Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kelefa

moj brat ma dziecko i nie chce go!!!!

Polecane posty

Gość kelefa

moj brat wpadl...dziewczyna zaszla w ciaze...................a taraz nie chce tego dziecka, wypiera sie i powtarza ze ch..**j na to kladzie!! :( zal mi tej dziewczyny, bo nawet nie byli razem......probowalam go przekonac ale nic.....za miesiac bedzie miala pol roku, ...zawsze chcial miec corke wiec ja ma....ale nie chce jej!!!! nie wiem czy przekonywac go....zal mi takze rodzicow bo ciagle sa klotnie w domu z jego powodu, nawet nie pracuje, .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wtracaj sie do brata uwazaj zebys sama nie wpadla heheheh :classic_cool: zobaczysz ze cie facet spusci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wata cukrowa ha ha
Tym ojcem jest Jacek1982? :D bo to w typie tego pajaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wata cukrowa ha ha
slyszałąm,że jesteś eunuchem? - smrodzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam czarny nick
proszę , jakie odzywki ma , a feee :O jacek jacek z gówna placek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelefa
brat ma 22 a ona 18 w tym roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może najpierw
ty spróbuj sama nawiązać kontakt z tą dziewczyna a dziecko to twoja bratanica ...:) możesz sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelefa
z tego co wiem to ta dziewczyna nie umywa sie od tego, chce zeby coreczka miala ojca...ja tez chce, w koncu ona jest niewinna...co moze za to ze ma takich "rodzicow" jesli chodzi o kontakt...to troche trudno mieszka dosc daleko ode mnie, a numeru kom. tez nie posiadam....a jestem bardzo ciekawa jaka ona jest, czy podobna, .....i ogolnie czy zdrowa, czy dobrze jej jest itp....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelefa
do jacka1982-----staram sie uwazac, wiem ze choc biore biguly to nie ma 100 %... ale ostatnio sie zastanawiam...bo powiedzialam mojemu chlopakowi ze jakbysmy my wpadli to pewnie sie tak samo zachowal...zamyslil sie nic nie odp. coz....pewnie facetci tak maja, ....dziewczyny mysla inaczej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelefa
nie no racja, w tym roku ma 18 gdzies pod koniec marca........ a ten tekst o szmacie to o mnie???????ja nie okreslilam nikogo "szmata" a tym bardziej tej dziewczyny...pytam bo potrzebuje rady a nie wyzwisk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropka nad i.zawsze sie wtraca
nie ten tex nie byl do ciebie.czytanie ze zrozumieniem sie klania pannico :) hehe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dramat pokazujecie jacy jestescie a tego sie nawwet nie da komentowac.... wiesz koze sprobuj wlasnie sama sie skontaktowa wiesz nie zmusisz brata zeby nawiazal kontakt z swojim dzieckiem. mysle ze skoro ona sie stra zeby dziecko mialo tate napewno ucieszy sie z wizyty napewno czuje sie odrzucona nie tylko porzez twojego brata ale takze przez towja rodzine. wiec ty postaraj sie nawiazac kontakt jedz zobaczyc bratanice w koncu choc nawet daleko mieszka to w koncu twoja bratanica tyle dla niej mozesz zrobic kup jakiegos misia postara jsie nawiazc jakis kontakt z dziewczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, ale czy aby na pewno dobrze znasz te dziewczyne. Zastanow sie bo statystyki nie klamia. Sa dziewczyny, ktore sypiaja z kilkoma facetami jednoczesnie i potem wybieraja sobie jednego na ojca dziecka. Nie mowie z tak jest w tym przypadku ale tylko tyle chce Ci powiedziec, ze skoro jestes w zyciu niedoswiadczona i emocjonalnie bardzi sie angazujesz w problemy innych - to widac! to jednoczesnie bardzo altwo Cie zwiesc. Ale pamietaj o jednym i kladz sobie codziennie to do glowy. NIE WTRACAJ SIE W SPRAWY BRATA! To jego zycie i to on decyduje czy chce byc z ta dziewczyna czy nie. Przeciez moze Jej nie kochac (nie sadz po sobie - ty bys postapila onaczej). Nie mozesz decydowac za czyjesz zycie, na tym polega wolnosc wyborow i z tym trzeba sie pogodzic. Natomiasr o dziewczyne sie nie martw. Jesli rzeczywiscie brat jest ojcem dziecka, to sa intrumenty prawne, stwierdzenie ojcostwa a potem alimenty tak zeby dziecko mialo na utrzymanie. Gdyby tak bylo, byc moze brat nauczyc sie milosci z czasem. Czy wiesz ze u kobiet, ktore urodzily pojawia sie czasem tak isyndrom - odrzucenie dziecka. A co dopiero mowic o facecie, ktory go nawet na oczy nie widzlal i jescze facet czesto swoj stosunek do dziecka laczy ze stosunkiem do matki. Dopiero po czasie, jak dziecko dorosnie to jakos inaczej moze na to spojrzy. DAJ BRATU spokoj i w przenosni walnij sie w glowe jesli nie mozesz sie opanowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelefa
napewno macie racje, .. ja jestem bardzo wrazliwa i fakt niedoswiadczona bo nie mam jeszcze dzieci i na razie nie planuje. moze nie tyle ze ja chce sie wtracac w zycie brata bo wiem ze zrobi i tak to co chce, ale nie popieram tego zachowania, ... w koncu to takze moja bratanica... rodzina jakby nie bylo.. ale mysle ze brat nie zaakceptuje tak szybkao swej coreczki, za miesiac ma juz pol roku, a czas biegnie wciaz do przodu... ile juz go ominelo...:( moi rodzice nie maja juz wplywu na jego czyny on ma 22 lata i jak powtarrza do rodzicow" to nie wasza sprawa jestem dorosly,wiem co robie"">widocznie nie wie< ale serce sie kroi jak to sluchamy i wogole..... ja te dziewczyne znalam ze szkoly bo chodzilysmy razem do tej samej, kontakt... zawsze bylysmy na "czesc" potem ja skonczylam szkole i kontakt zanikl. jednak znamy sie. nie mam odwagi spotkac sie z ta dzewczyna., nie chce zeby bylo zle, czas leci a mi coraz trudniej.wiem