CZY!!!???WKURZALOBY TO WAS I JAKBYSCIE SIE CZULI GDYBY

mieliscie tarasy nie ogrodzone a plac zabaw byl by 2 kroki dalej sasiedzi mieszkaja obok waszego tarasu nieogrodzonego .....byla by niedziela chcialybyscie sie poopalas lub kawe wypic ALE.....wszyscy wszystko widza jeden na 2 patrzy czy czulybyscie sie niedyskonfortowo lub jeszcze bardziej osaczone???

Rany Boskie skąd sie takie neologizmy pojawiają ? niedyskomfortowo ? Albo się czuje DYS-komfort albo sie czuje niekomfortowo, maturę zdawać ale już !!!!!

przedrostek "DYS -" oznacza "NIE"

ojjjjj a ty co wpisalas sie zeby bledy poprawiac?????zadalam pytanie nie obchodzi mnie twoje krytykowanie w pisowni

no trudno żebym mając taki taras była zaskoczona obecnością innych osób gdzieś blisko

ten niedyskomfort niespodobał. A`propos podglądania przez innych....może czas postawić płot, oprócz zrobienia matury:-)

krytyka jest słuszna, na dodatek z cennym pouczeniem radziłabym skorzystać

no tak ale nie ejst to zenujace nie mam wlasnej prywatnosci pytam sie was dlatego ze moj maz uwaza inaczej i jemu nic nie przeszkadza

mature mam rok studiow tez pledy robie i bede robic taka moja natura

Piszesz cholernie chaotycznie. Pisz pełnymi zdaniami to będzie wiadomo co masz na myśli. Bo z tego co napisałaś nie wynika, ani czyj był taras, ani na którym z nich byłaś....Równie dobrze mogło chodzić o to że byłaś z dzieckiem na placu zabaw i czułaś się niekomfortowo obserwując kogoś latającego w gaciach po własnym tarasie.....

To czy się czujesz komfortowo czy nie to Twoja subiektywna ocena. Twój mąż może się nie wstydzić ani niczym nie krępować ale Ty masz prawo do własnego zdania i tyle....

oki poprawiam sie .....mieszkam na pietrze .....z mojego tarasu nicale 2 kroki(doslownie) jest plac zabaw......taras jest nieogrodzony.....kolo mnie mieszka sasiad ktory tez nie ma tego tarasu ogrodzonego i problem jest taki....ze mi osobiscie przeszkadzaja wrzaski dzieci ,pilka ktora zawsze laduje na mojej szybie i dyskonfort wynikajacy z poczucia braku osobistosci poniewaz nie moge sobie jak czlowiek siasc i sie poopalac badz ...wypic kawe dlatego ze wszyscy wszystko widza i sie gapia...wiec pytanie brzmi.....czy wam tez by to przeszkadzalo i jakbyscie sie wy czuli w tej sytuacjii...............................no teraz sie wyrazilam jasno?

wynocha stad...........he heh zeby gosc wyganial wlasciciela????dobre

aha mialo byc na parterze

jeszcze naucz się po polsku pisać i znaków przestankowych używać :D A ten roku studiów to w Akademii Paznokcia? :D

ale ty kretynka zlosliwa jestes wiesz ze inteligencja jest zrozumienie i tolerancja???????????no coz ty jej nie masz przykro mi klapciu

Dobra, odpowiem krótko: "TAK, PRZESZKADZAŁOBY MI"

wielkie dzieki.....bo juz myslalam ze jestem jakas inna....bo moj kochany maz caly czas mi wtyka ze jestem jakas nienormalna ze sie ludzi boje ale to nie tak!!!!!!!!!!!!!!po to mam mieszkanie zeby miec swiety spokoj i swoja wlasna prywatnosc

a na serio to chyba mogła byś raczej narzekać na "brak poczucia intymności" no chyba że chodziło Ci o to że czujesz się samotna i chciałabyś pić tą kawę na tarasie z kimś sławnym..... bo ja złośliwa baba jestem.....

piszesz.................!!!!!!!!!!!!a ty jak piszesz to pod jedym nickiem oki !!!! nie wiem czemu ty taka zlosliwa jestes ale to nic