Zbyt dobry seks jak na dziewicę.

Potraktujcie proszę temat poważnie, to żadna prowokacja. Mam 23 lata, jestem od 6 mcy w cudonym związku z 30latkiem, tydzień temu rozpoczęłam współżycie. Sądzę, że to "wina" nagromadznych emocji, ciekawości no i już dawno gotowości. Do rzeczy. Nie krwawiłam, nic mnie specjalnie nie bolało (było nawet przyjemnie). Dużo się naoglądałam tych filmów , powiedzmy że w teorii byłam już prawie specem, no właśnie... Z niesamowitej chuci, pieściłam go bardzo długo oralnie, bosze, jaką to mi frajdę sprawiało, z ciekawości chciałam aby mi skończył w ustach (proszę bez zniesmaczeń ), pożniej w trakcie aktu, sama też przejmowałam inicjatywę, chętnie na niego siadałam itp. W ogólę dużo jęczałam, on także. Po wszystkim stwierdził, że byłam niesamowita....a teraz jak ochłoną... ma pretensje, bo ja nie NA PEWNO nie byłam dziewicą , że go okłamałam, bo to niemozłowie aby od razu być tak dobrą itp. Ja się tylko starałam, a wcześniej naprawdę z nikim nic. Nie piszcie proszę, że jest kretynem, że nie warto. Wiedziałam od samego początku że dziewictwo ma dla niego wartość. I ja naprawdę nią dla niego byłam . Napiszcie coś, jak go przekonać, przejdzie mu... ?

Wątpię raczej go nie przekonasz, że naprawdę byłaś dziewicą. Jak odejdzie od Ciebie to jego strata. Nie zamartwiaj się.

Powiedz mu, że on zachowywał się jak zakompleksiony prawiczek, i że nie wierzysz w to, że miał jakąś przed tobą

lasiczka, ale on miał przede mną związki, raz był zaręczony, nie zachowywał się jak zakompleksiony prawiczek, było mi naprawdę b. dobrze, właśnie dzięki niemu...w dużej mierzez, tak się rozszalałam. Nie jest fanatykiem dziewice, tylo czuje się okłamany.

sam po wielu związkach, a dziewictwo ma dla niego wartość i czuje się oszukany, bo byłaś za dobra...?! To jest w Tobie zakochany, czy przeprowadzał test na wstydliwość i nieśmiałość? A może uważa, że tylko faceci mogą mieć potrzeby seksualne przed pierwszym razem? 30-latek z takim podejściem??? Chyba padnę.

:)... nie chodzi o to, jaki był, tylko o "odegranie się tym samym" :). A skoro jest taki doświadczony i ma takie problemy to kopnij go w dupsko tak, żeby przeleciał nad okolicznymi budynkami jak dziewiczy pekaz

nie nie, To było tak, że on mnie najpierw pokochał, najpierw weszliśmy w związek (nie jest fanatykiem dziewictwa), dopiero z czasem się dowiedział, że nią jestem i to było dodatkowy plus, miłe zaskoczenie, powód do dumy... Chodzi o to, że czuję się okłamany, bo mówiałam, że jestem i byłam dziewicą, ale w jego oczach dużo za dobrą, widocznie jedno wyklucza drugie, więc pewnie go okłamałam.

Co innego to fakt, czy dziewczyna była dziewicą, czy nie, a czym innym jest okłamanie faceta. Oczywiście autorka powiedziała prawdę, ale facetowi trudno w to uwierzyć. To przykre, ale autorka po części sama zasiała swoim zachowaniem wątpliwości, ale może szczera rozmowa tutaj pomoże? :)

Mnie też posądzają, że nie jestem prawiczkiem, za dużo teorii i wyobraźni mam.

na dwu forach??????