ze to nie moje dziecko ale ja tak mam.....martwie sie....i chyba nikt mi nie moze miec tego za zle.... mam 20 lat, w tym roku koncze 21 i moze dlatego jestem tak przejeta ze jak to sie nazywa "instynkt maciezynski" podobno w dziewczynach w okreslonym wieku jest cos takiego.....nie wiem do kuna1111==> wiesz....tez sie zastanawialam i nie tylko ja. ostatnio jak byl u niehj w zeszlym roku 8 marca i wtedy musialo byc cos miedzy niemi ..nawet napewno...bo ostatni okres miala 18 lutego czy jakosd tak, a potem juz nie. wiec z obliczen w ciagu tych 10 dni musialay wspolzyc jeszcze z kims......wiem to bo ta dziewczyna przyjechala wraz z swoimi rodzicami do nas by powiadomic moich rodzicow o ciazy bo brat nic nie mowil, poprostu "uciekl" za granice i przyjechal w sierpniu...wtedy wszystko sie wydalo. gdyby dziewczyna nie byla pewna ze ojcem jest moj brat to chyba nie zaangazuje swoich rodzicow by "cala" rodzina przyjechac poinformowac ....a byl to wtedy 6 miesia ciazy!!!!! ......nie chce sie wtracac...chce zeby tylko wszystko wrocilo do normy...bo w mojej rodzinie nie ma spokojnego dnia bez klotni, a wszystko brat powoduje....obecnie jest za granica wiec jest spokoj ale jak przyjedzie to znow sie zacznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Happy hands
nie dziwie sie mu 21 wiek i wpadka? chyba kontrolowana albo specjalnie sie nie zabezpieczyła!!! chciał corke i ma? to ze mowil publicznie nie uprawnia nikogo do spelniania marzen za czyimsi plecami a wazne jest ze chcial corke, ale i wybral sobie sam mame dziecka to tez wazne. ma je z nia a z nia nie chcial dzieci I kazdy psycholog powie ze to normlana rekacja czlowieka. czyli dziecko jest niewinne ale musi facet wypic piwo za czyny matki, jelsi nie brała tabsow. tak to jets jak pblicznie mowi sie o swych planach ktos to moze niecnie wykorzystac! przejdzie mu imdziecko bdzie roslo tym sie bedzie bardziej przekonywał. tak jak bedzie miec 2, 3 lata zmieni do niego zdanie nie dziwie sie kobieta ktora zachodzi w ciaze z gwwałtu ma prawo ja usunac a facet zgwałcony nie ma nic do powiedzienia jedynie tyle, ze gorzkie to piwo i sam musi to zaakceptowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Happy hands
aha i niech nie tworzy sztucznych relacji z ta matka przyniesie to wiecej szkody jego sercu niz pozytku... zgubi sie obwini za wszytsko choc nie on wienien szkoda potem takich ludzi, bo cierpia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez
a twoi rodzice ani ty nie byliscie zobaczyc tego dziecka jak już się urodziło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelefa
happy hands no faktycznie cos w tym jest co piszesz. przyznam Ci racje :) tylko poprawie 22 i wpadka w tym roku 23. tez jestem tego zdania, przeciez skoro zdecydowal sie ze pojdzie z nia do lozka tylko po to zeby przez ..powiedzmy... te 10 minut bylo bosko to powinien tez wziasc pod uwage ze te "bosko" moze stac sie nowym czlowieczkiem...przeciez zyjemy w XXI wieku, wiem ze nie jest on pierwszym ani ostatnim....ale konsekwencje trzeba ponosic.....po to sa kondomy i pigulki i rozne kremy i inne srodki antykoncepcyjne.... .wiem ze latwo mowic,... moze to bylo silniejsze i chwila sprzyjala ze czas nie bylo myslec o zabespieczeniu??? ale jednego nie rozumiem... DLACZEGO ktos decyduje sie na wspolzycie jezeli w razie "w" nie chce byc z ta osoba???????bo ona nie byla jego dziewczyna, tylko kolezanka ..a moze przyjaciolka jego bylej.....moze ja poprostu mam inny tok mysleniowy, ... a moze faceci tak maja ze zawsze uciekaja przed odpowiedzialnoscia....bo jezeli chodzilby z nia...to ok. wiadomo...wpadka sie zdarza....ale...!!! no wlasnie ... moze i czas mu udowodni, przekona...mam nadzieje, oby tylko nie postepowalo w odwrotnym kierunku i dzidzia stanie sie obca dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexxxa
Niestety, nie zmusisz nikogo do odpowiedzialności ani miłości. Twój brat jest odpowiedzialny za dziecko, które spłodził. Zaczynając wspólżycie trzeba się liczyć z możliwością ciąży i nie ma żadnego wytłumaczenia. Widzę, że bardzo przeżywasz całą sytuację, twoi rodzice równiez. Nic nie możecie zrobić, poza akceptacją tego dziecka. To twoja bratanica i pewnie pokocha nową ciocię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Happy hands
a tak było cos takiego spotkanie babciów:)nad jeziorem:) on ja autem wiózł.tym autem, na ktore poleciała;) cwaniara babć jej i jego i jak? babcie sie miedzy soba kontakują? mailują?to mnie ciekawi. Jej rodizce pewnie od pocatku wywarli wpływ na Niego, na jego rodzine gydby ci rodzice wiedzili jakie zioło maja a nie corke..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda jest takaaaaa
Ależ bronicie tego bracholka!! Taki mamy durny kraj.... jak dziewczyna zajdzie w ciążę, to JEJ problem, facet się spuści i więcej go nic nie obchodzi. A czy ten palant nie mógł pomyśleć o zabezpieczeniu, kochając się z dziewczyną??? Dlaczego wszystko zawsze jest na głowie dziewczyn?? I wiecie co wam powiem?? Że gorsze są baby pod tym względem, tzn. potępiania takich własnie dziewczyn i zrzucania na nich winy za wszystko. Wredne, złośliwe babska, zawistne być może o urodę i młodość tych dziewczyn. Taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelefa
nie bylismy odwiedzic dziecka ani jej bo nie wiedzielismy terminu porodu.......brat nie powiedzial....a moi rodzice te dziewczyne zobaczyli pierwszy raz na oczy dopiero wtedy jak przyjechala poinformowac ich o ciazy... wczesniej jej nie wiedzieli..... nawet numeru tel nie mam...nic.....poprostu moj brat nie chce miec nic wspolnego z nia, z jego coreczka, a co dopiero ze swoimi """"tesciami"""""

