?DLACZEGO BRZYDZĘ SIĘ MOJEGO FACETA?

niedawno czytałam wypociny jakiegoś faceta na forum o2, że polki się nie myją...szkoda że dupek nie czyta tego jacy brudni potrafią być faceci obrzydliwe...moja rada szczerze powiedz mu, że jest brudasem i że cię obrzydza..przecież tak nie można żyć...okropność...

ja bym takiego faceta nie dotknela! moj facet dba o higiene (bycmoze to dzieki mnie, bo sama nie raz wspominalam, ze przed kazdym naszym spotkaniem biore kapiel i nigdy nie pozwolilabym zeby dotykal mnie, szcezgolnie w miejscach intynych, gdy jestem nieswieza), ale czasami, gdy nie ma mozliwosci skorzystac z lazienki, jego penis cuchnie. powiedzialam mu o tym (on twierdzil, ze nie wiedzial, ze ma z tym taki problem, ale obiecal poprawe) i jest lepiej. kobieto,zastanawiam sie, dlaczego Ty pozwalasz nawet nie tyle na takie zaniedbanie z jego strony, ale na takie traktowanie siebie przez niego? co to ma znaczyc, ze nielubi sie kapac? czy nie potrafisz postawic ultimatum, ze albo bedzie chodzil pachnacy, codzienna zmiana majtek ( czasami nawet 2 razy, jak zaczyna smierdziec np od moczu-nie udawajmy ze nie wiemy o co chodzi), kapiel 2 razy dziennie, albo koniec (definitywny a nie tylko obecanki cacanki) z seksem. wybacz ale ja czulabym sie ponizona, gdyby moj facet chcial sie ze mna kochac, a smierdzialby kupą.

Dziwny człowiek, ja jak się nie umyje po treningu to wszystko mnie swędzi i poddenerwowany cały dzień chodzę, więc myję się zawsze. To samo, gdy idę spać, jak się nie wykąpię przed snem to nie zasnę. Wybacz, za wyrażenie ale muszę to powiedzieć - obsrane majty? Gdzie ty takiego faceta znalazłaś, bo chyba na jakiejś wsi, gdzie populacja wynosi 10 osób. Według mu powinnaś powiedzieć prosto z mostu, albo zacznie się myć albo koniec z wami bo Cię obrzydza, jeżeli będzie przy stawał przy swoim to znaczy, że Cię nie kocha, skoro nie może takiego głupstwa zrobić jak zmiana skarpetek.

ej no ale zapomialyscie dodac ze ci wasi faceci maja 'dzidy' ponad 20 cm i dlatego z nimi jestescie :D

Nie dziwię się bo to musi być dla was naprawdę trudne... Ale może najlepszym rozwiązaniem będzie wspólna kąpiel??

nie weszłabym do wanny z facetem który ma obsraną dupę

Ja nie rozumiem Autorki topiku. Jak w ogóle można się związać z kimś takim, jak jej mąż? Przed ślubem nie widziała, że jest skrajnym niechlujem? I dlaczego nie powie mu właśnie całkiem wprost: ŚMIERDZISZ!

ale za to jej maz ma duza dzide :P i to jest to :D

myl sie bardziej? Czy chodziliscie do lozka o jak bylo wtedy? czy mu bardziej zalezalo i sie krepowal? Bo to dosc istotne i na tej podstawie moznaby wywwnioskowac, czy to przypadek uleczlny.

blech to czy jej facet ma się kąpać sam i za przepraoszeniem nadal chodzić z obsraną d**ą ??

Mimoza89 facert jest dorosły ale jeśli nie umie sobie sam umyć fiuta i dupy to może rzeczywiście powinna mu pokazać jak to robić tylko nie koniecznie wchodząc z nim do wanny, chyba ze ma ochotę na grzybice albo zakazenie bakteryjne pochwy, w kupie jest mnóstwo zarazków wybacz ale ja bym nie waszła do takjiej wody nawet dla ukochanego

pewnie zazdrości :-)

kurwaaa czlowiek musi smierdziec tak zostal stworzony gdzie w bibli jest napisane ze mamy sie kapac??? ja lubie jak smeirdze i czesto wacham se osrana dupe !! swoja !! jak jakiejs lali to nei pasuje to nara !!! czyscioszki jebane !!

huehue :D

Dla wszytko co napisałaś jest MEGA obrzydliwe ale... fakt, ze twój maż jak już idzie sie kapać i nie potrafi sie dokładnie umyć i wycierając sie zostawia gówniane ślady na ręczniku to już szczyt szczytów!!! :O Mój mąż (8 lat razem w tym 3 po ślubie) sam sobie pierze majtki i skarpety bo uważa, że to jego brudy i sam je powinien prać... choć nie miałabym nic przeciwko praniu jego bielizny bo nigdy nie widziałam, by miał brudne bokserki (drachy jakieś czy zasikane) czy sztywne śmierdzące skarpety... Codziennie zmienia bieliznę. Dlatego nie rozumiem jak można bez żenady zostawić obsrany ręcznik. :O ile lat po ślubie jesteście?

