Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aziaja

Klub miłośników Goldenów

Polecane posty

Gość Aziaja

Mam Goldenkę, jest najcudowniejszym psem ns świecie.Jest bardzo łagodna, choć bojaźliwa. Kto ma Goldena tak jak ja? Napiszcie coś o swoich pupilach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ja tez mam goldena! Jest cudowny cudowny, chociaz kupiłam go trochę \"spaczonego psychicznie\", mianowicie bał się potwornie ludzi i wszystkiego co głośne (np. odkurzacza). Teraz jest już lepiej, ale dopiero po 2 latach zaczyna się normalnie zachowywać... tzn nie ucieka w panice jak widzi innych ludzi i można na 5 minut zostawić go nawet przed sklepem... Na spacer po mieście narazie nie ma co liczyć, bo umarły ze strachu, ale po malutku... mam nadzieję, że kiedyś całkiem wydobrzeje. Pewnie ktoś go męczył zanim rafił do nas! Ale i tak jest po prostu cudowny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aziaja
Mój piesek tez sie boi wielu rzeczy, ale jak jest w parku to szaleje, tarza sie, aportuje, podlatuje do wszytskich, żeby go ktoś pogłaskał. W domu spi długie godziny, czasem trzeba go budzić na spacer :) Przyjdzie, przytuli sie, nie zamieniałbym na zadnego innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkny
mozecie napisac z jakich hodowli macie psy? z Waszych opisow wynika, ze ci hodowcy maja problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam sucz niestety z pseudohodowli więc się chwalic nie będę, bo nie ma czym, ale moja sucz jest no taką typową goldenką jeśli chodzi o psychikę. Strasznie kochana, grzeczna, wesoła, kocha wszystkich i wszystko ze szczególnym uwzględnieniem dzieci, bradzo chętnie pracuje z człowiekiem - no taka typowa blondyka :) choć oczywiście nierasowa a raso podobna. I faktycznie jeśli psy mają popapraną psychikę, a są z hodowli to hodowcy mają problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a z tą bojazliowści to też wiele zależy od wczesnej socjalizacji psa - jeśli sie to zaniedba to są problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aziaja
Goldenka jest u mnie od roku. Trafiła do mnie również z pseudohodwoli jako 5-latka-przeszła na emeryture :) Była strasznie zaniedbana-śmierdząca i brudna. Przez dwa tygodnie codziennie do weterynarza-w uszach bagno. Na minute nie chciała zostac sama, jak cień za cżłowiekiem.Nie potafiła nawet łapy podac.Nauczyła sie podawac łapke, leżec na komende, ładnie chodzi na smyczy przy nodze, w parku natomiast biega bez smyczy.I oduczyłam zjadania wszytskiego co znajdzie na dwórzu-suchy chleb,kosci-fuj. Jak do tej pory trzeba jej czyścić uszy przynajmnie raz na dwa tyg. Poza tym sa problemy ze skórą. Pozdrawiam wszytskich właścicieli Goldenów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojego pieska kupilam z hodowli kiedy mial 4 miesiace (czyli byl juz dosyc duzy...). Niestety nie mialam doswiadczenia i nie wiedzialam na co zwracać uwagę... nie wydało mi się dziwnym, że pieski mają boks na dworzu i że jest ich tam za dużo... Dopiero póxniej dowiedziałam się iż nie należy kupować psów, które nie są socjalizowane i znają jedynie \"swoje psie\" towarzystwo, a Pan w gumiakach ewentualnie raz na dzień wrzuci do klatki jedzenie... Poza tym Ci pożal sie Boże hodowcy hodowali różne rasy, a to podobno też bardzo źle świadczy. Na miejscu nie było rodziców mojego pieska, więc nawet nie mogłam ich zobaczyć, nie wiadomo też kiedy został odłaczony od matki. Hodowla istniała gdzieś koło Wjherowa (woj. Gdańskie), ale akurat zmieniali miejsce, więc teraz pewnie jest gdzie indziej. Mój piesek psychicznie wydobrzał, ale naprawdę dużo pracy i cierpliwości nas to kosztowało... Pozdrawiam! P,S. Czy wasze pieski mają może chorobę lokomocyjną? Ja mam z tym wielki problem (tzn mój pies). Niestety nic nie pomaga...nawet Aviomarin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ignacja moja ma trochę, znaczy czasem zdarza jej się rzygnąć ;) ale rzadko - zazwyczaj zaraz po dopaleniu auta otwieramy jej trochę okno i jest ok. gorzej zimą, no bo wiadomo - czasem taki mróż, że nie idzie okna otworzyć i wtedy własnie zazwyczaj sobie bełtnie z tyłu.:) ale ogólnie całą drogę spi jak aniołek, w pociągu nie ma problemu. Właśnie się pakujemy i czeka nas długa droga dziś. Dziewczyny głaski dla waszych blondasów :) Dobrze, że trafiły do fajnych domków. pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aziaja
Chomik Dzieki za głaski dla naszych blondasek.Moja teraz leży przy łózku i udaje, że śpi. Wystarczy odezwac sie słowem, a już puka ogonem w podłoge, jakby gwoździe wbijała :D Potrafi porządnie zachrapać, ale to znaczy, ze odleciała i śpi słodko. A więc wszystkim słodkich snów, pieskom i ich właścicielom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goldenkowa
hej, też mam Goldenka :) jest śliczny i bardzo mądry ^^ boi się nawet małych piesków :P heh no ale cóż, taki charakter ale nie zamieniłabym go na żadnego innego psiaka !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×