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Happy hands
ale jednego nie rozumiem... DLACZEGO ktos decyduje sie na wspolzycie jezeli w razie "w" nie chce byc z ta osoba???????bo ona nie byla jego dziewczyna, tylko kolezanka ..a moze przyjaciolka jego bylej.....moze ja poprostu mam inny tok mysleniowy, ... a moze faceci tak maja ze zawsze uciekaja przed odpowiedzialnoscia....bo jezeli chodzilby z nia...to ok. wiadomo...wpadka sie zdarza....ale...!!! no wlasnie ... moze i czas mu udowodni, przekona...mam nadzieje, oby tylko nie postepowalo w odwrotnym kierunku i dzidzia stanie sie obca dla niego. == a ja to rozumiem Kobiety tez ida do łozka z facetem, bo fajnie bo pojada z nim tu i tam itp:) ponadto ludzie strasi maja swoje zycie i chca sexu to ida ze znajomymi nie musza sie zenic z nimi. mysle ze tylko nie rozumiem czemu jej zaufał... a innym nie ufał zawsze gumka... a jej tak/ aha bo miala dziecko i umiala sie zamskowac ze ona taka niewydymka jak to mowia a to niezłe zioło było;) tez przyznaje ciracje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda jest takaaaaa
"gydby ci rodzice wiedzili jakie zioło maja a nie corke.." taaaaaaak to wlasnie jest dowód na moje słowa. A on to co, nie ziółko????? Do cholery jasnej przestańcie zrzucać winę na jedną stronę!! To ON ją zapłodnił do cholery jasnej!!! Ona go na pewno na siłę nie zgwałciła!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×