Żyjemy w czasach kiedy ludzie przyjaciół zastąpili znajomymi

żyjemy w czasach kiedy ludzie poznawanie się zastąpili 3 dniowym poznawaniem się a później związek

żyjemy w czasach w których dla pieniędzy ludzie są w stanie powiedzieć kocham

tak taki na sex zyjemy w czsach gdy ludzie są interesowni bardzoo kobiety widzą faceta jak moga czuc sie jak boginie jak on ma pozycje, wieksze konto to smutne, ale prawdziwie

Tak, to prawda, zdarza się... Te czasy nazwalabym czasami \"powierzchowności\" :O

ani znajomych ani przyjaciół więc nie wiem jestem beznadziejny :(

\"I don\'t believe in magic I don\'t believe in I-ching I don\'t believe in Bible I don\'t believe in Tarot I don\'t believe in Hitler I don\'t believe in Jesus I don\'t believe in Kennedy I don\'t believe in Buddha I don\'t believe in Mantra I don\'t believe in Gita I don\'t believe in Yoga I don\'t believe in Kings I don\'t believe in Elvis I don\'t believe in Zimmerman I don\'t believe in Beatles I just believe in me...\"

\"żyjemy w czasach kiedy ludzie poznawanie się zastąpili 3 dniowym poznawaniem się a później związek\" Bo ludzie nie mają teraz czasu na pierdoły.

a po co ci tysiace fałszywych przyjaciol i znajmych? lepiej 1 a konkretny:)

... a co to jest ?!

ehh mi sie wydaje ze przyjaciol zastapili wirtualni znajomi z netu:(

przyjazn to ktos kto jets z toba gdy ci zle i gdy wesoło jest ale nie po to by cos z ciebie miec ale ze chce lubi roizmawiac z toba spedzac czas przyjazni nie ma dzis sa uklady kumpelskie gdzie jedni zyjaw symbiozie z innymi

przyjaźń i miłość to takie coś co nam wmówili by uczynić takich nieudaczników jak ja nieszczęśliwymi :(

Jeśli któregoś dnia poczujesz, że chce Ci się płakać. Zadzwoń do mnie... Nie obiecuję, że Cię rozbawię, ale mogę płakać razem z Tobą... Jeśli któregoś dnia zapragniesz uciec, nie bój się do mnie zadzwonić... Nie obiecuję, że Cię zatrzymam, ale mogę pobiec z Tobą... Jeśli któregoś dnia nie będziesz chciał nikogo słuchać. Zadzwoń do mnie. Obiecuję być wtedy z Tobą i obiecuję być cicho... Ale jeśli któregoś dnia zadzwonisz i nikt nie odbierze... Przybiegnij do mnie bardzo szybko. Mogę Cię wtedy potrzebować... Twój przyjaciel...

... nikt nie potrzebuje przyjaźni

... jest jak miłość, trzeba ją pielęgnować, wymaga poświęceń.

Ja mam jednego przyjaciela:) Nawet jak nie widzimy się długo, nie ma niczego, o czym byśmy nie mogli porozmawiać. Nie chcę tego robić, ale wiem, ze jakbym teraz do niego zadzwoniła, chociaż nie robiłam tego ponad 3 lata, to na pewno by ze mną pogadał, pomógł, spotkałby się, gdybym tylko chciała. Ale to faktycznie jedyna taka osoba. No, poza tym mam wielu bardzo dobrych znajomych, których pewnie inni mogliby nazwac przyjaciólmi. Też sie z nimi długo nie widziałam, ael kiedy po jakimś roku spotkaliśmy się, był świetnie. Tyle, ze im jest się straszym, tym mni8ej ma się czasu dla siebie, tym bardziej dla innych... A o zadnym \"związku\" po 3 dniach znajomosci, \"poznawaniu się\" na ulicy itd. w ogóle nie mam mowy. Dlatego też będe sama. Bo jakoś mi sie nie wydaje, żebym spędziła z kimkolwiek tyle czasu, żeby go poznać:)

Zawsze rozwalaja mnie takie staruszkowe narzekania :D a kiedys to niby czasy byly super, tylko ze jak panna nie miala posagu to mogla zapomniec o \"dobrej partii\", to dopiwro byl materializm, wiec naprawde cieszcie sie tym co macie. Przeciez nikt wam nie kaze sie z kims wiazac po 3 dniach, mozecie nawet przedtem randkowac 10 lat, to juz Wasz wybor :D

to prawda:)

... to akceptacja.

Nie zgadzam się ze stwierdzeniem "takie czasy". Wszystko zależy od nas.

na przyjaciół ani znajomych. Jestem nikim :( ale to dobrze przynajmnie nie będę ludziom czasu marnował

a co odpaliłeś/aś, że się tak surowo oceniasz, że nie zasługujesz?

nie zgadzam się tylko ludzie teraz coraz bardziej nieufni są względem siebie ale takie przyjaźnie z liceum, czy z dzieciństwa przy pielegnowaniu zostają na całe życie