedobre to jedzonko a kg po niej tez szybko wracaja

dzięki,wiem że zarówno po jednej jak i drugiej trzeba bardzo uważać :).A za oknami przecież już wiosna !!!!

wybierz kopenhaska mowie ci przerabialam dwie diety. Po kazdej diecie moze byc jojo, ale cambridge jest zdecydowanie drozsza i tak nie smakuje, a kopenhaska jest ok :) zabieraj sie za kopenhaska na innym topiku walczymy wlasnie

stosowałam ta pierwsza i powiem ze szkoda kasy.....teraz stosuje ta driga i jestem na drugim dniu

no właśnie,opinie różne a ja MUSZĘ coś wybrać...Ważę 62 kg przy 164 cm wzrostu.Źlę się czuję w swojej skórze...Dzięki za wszystkie opinie.

wiesz na tej pierwszej też schudniesz ale ja uwazam ze równie dobrze mozesz jesc co chcesz i byc w tej samej ilości kalorycznej ..cambridge chyba maja cos 600kal na dzien....

Bez sensu kupować diety jeśli się może samemu ją stworzyć.

cambridge przy moim wzroście to dokładnie 412 cal /3 torebki po 134 cal każda/.Powoli przekonuję się do kopenhaskiej,dziewczyny tak dzielnie walczą i mają super efekty!!!Czyli da się wytrzymać:).No,i kasy trochę zaoszczędzę,na ciuch jakiś nowy może:).I myślę sobie,że kopenhaska jest bardziej naturalna...Dlaczego nie odzywa się nikt,kto poleciłby cambridge? Bo topików z kopenhaską nia brakuje.Pozdrowionka.

zawsze po kopenhaskiej mzoesz przejsc na cambridge...a mzoe juz nie bedziesz musiła..bo stwierdzisz ze jak na kopenhaskiej wytrzymasz to stac cie na wszelkie wyrzeczenia...

Witam. Droga Pytająca...wg mnie najlepsza jest dieta -- żm--. Stosuję ją cały czas i jestem zadowolona . Przy wzroście 170 ważę 62 kg z małymi wachaniami zależnymi od pory roku. Kiedy czuję , że waga idzie w górę stosuję 2,3-dniową głodówkę i eekty są widoczne od razu .A systematycznie raz w miesiącu mam dzień wodny - piję tylko wodę min. Od wczoraj zaczęłam też ćwiczyć- codziennie po godzinie - mam nadzieję że wytrwam , chociaż strasznie mi się nie chce . Wszystkie diety-cud są skuteczne tylko wtedy kiedy pilnujesz się z jedzeniem cały czas. Inaczej waga wraca i to b. szybko , na dodatek podwójnie . Życzę powodzenia i pozdrawiam.

właśnie ja też dzisiaj tylko woda i herbatki,a od jutra....No,własnie...Dojrzewam do podjęcia decyzji:).A o diecie MŻ też słyszałam wiele dobrego.Tą chcę zachować "na potem":)

Masz rację . Jak już osiągniesz wyśnioną wagę wtedy najlepiej się pilnować .Ja właściwie jem wszystko---nie odmawiam sobie kostki czekolady czy kawałeczka tortu z kremem . Ale wszystko z rozsądkiem i umiarem . Nie katuje się kiedy rodzinka opycha sie pysznościami . A moje dzieci b. często zdziwione zadają mi pytanie- , jesz dzisiaj obiad ? . Jem wtedy kiedy naprawdę jestem głodna . Nie wmuszam w siebie nic niepotrzebnie -bo jest obiad ,czy kolacja . Moje porcje są mini -mini ale to mi wystarcza . Niektórzy -jak mój m. - śmieje się , że mam żołądek wielkości orzecha ziemnego . I że wcale nie przeszkadzało by mu parę kilo więcej , ale ja nie przytyłam i nigdy nie przytyję . Chociaż po ostatniej ciąży ważyłam 89 kg. KOSZMAR . Ale to całkiem inna historia . Powodzenia !!!

