Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Chuanita Mariot

od kiedy dzieck zaczyna mówić?

Polecane posty

Gość Chuanita Mariot

u jednego 3 latka chodzącego do żłóbka i przedszkola zauwazyłam,że pieknie mówi, rozmawia, bawi sie komputerem, oglada gry edukacyjne i gra.A jedną 3 latke znam która nie chodzi do żłóbka i przedszkoa i coś raz na jakiś czas powie a tak to nic. bez porównania te dwoje dzieci. jedno ogarniete mądre i nie sądze by zbyt duzy wpływ miało to ze chodziło do złóbka. Tu chodzi ez o genowa inteligencję może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co bardziej życzliwi mówili, że moje dzieci są opóźnione w rozwoju bo nie mówiły po ukończeniu roczku :] Przy pierwszym synku poważnie się tym przejmowałam, ale jak skończył 3 lata to jakiś przebłysk nastąpił i w zasadzie w ciągu dwóch tygodni mówił pełnymi zdaniami, rozwiniętymi, z wyraźnym R i bez żadnego seplenienia. Szok:D Przy kolejnych było tak samo, czasowo, więc się już nie martwiłam. Moi synowie jako nieliczni w klasach nie musieli korzystać z pomocy logopedy. Córka też już pyskulina nieziemska:P Co zauważam - często to wina rodziców, którzy mówią do dzieci jakimś wymyślonym językiem. Włos mi się jeży jak mama do trzylatka mówi \"chcesz tutu\" \"myju, myju\" i takie tam :o Nigdy nie używałam w stosunku do dzieci żadnych takich udziwnień językowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek jeszcze tydzień temu nie mówił pawie wcale, a teraz szok :) Powtarza po nas słowa, mówi mama, tata, kasia, paweł :) Dać jeść, kotek, kurczaczek :) Mnóstwo tego i to nagle w ciągu kilku dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma reguły
Jak tylko rozumie co sie mówi do niego to nie ma co się przejmować.Mój starszy zaczął póżno mówić i nie wymawiał r.Ale z czasem i z ćwiczeniami szybko mu poszło tak że w pierwszej klasie był juz bardzo wygadany. Młodszy szybciej złapał posługiwanie się językiem i gdyby nie bacia i dziadek którzy cały czas zdrabniają to mówiłby już ślicznie a tak to niestety oducza się tego co się nauczyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexxxa
Mój syn też zaczął mówic bardzo późno (miał 2,5 roku), ale za to od razu całymi zdaniami i w miarę poprawnie. Czasami tęsknię za tymi czasami, kiedy nie mówił. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieci które nie mówią
do ukończenia 1 r.ż. są niestety opóźnione umysłowo - tak wynika z nowych badań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co dla Ciebie znaczy mówić? Czy to znaczy, ze dziecko mówi całymi zdaniami, czy że mówi sylaby ma-ma, ta-ta, da-da, ba-ba itd.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój brat zaczął mówic jak miał 9 mscy a mój drugi brat jak miał 3 latka hehhehe także to nie ma reguły raczej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podwójna mama, nie przejmuj się. Nie którzy mają jakieś dziwne upodobania, walą z klona tekstami i sprawia im przyjemność dowalanie innym:D Oczywiście, że jeśli dziecko roczne nie wydaje z siebie żadnych dźwięków to wymaga to konsultacji lekarskiej. Ale na wyraźne mówienie pełnymi zdaniami ma jeszcze sporo czasu. Te najnowsze badania to pewnie właśnie w tej chwili przeprowadziła osoba wypowiadająca się:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację mamo trójeczki :) Mój syn zaczął mówić pełnymi zdaniami jak miał 2,5 roku, a teraz jest w zerówce i pani chwali go, że jest zdolny i pod względem nauki w pierszej trójce w klasie. Chyba nie jest opóźniony ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×