Powiedz mu jeszcze raz, że byłaś i że nic na to nie poradzisz, że nie krwawiłaś i że Ci było fajnie. Jeżeli wiadomości o seksie miałaś również z tego forum, to powiedz mu to. Rozumiem, jak bardzo musi Ci być przykro...:( Przecież gdybyś chciała udawać, to zaczęłabyś seks w ostatnim dniu miesiączki i lezałabyś jak kłoda, a na koniec jeszcze \"dyskretnie otarłabyś łezkę\". Przecież to nie o grę aktorską chodziło, a Ty byłaś już tak jego spragniona i tak Ci było fajnie i tak się starałaś, żeby się wykazać... I że skoro macie już na samym początku nie wierzyć sobie i snuć różne podejrzenia i zarzucać mówienie nieprawdy, to Ty tak nie chcesz i żeby się zastanowił, czy na pewno Cię kocha, skoro uważa, że w takiej ważnej sprawie kłamałabyś i to w dodatku bez potrzeby, bo przecież dziewictwa nie wymagał.

taka byłaś wychwal go pod niebiosa że gdyby każda dziewica miała taki peiwszy raz to nie byłoby potem problemów z orgazmami, itp a jka to nie podizała, to mu powiedz, żeby nie obciążał cię swoimi plugawymi kompleksikami, bo to nire Twoja wina,że jemu coś isę wydaje. I obraź się. Bardzo. Bo jest za co, prawdę mówiąc Niech przeprasza - i to bardzo przeprasza Ty nie powinnaś czuć sie winna

ile jeszcze takich samych topików pozakładasz?

Czyli wychodzi na to, że posądza cię o kłamstwo... nie ufa ci... I jak to o nim świadczy?

forach (założył(a) ten temat) to jeszcze wkleja te same teksty jako odpowiedzi (na różne wpisy) LUDZIE, NIE DAJCIE SIĘ NABRAĆ

przepraszam, założyłam na dwóch, bo tam nikt się długo nie wpisywał. Dziękuję za wpisy. Wiem, że to źle rokuje na przyszłość, brak zaufania, ale ja go tak bardzo kocham, że to raczej ja czuję się winna...wiem, głupie. Porozmawiam z nim.

przeciez dziewica nie musi krwawic przy swoim pierwszym razie, poza tym jak sie ma "talent" to bardzo latwo obrazki z filmow mozna wprowadzic w zycie :) Wytlumacz mu to na spokojnie, jesli Cie kocha, to w koncu uwierzy :) Powodzenia

prowokację, to już chyba obsesja jest, co?

casanova - tylko, ze ja o tym nie mysłałam w tamtej chwili Pierwsze momenty byłam nieco spięta, rumieniałam się, później coś się we mnie przełamało. Miałam satysfakcje z seksu, z bliskości, więc nie mysłam o tym, by to ukrywać jakkolwiek, nie myślałam, że będziez tego później "niezadowolony ".

Powiedz mu, że naoglądałaś się pornoli i robiłaś to, co aktorki żeby myślał, że ci dobrze...:)

lasiczka bo to prawda poniekąd :D, tak też było Spróbuję go przekonać ostatni raz używając Waszych argumentów też... Pa Dzięki .

No cóż, rozumiem Ciebie i Twoje zachowanie. Moja dziewczyna też była dziewicą, ale mimo iż nie było u niej klasycznych objawów utraty dziewictwa podczas naszego pierwszego stosunku, to ja nigdy nawet nie pomyślałem, że ona mogła mnie okłamać. Przecież różnie to mogło być (już pomijam to, że można było sobie przypadkiem uszkodzić błonę podczas masturbacji). Myślę, że szczera rozmowa to podstawa. I dużo ciepłych słów pod adresem faceta - bo to on tak na Ciebie działał. :)

Ja mialam 24,5 lat, moj pierwszy raz byl cudowny, niestety krwawilam i to duzo, kilka dni, ale nic mnie specjalnie nie bolalo, w momencie przebicia blony krzyknelam- auć i dalej jazda, super bylo :D