Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość terazsmutna

On mnie nie chce , bo mam dziecko

Polecane posty

Gość terazsmutna

Kochani! Poznałam kogoś przez internet. Znajomośc od pierwszego dnia pisania była cudowna. Zauroczył mnie. Przez cały kolejny tydzień pisaliśmy, dzwoniliśmy. Czułam się taka szczęśliwa. On od poczatku wiedział, że mam dziecko. A i tak pisał, że będziemy razem jak się pozanmy. Ja wyczuwałam jednak jego obawy . Po tygodniu znajomości, on nic nie wspominał już o spotkaniu. Poprosiłam więc go o szcera prawdę. I powedział, ze jestem cudowna, itp, ale boi się układu z dzieckim. Ze nie da rady. Tak mi źle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terazsmutna
a nawet mnie nie poznał osobiście . moze powinien zanim zdecyduje. Z drugiej strony skoro ma obawy, to znaczy, że nie chce tego typu komplikacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cadcc
Za szybko wszystko się toczyło i za wcześnie robiłaś sobie nadzieje. Przecież nie znałaś tego faceta! On też nie znał ciebie choć - i to już od razu wskazywałoby mi na jego krętactwa lub niedojrzałosć uczuciową - napisał że "będziecie razem". Przede wszystkim nie masz czego żałować bo tak zakręcony facet nie nadaje się na partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoola
nie martw sie . masz przeciez dziecko . lepiej , że od razu przyznał sie , że mu to nie odpowiada niz poźniej. Jest wielu facetów na świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szampańsko czekoladowa
cóż, przykre. ale z drugiej strony dobrze, że dowiedziałaś się o tym tak wcześnie, a nie po kilku miesiącach, kiedy mogłabyś już się mocno zaangażować i liczyć na cos więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale kanalik
niestety, z dzieckiem jest dużo trudniej miałam analogiczną sytuację, rumieńce namiętności zbladły, gdy zdał sobie sprawę, że trzeba będzie dbać o dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terazsmutna
ale wiecie co, ja jestem bardzo uczuciowa, zrobił mi nadzieje, zakochałam się. A teraz mi tak źle. ja chcę go chociaż jako przyjaciela. Może moimi wyznaniami przestraszyłam go. Czy może być moim przyjacielem. ja go tak uwielbiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżeli przez internet
ktoś mówi że kogoś kocha i chce z nim być a nigdy się nie widzieli, spotkali to albo to ściema albo ten ktoś jest ostro porąbany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej wyjmij bo jest zbedny
a po co ci taki facet ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terazsmutna
ja jestem porabana, czemu, nie musiałam widzieć, pisalismy, dzwoniliśmy, wiem jak wygląda . Mi to wystarczyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoola
nie bardzo rozumiem , nie poznał cię osobiście , a ty sie zaangazowałas? a ile ty masz lat ? Kobieta z dzieckiem powinna chyba z dystansem podchodzic do facetów. Zwłaszcz , że przeciez go nie poznalas. Skąd wiesz jaki jest. Mze ma włosy na plecach, moze wali mu z pyska, może lubi ekstremalny seks , albo go w ogóle nie lubi. jak nie znasz człowieka , to nie właź w układ. Na drugi raz najpierw poznaj faceta , przedstaw mu dziecko . Zobacz , czy dziecko jego zaakceptuje , a nie on dziecko !! Tak jest prawidłowa kolej rzeczy. Przestań myslec hormonami , bo chyba raz juz pomyslałaś. Zostało ci dziecko faceta brak. Ucz sie na własnych błędach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terazsmutna
do zoola: ale konkretna jesteś. Wszystko to racja. Ale ja tak pragnę miłości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jesteś skrajną desperatką
wystarczy na pewno że facet się uśmiechnie a ty już układasz scenariusze z ołtarzem, domem i białym płotkiem. Zgadłem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terazsmutna
