Czy tabletki antykoncepcyjne powodują w przyszłości kłopoty z zajściem w ciąże?

widzisz ja miałam bardzo nieregularne i bardzo bolesne zreszta jak prawie każda młoda kobieta tableti regulują cykl i po odstawieniu zostaje tak ja sobie wyregulowałas wiele moich koleżanek tak miało że po odstawieniu wszystkie dolegliwosci ustąpiły

do przedmowczyni: napewno nie pomoga tab antykoncepcyjne, zalez jakie to sa nieregularnosci, czy siegaja po kilkadziesiat dni (tydz na pus tydz na minus to nie sa jeszcze nieregularnosci!!) przejsc sie do gin- endo(!!) zrobic wszystkie badania hormonow i wtedy pomyslec, pojscie do gin po tabletki na uregulowanie cyklu to jak isc po najmniejszej lini oporu i dla lekarza i dla pacjentki - bo one tylko maskuja te nieregularnosci...

moja wypowiedz byla do a coooo

z tym sie zgodze

miałam robione badania hormonów, moje regularnosci są naprawde duze, co 2, 3 miesiące... od zawsze. Myslałam ze z wiekiem to przejdzie, teraz mam 24 lata i wiem ze nie przejdzie mi tak. Moj lekarz przepisał mi anty, bo współzyje, a potrzebuje jakis hormonów, wiec dostałam anty. Dobrze sie czuje i w ogole... tylko zastanawiam sie czy oprocz tego są inne sposoby... Ufam mojemu lekarzowi, tak jak pisałam zapytałam sie go czy to grozi bezpłodnoscia, a leczy bezpłodnosc, stwierdził ze nie. Z drugiej strony wiem, ze moge miec problemy z zajsciem w ciaze... ale to nie przez anty. Wiecie nie chce szkodzic mojemu organizmowi, ale co jest gorsze, okres co 2 czy 3 miesiace, czasem nawet mialam lepsze odstepy czasu, czy regulowanie go jakims sposobem tabletkami?

Chciałam powiedzieć, że przez 5 lat bez przerwy brałam tabletki antykoncepcyjne i po odstawieniu w drugim cyklu zaszłam w ciążę- nie martwcie się, każdy organizm jest inny, niekoniecznie tabletki są powodem trudności z zajściem w ciążę

Organizm przyzwyczaja się do działania tabletek antykoncypcyjnych, hormony sa dostarczane z zewnątrz co oszukuje nasz organizm, ale nie powoduje to bezpodności co najwyżej wpływa w pewien sposób na podświadomość kobiety, która przez jakiś czas nie chciała mieć dzieci. Tabletki obniżają popęd seksualny kobiety i to może byc jedynym powodem tej właśnie "bezpłodności". Mogą też powodować brak orgazmu, a on właśnie jest jedną z rzeczy która pomaga dotrzeć plemnikowi do komórki jajowej.

co za bzdury ze ogazm pozwala dotrzec plemnikom do celu???? a co z ciaza po gwalcie? tez kobieta ma orgazm bo zaszla w ciaze po gwalcie? bralam tabsy 5 lat, staram sie o dziecko od 17 mcy od odstawienia, mam podwyzszona prolaktyne, co tez jest wynikiem brania tabsow.

ja bralam tabsy 5 lat ,po ich odstawieniu wrucily bole miesiaczkowe a okres trwa 5 dni ,nie dwa jak przy tabsach.No i pol roku niemoge zajsc w ciaze jestem pewna ze to przez tabletki.Z pierwsza corka udalo sie odrazu,bo wczesniej nigdy niebralam hormonow

raczej z zajściem w ciążę nie powodują problemów, przynajmniej o tym nie słyszałam...ale problemy mogą się pojawić z innymi narządami, np nerki, wątroba...właśnie dlatego wolę metody naturalne. Nie chce na starość mieć problemów, po co mi to. wolę wydać jednorazowo więcej pieniędzy na np cyclotest - monitor cyklu i być pewna, że będę zdrowa

ja miałam ten problem, kiedy rzuciłam tabletki okres zatrzymał mi się na parę miesięcy, musiałam chemicznie wywoływać, tabletkom mówię NIE

aha o ciążę staram się już 2 lata od kiedy rzuciłam tabletki, nic z tego nie wychodzi

Brałam tabletki od 17 roku życia i miałam trzy przerwy w braniu każdą po 5 miesięcy. oraz przerwy na okres zajścia i ciąży. Obecnie mam 35 lat i bez problemu zaszłam w jedną oraz w drugą ciążę i to w pierwszym cyklu w obu przypadkach .To zależy od dobrania tabletek.