Dlaczego musze przezywac rozstanie od dwoch lat? Dlaczego?

Cale pieprzone moje zycie jest do kitu. Zastanawiam sie po jaka cholere on dzwoni, moj byly , czasami zwierza sie co do mnie jeszcze czuje a nic niue robi w kierunku takim aby pokazac mi to czynami, kompletnie nic. Ktos moglby powiedziec: chce sie pewnie pobzykac, o ironio losu-seks byl raczej do kitu i on o tym wie. Dwa lata nie moge sobie ulozyc zycia bo on ciagle krazy:(

a ty chcialabys byc z nim?? czujesz cos jeszcze do niego??

trudno nie czuc jak on sie caly czas mi przypomina...ale po cholere to wszystko:(

czyli mam rozumiec ze gdyby on chcial to bylibyscie znowu razem??

sama juz nie wiem:(

to dopoki nie bedziesz wiedziala czego ty chcesz to nic nie zrobisz w tym kierunku. przemysl to dokladnie, wszystkie za i przeciw i podejmij decyzje. jesli zdecydujesz sie na tak- to ty mozesz zrobic piwrwszy krok- moze on po prostu boi sie odrzucenia- gdybys byla mu calkowicie obojetna to by nie przypominal Ci o sobie...

a ja sie boje, ze on ma w sobie syndrom ogrodnika, ja juz sama nie wiem po co on sie kontaktuje ze mna

wiesz boje sie, ze moze obojetna mu do konca nie jestem ale moze tez juz nie jestem miloscia jego zycia

i niech tak zostanie, zwłaszcza, że nie jesteś specjalnie zadowolona. nie odbieraj telefonow od niego. wylecz sie z tej chorej miłosci.

to co mowi a ja Cie jeszcze kocham, no to czesc?? ;) spotykacie sie czasami czy to tylko telefony?

ja jestem totalnie przybita przez to wszystko, nie wiem do czego to prowadzi:(

spotykamy sie czasami ale najbardziej wkurzajace jest to jak np mowi mi o swoich uczuciach a czyny przecza wszystkiemu przeciez nie pytam go: kochasz mnie? do niczego go nie zmuszam, wiec o co mu chodzi?

przestan sie z nim spotykac, bop nigdy sobie zycia nie ulozysz..... moze rzeczywiscie to syndrom- psa ogrodnika

jakby nie bylo do niczego dobrego wasze kontakty nie prowadza a z tego co widze goracego uczucia nie ma po zadnej ze stron... wiec po co sie meczyc nawzajem, przerwij to Ty jesli on nie potrafi

nie wiem co on chce osiagnac, naprawde ze tez mu sie jeszcze nie znudzilo :( wiecie gdyby chodizlo o to, ze on sobie chce pouzywac ze mna to bym wiedziala na czym stoje a tu? cholera go wie o co mu biega zwlaszcza ze mial mega kompleksy na punkcie naszego pozycia fizycznego, za bardzo sie stresowal

jezeli masz jakiekolwiek wieksze watpliwosci to daj sobie spokoj- nie odbieraj telefonow. jezeli choc troche ci zalezy i chcialabys tego zwiazku- to porozmawiaj z nim szczerze i spytaj czego on chce?? czy ma gdzies ulokowane uczucia?? tylko szczera rozmowa wszystko wyjasnia!

wiec tak mysle, jezeli nie ma goracego uczucia to po co on jeszcze do mnie dzwoni? po co przyjezdza? czasami nawet uzewnetrznia sie i mowi co czuje do mnie a potem nagle twierdzi, ze koniecznie musi sie ze mna zobaczyc i milczy 2 tygodnie choroba jakas? ja naprawde podchodze do tego bez emocji, nie latam za nim jak pies, nie wydzwaniam, wiec?