Safri,dzięki:)

po dietach cud trzeba bardzo ale to bardzo powoli zwiekszac ilosc jedzenia. dluzsze glodowanie na diecie typu kpenhaska to prosta droga do braku witamin i mineralow. wiem co mowie, bo sama stosowalam kopenhaska przez miesiac. schudlam pieknie 17 kilo. nic mi nie obwislo wprawdzie bo startowalam z wagi 90 kilo a doszlam do 73 co przy moim wzroscie(163 cm) jest i tak spora nadwaga. natomiast pojawil ssie problem z wlosami. po dwoch tygodniach zaczely wypadac garsciami dolownie i musialam obciac na krotko. kiedys mi mowili, ze moglabym reklamowac odzywki ze swoimi wlosami a teraz to nie wiem. paznokcie tez musialam obcinac na krotko bo inaczej lamaly sie na zapinaniu spodni. po diecie jeszcze ok. 1,5 miesiaca jadlam malo ale coraz wiecej. czyli na poczatku do poronannje kawy dodalam kanapke z chuda szynka i pomidorem, potem wprowadzilam inne warzywa i owoce itd. nie przytylam ale szczerze mowiac nie warto bo niestety wlosy juz mio chyba nie odrosna a twarz wyglad okropnie. lepiej zmienic nawyki zywieniowe na reszte zycia i chudnac powoli. choc rozumiem ze chce sie jak najszybciej i w ogole.

ja stosowalam 2 lata temu cambrige i nie polecam -odrzucalo mnie od tych zupek i wogole forsy szkoda na ten badziew-owszem schudlam bo przy prawie nic niejedzeniu to normalne ale slabo mi bylo i krecilo sie w glowie a przytylam z nadwiazku i to szybko-nie polecam lepiej mniej jesc i cwiczyc in ie spodziewac sie cudow

dzięki wszystkim za cenne rady:).Skłaniam się do kopenhaskiej,myślę że przez noc spokojnie sobie wszystko poukładam...A może jeszcze ktoś coś:)?

dylemat jak autorka topiku....Może jednak ktoś się jeszcze wypowie? Ja myśle jeszcze o kapuścianej,ale podobno jest ochydna.

tylko nie cambridge!!!! Szkoda kasy.zupki paskudne!!! To już lepiej 13-tka.

mnie cambridge BARDZO smakuje. Nie mówcie, że niedobre bo zalezy co komu smakuje. Moze droga, ale to JEDYNE pieniadze, jakie wydajecie na żarcie. Podliczcie normalne zakupy jedzeniowe i zobaczcie, ile wychodzi. Nie jestem słaba, nie kręci mi się w głowie, czuje się bardzo dobrze. na cambridge od 2 stycznia.

mam odobny dylemat jak autorka topiku,na sobotę jestem umówiona z konsultantką DC,ale sama nie wiem....Napiszcie coś jeszcze:)

ZADNA.SZCZERZE ODRADZAM!!!!!!!!TROCHE SPORTU I BEDZIE LADNIE I ZDROWO

Jestem na diecie cambridge od 21 stycznia 2007 przez 3 tyg.schudłam 9,5 kilograma potem przeszłam na dietę mieszaną,później na 1000 kalorii i od 9 dni jestem z powrotem na diecie cambridge.Łącznie schudłam 14 kilogramów.Szczerze polecam

Wszystko zawdzięczam diecie cambridge.Jeżeli chodzi o smak produktów,to jest różny.Odpowiadają mi tylko dwie zupki:jarzynowa i kurczak z grzybami.Koktaile są smaczne,ale słodkie,najlepiej lubię waniliowy.

Żadna. Dzięki takim dietom, ma się jak w banku co najwyżej jojo.

obydwie są do niczego...Cambridge to sama chemia,a po koehnaskej niedobory witamin gwarantowane...No,i jojo po jednej i drugiej także jak w banku...Nie polecam żadnej.

Witam, stosowałam dietę konhaską 3 lata temu - schudłam tyle ile chciałam, 7 kg. Po trzech latach waga się trzyma. Nie miałam efeltu jo jo, chociaż jem wszystko. Zimą przybieram na wadze, ale to całkiem zrozumiale, mniej ruchu, więcej słodyczy... mogę polecić. pozdrawiam