trochę tak, ale co ja za to mogę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie. Po pierwsze nie zakochałaś się, tylko zauroczyłaś - a to różnica. Nie możesz być zdesperowana i szukać na siłę ojca dla sowjego dziecka i miłości któa wypełni lukę w Twoim życiu, bo źle wybierzesz. A ten facet? Szukaj kogoś odpowiedzialnego za swoje czyny, bardziej zdecydowanego i dającego poczucie bezpieczeństwa. Nie dziś, nie jutro, być może nie za rok, ale będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoola
to akurat widze , Wyidealizowałas sobie faceta , którego nie poznalaś...samo to za siebie mowi ! Zrelaksuj sie troche . jestes doskonalym materialem na KOBIETĘ DO SKRZYWDZENIA.!! Sama sie losu prosisz. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terazsmutna
to przykre, ale prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie możesz z \"pragnienia miłości\" zakleszczać się na ramieniu pierwszemu lepszemu facetowi, który prawi Ci komplementy, czy mówi miłe slowa... Bez obrazy-ale \"pachnie\" mi to desperacją. Odczekaj, nie szukaj na siłę, wycisz emocje i wtedy nadejdzie czas, ze będziesz gotowa i innaczej zaczniesz oceniać rzeczywistość :) Wtedy to będzie bardziej \"prawdziwe\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terazsmutna
do dreak: bo to jest tak, wczesniej byłam sama 4 lata, tylko ja i dziecko. Potem poznałam kogoś. byliśmy jak rodzina, byliśmy 18 m - cy razem, rozsatliśmy się. po 2 tyg przytrafiło mi sie to. ja już nie chce byc sama. nie chcę. ja chcę być szczęśliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albo i nigdy się nie uda
jak mówi słynne kokieteryjne powiedzenie "Przegraliśmy życie" 🖐️ ja na pewno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terazsmutna
grzesznica magdalena: wiem, ale trudno mi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cadcc
uuups... takie buty... no jeśli coś takiego, jak tu piszesz, przebija z twoich rozmów z kolesiem z netu, to nic dziwnego że on ucieka ja już od samego czytania duszę się a przecież niczego ode mnie nie chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terazsmutna
może coś w tym jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamelia....
Jak się szuka na siłę to trudno jest znaleść... Ja szanuję postawę tego faceta-nie chce robić Ci nadzieje i uczciwie mówi,że nie jest gotowy na taki układ... Pomyśl jak będziesz się tak chwytać każdego faceta który na chwilę pojawi się w Twoim życiu to nie będziesz napewno szczęśliwa... Dobrze Ci życzę więc trochę dystansu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamelia....
A tak z ciekawości to w jakim wieku jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terazsmutna
wiem facet jest mądry, nie chce mnie skrzywdzić. mam 26 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terazsmutna
za dużo uczuć, za dużo wyznań, wystraszył się mnie. głupia byłam. ale tak czułam, to było prawdziwe. myślałam, że to wielka miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _lilka_
"mądry, nie chce skrzywdzić" (taaa... tak se tłumacz... ) a może: "jest transseksualną kobietą" "jest związkofobem który szuka kobiet żeby dawały mu dach nad głową i chwile ucieczki od rzeczywistości" "jest nastolatkiem" "ma złe doświadczenia z podobnymi kobietami" wszystko jest możliwe, jego już nie ma a twojej głowie był jeszcze zupełnie kim innym niż w rzeczywistości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jako \"rozwódka, z dzieckiem\", mogę coś na ten tamat powiedzieć. Niestety mężczyżni , o zgrozo, posrzegaja kobiety rozwiedzione, a w szczególnosci te z dzieckiem, jako zdesperowane na tyle, że gotowe na wszystko za choćby namiastkę czułości, uczucia i wszystkiego tego czego kązdy człowiek łaknie, a taka kobieta , ich zdaniem w szczególności...Ciesz się,że facet zwiał, nie zaś mamił Cię robiąc sobie z ciebie worek na spermę, pocieszycielkę i odgromnik...a potem znikł...oznajmiając dokłądnie to samo co był Ci oznajmił teraz. Musisz być mądra... miec oczy otwarte SZEROKO, słuchać uważnie....i nie myślec że \"on taki szlachetny bo powiedział ci \" nie zakocuj się mała\"...... Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×