chyba faktycznie nie ma juz miedzy wami uczucia- powinnas mu powiedziec koniec- i przestac reagowac (calkowicie) na jego telefony

witamw klubie!! ja tez takmam!! tylko krocej.. ale robi to samo co twoj!!! i tez nie wiem jak to wszystko skonczyc :(

znam to , przerabiam te telofony od ponad 4 lat, ale ja po mniej wiecej 2 latach ulozylam sobie cos trwalszego. A potem juz poszlo jak z platka, tyle ze on ciagle truje, dzwoni bo sie mu snilam, dzwoni nawet o 4 nad ranem zeby zapytac co u mnie slychac, albo o 8 rano czy mam chec na spacer. Dupek. Wkurzaja mnie tacy, sam nie chcial, a teraz spokoju nie daje, ale wazne ze ja juz nie cierpie :)

no to witaj w klubie! a czemu sie rozstaliscie? bo ja np nie wiem czemu:(

ojjj- a on chce z toba byc ze tak wydzwania nad ranem? czy nudzi mu sie?

u nas bylo z seksem jak najbardziej ok... nadal sie kochamy... ale nie mozemy bec ze soba z pewnych wzgledow. i rozstalismy sie. powiedzielismy ze nie bedziemy dzownic a on nadalto robi!! mowi o swoich uczuciach, swoich problemach rownoczesnie nie chcac ode mnie nic wiecej!! zadnwego zwiazku!!

u nas tez za bardzonie wiemy.. jaksie orzstalismy to zpowortem bylo gorzej.. juz pojawily sie powody zeby nie byc ze soba.. i tak zostalo. kochamy sie a nie mozemy bycraszem :(

to czego on kurwa chce? moj np byly przeprowadzil niedawno mega akcje, meczyl mnie, pisal na gg, dzwonil ze mysli o mnie, musimy sie spootkac a potem zamilkl,przerabiam to juz 2 rok a co najlepsze jak do mnie przyjezdza to zachowuje sie jak moj facet, mowi mi ze mnie kocha...boze:( moje zycie to jedna kupa gowna

jesli rozstaliscie sie i nawet nie wiesz czemu, no to jakie to uczucie?? jesli to uczucie to chore uczucie, z jego strony napewno... moze chlopak ma jakies problemy ze soba, czegos sie boi skoro mowisz ze mial kompleksy.... a dlugo byliscie razem???

musisz postanowic cos.. nie mozna tak dalej!! musisz mu powiedziec ze nie chcesz tak wiecej, ze albo jestescie razem albo koniec calkowity!! moze wtedy powie co on w ogole zamierza!! innego wyjscia nie widze..

rozstalismy sie , bo...... na poczatku twierdzil, ze jestm mloda i piekna i powinnam byc z kims lepszym niz on.... Pozniej jego znajomi mi powiedzieli , ze mnie porabial, bo juz nie mogli patrzec jak sie meczylam. Wycisnelam wiec z niego przyznanie sie do winy, wiec twierdzil, ze zerwal , bo nie mogl byc ze mna i mnie krzywdzic dalej. Egoista jeden. A po co wydzwania, to nie mam pojecia, bo nie widzial mnie na oczy juz z polotrej roku :) Nigdy po rozstaniu nie mowil o powrocie, chociaz raz byl na tyle blyskotliwy, zeby stwierdzic, ze byl idiota i ze nadal mnie kocha. Poza tym ze wygaduje jakies brednie w dzien czy w nocy, to nic konkretnego z tego nie wynika. Na takich szkoda czasu, tylko sie zabawiaja z cudzymi emocjami. Moj ex ma pecha, bo ja juz dawno sie na niego uodpornilam :) Tobie tez radze dac sobie z ex spokoj. Jak sie trafi naprawde fajny facet, to sie zakochasz. Mnie wlasnie ponad 4 latka zajelo znalezienie takiegi, ktoremu powiedzialam, ze go kocham.

2 lata , on ma jakies problemy bo czasami pisze do mnie tak jakby potrzebowal pomocy psychologa po prostu wyraza sie o sobie brzydko, oczernia sam siebie, stawia sie w pozycji najnizszej

moze to wlasnie o ten nieszczesny sex chodzi??/