szeowa podrzuciła nam pieniadze do kasy

Mam taki problem dwa dni temu na koniec dnia okazało sie że mamy 50 zł za dużo w kasie ,zdziwiłyśmy sie bardzo bo to że nie zgadza sie w kasie jest bardzo sporadyczne jeżeli jest coś nie tak to bardzo drobne kwoty parę groszy lub złoty różnicy . Zostawiłyśmy to w kasie na drugi dzień do wyjaśnienia (pracuje nas tam cztery dziewczyny )bo była już 21.00 godz. i nie chciałyśmy po nocy wydzwaniać do wszystkich. A tu z na drugi dzień z samego rana szefowa dzwoni i pyta dlaczego nie mówimy że miałyśmy za dużo w kasie bo ona specjalnie nam podrzuciła pieniądze żeby sprawdzić czy nie kradniemy , zaznaczę że pracujemy tam już dosyć długo ja 5 lat inne dziewczyny trochę krócej, ona ciągle się o coś czepia ale to to już było świństwo .Czy takie praktyki są legalne ? Koleżanka powiedziała , że jakby w tym momencie przyszła jakaś kontrola to byśmy miały nieprzyjemności . Czy takie postępowanie szefowej można traktować jako mobbing? Czy wie ktoś może coś na ten temat?

no ale te pieniądze zostawiłyście przecież w kasie więc o jakiej kradzieży mowa? :o

bo ona nie sprawdziła że one tam są , tylko od razu że nikt jej nie zgłosił ,że jest za dużo i że pewnie je sobie wzięłyśmy

poradź się specjalistów http://www.mobbing.yoyo.pl/