Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Trudna decyzja....

Rodzic czy nie???

Polecane posty

Gość Trudna decyzja....

Wlasnie dowiedzialam sie ze jestem w 5 tc. Mam taka sytuacje, ze nie moge sobie pozwolic na dziecko (to bardzo wazny okres w mojej karierze). Ojcem dziecka jest kontrahent mojej firmy z Dubaju. Nie chce go nawet informowac o tym. Ma tam rodzine. I nie wiem co teraz... Czy zdecydowac sie, zeby urodzic? Oddac do adopcji? NIe wiem co zrobic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhh
przepraszam bardzo a my mamy o tym zadecydować???? chyba sobie kpisz...zwalasz teraz na nas całą odpowiedzialnośc za losy twojego dziecka? trzeba było się zastanowić wcześniej jak szłaś do łóżka z tym swoim kontrahentem!!! co za kobieta :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
skoronie uwazałas jak robiłas ,to rób jak uwazasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno jest to dla Ciebie bardzo trudna sytuacja i podjęcie jednej z ważniejszych decyzji w życiu. Ja na Twoim miejscu nie usunełabym ciąży. Dziecko to wielkie szczęście. Zauważ ile tu na kafeterii jest kobiet starających się odziecko. Pomyśl ile ludzi na świecie marzy o dziecku i ile z nich dzieci mieć nie może. Doceń to,co dał Ci los. To, że po Twoim serduszkiem znajuje się istota w połowie z twojej krwi, która może będzia maiła taki sam kolor oczu jak Ty, albo podobny głos jak dorośnie. To jest ktoś kto będzie Cię kochał całe życie bezwarunkowo. Daj dziecku i sobie szanse!! Dasz rade!! Spotka Cię ogromna ilość szczęśliwych chwil. Życzę przemyslanej, dobrej decyzji... Pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrób co uważasz za słuszne. Chyba sie nie spodziewasz że podejmiemy decyzję za Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bziku
jeśli nie prowokacja.. to twoja i tylko twoja decyzja. Mam koleżankę w pracy, która usunęła, bo była w podobnej sytuacji. Zrobiła to bez żalu i wiekszych wątpliwości. Aborcję potraktowała jako świetne wyjście z niewygodnej sytuacji. Zawsze mówi, ze ona nie ma instynktu i nie chce swoich dzieci. Obecnie zbliża się do 40 i po prostu twierdzi, ze nie jest stworzona do macierzyństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki..
jak bym miala sie przejmowac tym facetem to glupia bym byla!!!!!!to twoje dziecko,ono sie na swiat nie prosilo!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wyobrażam sobie nawet Twojej głupoty ....... mam podjąćzaCiebie decyzję ? Kpisz.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm uwazam ze to twoja decyzja,tylko twoja,nie słuchaj nikogo.Moim zdaniem dzieciątko nie jest niczemu winne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×