az się wierzyć nie chce, nie, zebym była zaskoczona skłonnościa facetów do totalnego niechlujstwa- to dość pospolite, niestety, najbardziej dziwi mnie twoja postawa-autorko topu-jak możesz wytrzymać z tym śmierdzielem? mój facet po paru minutach wiedziałby, że śmierdzi jak świnia, gość nie ma szacunku do ciebie, a ty sie na to godzisz?I jeszcze wstydzisz się powiedzieć o problemie?Przecież to nie znajomy, ale twój maż, to chyba rzeczywiscie prowokacja...

oczywiście

Ktoś napisał"gdzie miałas oczy kobieto"Nawet nie wyobrażacie sobie jak co niektorzy mężczyźni się maskują.Chodziłam z moim facetem 3 lata.Codziennie był swiezutki,wypachniony,ze na sam Jego widok dostawałam gesiej skorki.A teraz,to jestst takim samym bęcwałem jak maz jagodany

O Boże! To straszne! Współczuję!

Durne i trzymają się gaci nawet śmierdzących! Za wszelką cenę! OHYDA!

do przeczytajcie-pomozcie-a Ty trzymasz sie gaci tej kobiety,o ktorej piszesz w swoim topiku ,zalosna jestes

przejmować się co powiedzą inni to żenada

dziewczyna to straszne co opisujecie!! ja nawet nie moge sobie tego wyobrazic....ale wiecie gdzie tu jest problem? calkowity brak konsekwencji w dazeniu do celu i ukrywanie jego "smrodu" przed innymi. takich zachowan, zwlaszcza jesli jest ich duzo nie mozna zwalczyc w jeden dzien i wszytskich naraz....trzeba byc cierpiliwym, ale i konsekwentnym....najpierw nauczyc faceta, ze ma sie codziennie kapac.....i tak dlugo za nim chodzic i gadac, az sie wykapie, a po kapieli pochwalic go. problem w tym, ze wielu facetow mysli, ze prysznic polega na zmoczeniu calego ciala woda...nie na namydleniu i "szorowaniu" ...trzeba wiec takiego delikwenta najpierw nauczyc "brania prysznica" i zapoznac z zelem do kapieli:)...jesli bedzie stawial opory...to glosno i dosanie rozpowiadac wszystkim, ze wy to malo za wode placicie, bo twoj maz kapie sie raz na tydzien...a po za tym najlepiej ten problem poruszyc jak bedziecie u jego rodzicow...spytac sie wpros..czy to normalne, ze tu w rodzinie kazdy myje sie raz na tydzien?...trzeba zaczac go zawstydzac i dac do zrozumienia, ze to nie jest normalne brac prysznic raz na tydzien!!....jak by nie bylo, trzeba cos z tym zrobic..powoli, ale konsekwentnie..powodzenia!

niz ma pachniec old spicem i codziennie przesiadywac w knajpie i wydawac cala pensje na wódke i dziwki ! zastanow sie dobrze co jest wazniejsze!

Jednak piękna kobieta ma się nijak do śmierdzących gaci, prawda?

Serdecznie wspołczuję :( Dziwi mnie że sa jeszcze tacy ludzie w dzisiejszych czasach kiedy tak bardzo jest rozreklamowane dbanie o chogiene o wyglad o figure... Jestem zaskoczona że ty podchodzisz do tego tak pobłazliwie ... a niech sie obraza i dasa. Powiedz mu prosto z mostu jak sprawa stoi i ze ty nie zamiezasz zyc z flejtuchem... Ja bym nie mogła... Ciekawe jak bedziecie wychowywali swoje dzieci...

zalamka-ale fakt cos w tym jest chyba oboje sa siebie warci-on bo fleja i niema szacunku dla swojej kobiety o ona zalosna bo nie potrafi nic z tym zrobic! i ten tekst:" jagodana nie moge "zostawic" to moj maz do cholery. zalosne! to sie mecz kobieto i nie zawracaj du-py bo to przeciez twoj maz! :P

Współczuję. Pewnie czujesz się tak, jakbyś była z nim za karę. Niestety, ale ciężko Ci będzie nauczyć go czegoś, czego nie nauczył się jako dziecko. Nie pasuj i nie machaj na to ręką. Od rana do wieczora nzrzekaj, że boli Cie głowa od smrodu, że brzydzisz się wchodzić do łóżka, które pachnie jak toaleta, że wąchałaś te buty w sklepie i tam nie śmierdziały. Jeśli zrobi Ci się jeszcze kiedykolwiek niedobrze, to zwymiotuj na niego i powiedz, że to przez ten dziwny zapach. Musisz zachowywać się wobec niego nieelegancko, bo inaczej niczego nie wywalczysz. Jeśli to zawiedzie, zacznij o jego braku czystości opowiadać w jego obecności najpierw w gronie rodziny, a jak nie poskutkuje, to wśród znajomych. Może wstyd pomoże. Życzę powodzenia.

perla- niezly pomysl,mysle ze poskutkuje-a jesli nie to pakuj walizy i szukaj innego :D:D

piękna i perfidne [całe kobiety]