Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JAfikcja

totalne rozczarowanie !

Polecane posty

Gość JAfikcja

niby nic.. a jednak.. strasznie mi przykro z tego powodu.. mialam kolezanke, bardzo dobra kolezanke.. poznala chlopaka i od tego momentu zaczela mnie olewac.. kiedy gadamy na gg albo nie odpisuje albo odpisuje po dlugim czasie.. na imprezy zawsze chodzilysmy razem.. kiedy ja dostawalam gdzies zaproszenie zawsze ja wkrecalam.. bawilysmy sie razem, a teraz.. dostala zaproszenie na impreze poszla sama.. nie no wporzadku.. w koncu po co ja skoro jest on ? tylko najgorsze jest to, ze keidy sie z nim rozstanie znwou przyjdzie w łaski.. ale juz bedzie za pozno.. bez przesady! ktos moze pomyslec ze sobie to wyolbrzymiam.. ale dla mnie to naprawde cholernie przykro..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28
myślałaś że koleżanka to twoja prywatna niewolnica?? no to widzisz że się pomyliłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja kocham
rozumiem cię doskonale byłam w takiej samej sytuacji ta przyjaźń nie przetrwala... nie z tego powodu, było jeszcze kilka innich, ale jesli ktoś cię tak traktuje nie jest twoim przyjacielem ja już wiem ze nigdy w zyciu nie dam sobą drugi raz pomiatać... ja swoją przyjaciółkę brałam na przetrzymanie nie odzywalam sie jakiś czas i jej zaczynało zależeć... ale koniec z tym niee rozmawiamy ze sobą już 2,5 miesiąca i choć cholernie za nią tęsknię wiem ze gdybyśmy znowu się pogodziły znow ym się rozczarowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To normalne...
tak w zyciu bywa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorący termometr
patrzenie Twojej koleżanki jest troszkę krótkozwroczne.... jest egoistką też (choć większość ludzi ma mocno rozwinięty egoizm), no ale lepiej że sama poszła niż miałaby się poświęcać...teraz przynajmniej wiesz jaka jest...... po prostu na drugi raz nie będize mogła liczyć na Ciebie...... a teraz tym się nie przejmuj, wszak życie i świat nie kończy się na jednej osobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam taką samą sytuację: przyjaciółka od piaskownicy... od urodzenia niemalże. Poznała faceta, wszyscy się bardzo cieszyliśmy. Koniec był taki, że wyjechała na drugi koniec Polski bez słowa pożegnania (a obiecała dzień wcześniej, że się pożegna), nie rozumiała dlaczego jest nam - jej przyjaciołom - przykro i stwierdziła, że to wszystko przez naszą zazdrość :O Ręce opadły, bardzo to przeżyłam. Zobaczę ją po półtora roku niewidzenia i... jakoś nie mam ochoty, nawet nie wiem, co jej o sobie powiedzieć. Smutno mi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×