w lozku nam nie wychodzi z mezem, co robic?

aaajaaa- wiem, on tez mi to powiedzial, ze skoro nic nie mowilam, znaczylo sie ze jest ok. Meridon- to prawda ze za duzo mysle i analizuje. On wczesniej mial dziewczyny z ktorymi chodzilo o \"konkrety\" i dlatego ja sie mu wydaje zbyt wymagajaca. Pollini- a wiesz ze pytalam go zlosliwie, serio! Ale wiem dobrze, ze nie jest na 200% . A nawet bym wolala, gdyby mial troche feminizmu w sobie-lepiej by mnie rozumial w lozku. Bo mezczyzna tak sie rozni od kobiety.... Tez kobieta- powiem Ci, ze juz druga osoba jestes co wspomina o filmach dla lesbijek i tym razem zaswiecilo mi sie swialtelko! Faktycznie, gdyby znalezc taki filmik to moglabym mu pokazac o co dokladnie mi chodzi, bo ja nie mam sily juz tlumaczyc. I to chyba zrobie! Zabacek - dokladnie o to chodzi! ze gdy caluje moje cialo, robi to w taki jakis sposob niewlasciwy ze mnie to wogole nie kreci tylko sobie mysle, kurde, co on wyprawia! Jakos to wszystko robi nie po kolei i nie tak i jakby nie czyta sygnalow ciala, tylko lezie jak krowa w szkode ;)

Do Zgadzam sie...- rozmawiamy, naprawde.

bierzesz jego lapy i mu pokazujesz co i jak albo sama robisz pokaz... ewentualnie wspomoz sie jakims ciekawym porno... on musi wiedziec gdzie i jak dotykac kobiete

Cukierek- tak jak to jest oczywiste - tak na to nie wpadlam. \"Bierzesz jego lapy i pokazujesz\" - tak jak to jest banalne - tak to jest genialne.

Ale wiesz co mnie wkurza z drugiej strony? Ze on sam tego nie wie. Ja chce zeby on to wszystko wiedzial i zeby mi pokazywal. Skoro jest taki doswiadczony, to chce zeby on mnie uczyl, a nie ja jego. Chyba za duzo mysle.