Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

przyszla mama23

co trzeba juz miec w domku nim przywieziemy dzidzie ze szpitala?

Polecane posty

Gość pani fionka *******
brawo kasiu!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryszarda_P
Nie można całe życie chodzić na imprezy. Chyba, że chcesz być imprezowa "dzidzią piernik". A i ci faceci, z ktorymi szalejesz w łóżku kiedyś zapragną stabilizacji, albo znajdą sobie młodszą i mniej 'przechadzaną'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani fionka *******
ja nie wiem nic na temat odzwyczajania od smoka bo nie dawałam i mało tego jakskończył 8 m-cy z powodu mojej choroby musiałam przestać karmić piersią i kupiłam butelkę po prostu z marszu a tu dziki wrzask !!!! po prostu nie chciał i juz i zrozpaczona zaczęłam karmic łyżeczką i był spokój ...potem całkowity pokarm stały i ok!! Ale powtarzam ja rodziłam w szpitalu,który kładł ogromny nacisk na naturalne karmienie i tam nawet wspomnienie o smoku lub butelce powodowało lawine dyskusji ,pogadanek ,przekonywań itd itp... wtedy byłam zagubiona załamana :jak to przecież to normalne -butle, smoki ale po prostu każdy robi jak uważa ale ja wiem ,że byłam ok . mojej szwagierki mały ma 2.5 roku i nawet mówi ze smokiem w buzi :( ..okropne ...ale im dłużej to trwa w jego wydaniu tym gorzej on chyba czuje że chcą mu go odebrać i nie wypuszcza go z rączek:) a z kolei moja siostra pierwszemu dawała a przy drugim już miała inną wiedze i też sobie poradziła ....myślę ,ze jednak należy bardziej słuchać swojej intuicji a będzie ok...🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałosna jesteś
Ja nigdy nie byłam na imprezie, wolałam sobie książkę w domu poczytać. I co ja niby miałam na tej imprezie robić? Cpać, palić i pić?- a fuuuj. Mogłam też tańczyć, ale nie lubię, muzyki to ja sobie mogę w domu posłuchać, a ze znajomymi wolałam się w szkole spotykać. Szkoła, to była moja impreza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani fionka *******
a co zrobisz jak podczas szaleństw wpadniesz ...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani fionka *******
:O aco to znaczy :DZIECIAK TO TYLKO PROBLEM?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrooola21
super....szkola to moaj impreza, bo padne:D ja szaleje w lozku z jednym facetem juz od 3 lat a przedtem innego nie mialam.a na imprzez ide sie bawic i piwo wypic, nie musze od razu cpac..zalosne jestescie, myslicie ze jak juz ktos sie bawi i nie siedziw ksiazkach tak jak wy a potem w garach i peluchach to jest puszczalski albo cpa..:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja uwielbiam imprezowac ........................... ale odkad mam coreczke robie to tylko raz na kilka tygodni,bo szkoda mi dnia na kaca:-P czasem piekne chwile spedza sie w hotelu na wakacjach,ale gdyby zostac tam na caly pobyt byloby nudno i pusto.trzeba sie porzadnie ubrudzic,strudzic,poglodzic,pomarznac,zeby zdobyc gore czy przeplynac jezioro...i wlasnie te chwile sa najlepsze na tych wakacjach. tak samo w zyciu-niby o kupkach,ale...jest cudownie. ani jednej kupki bym nie dala komu innemu ,chyba,ze tatusiowi:-P do zmienienia oczywiscie:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolo,to forum jest od tego,zeby rozmawiac o dzieciach. zgadzam sie,ze dzieciak to tylko prooblem,jesli rodzice nie sa gotowi. dlatego powinno sie zwlekac z decyzja o dziecku az sie go zapragnie ponad wszystko na swiecie-ponad imprezy tez:-) jednak najlepiej jest zorganizowac wszystko tak,aby i na przyjemnosci stare byl czas. ten topik jest o czyms innym i nie zdziwie sie,jak ktos mi o tym przypomni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło bożesz te moj...
karooola -a czy myślisz ,że my nie przechodziłyśmy przez etapy imprezowania ,kaca ,biwaków ,nocnych wypadów itp itd.???? Myślę ,ze wiele z nas ale przychodzi pewien moment,że jakis czas sie kończy a inny zaczyna i wtedy ważne stają się kupki ,zupki ,rachunki ,zakupy,szczepienia ,ect.... przypomnisz sobie moje słowa za jakis czas i sama się zdziwisz jakie to naturalne :) a to na prawdę nie boli ...samo przyjdzie nie wiadomo z kąt nie wiadomo jak ... i wtedy będziesz patrzec z pobłażaniem na inne małolaty ,dla których ważniejsze sa imprezy a dla ciebie ...kupki i zupki ...pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie czytalam wszystkiego ale wypowiem sie o smoczku. Jestem zagorzala przeciwniczka smoczkow. Moj starszy syn wychowal sie praktycznie bez smoczka..................... a mlodszemego probuje na sile przyzwyczaic do smoczka a dlaczego? bo ssie kciuka a wiadomo ze od smoczka jest prosciej odzwyczaic niz od kciuka. Nie polecam uzywania smoczkow \"dla swietego spokoju\" Tomek nie chce smoczka - wypluwa go. A ja za wszelka cene chce go przyzwyczaic. JA - przeciwniczka smoczkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
bo lepiej by ssał smoczek niz kciuk smoczek mozna w kazdej chwili wyrzucic jak przyjdzie juz na to czas a kciuka wyrzucic?? nie mozna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tak .to prawda z tym kciukiem .moja bratowa byla rowniez taka przeciwniczka smoczka.skonczylo sie na tym ze jej corka ma 7 lat i nadal ssa palca i za nic nie moze jej tego oduczyc.a przeciez nie odetnie jej palucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jest jakiś sposób, żeby temu zapobiec? Dziecku samo zdecyduje, czy chce ssać kciuka, czy można temu jakoś przeciwdziałać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 36 i pół
mozna przeciwdziałac - podac gryzaczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
Jeszcze nigdy nie spotkalam się z takim chamstwem, żeby dziewczyny, która pisze o smoczku, że może jej się przydać napisać, że dzieci się przytula a nie daje smoczka, śmieszne,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawać czy nie - trudna odpowiedź. jadnak do autorki topiku - najlepiej dowiedz się jakie panują zwyczaje w szpitalu gdzie rodzisz - u mnie o zgrozo ! - ja nie miałam smoczka i życzliwe panie pielęgniarki poprostu były wredne dla małego - synek urodził się duży 3900 i od samego początku byłl bardzo głodny i miał wielki apetycik a te krowy czyt. pielęgniarki zamiast dawać mu tyle samo albo więcej dawały mu coraz to mniej jedzonka tłumacząc że dziecko ma silny odruch ssania i jakby miało smoczek to by się uspokoiło a one dziecka nie będą przekarmiać! do dziś tego nie rozumie! ale dla spokoju mąż kupił ten cholerny smoczek i przyniosł do szpitala i Panie nagle zrobiły się miłe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milkaaaaaa
Nie daję dziecku smoczka, mały nie ssie kciuka, ale co się stanie jeśli zacznie to robić mając 7 m-cy? Wtedy jest już za późno na smoczek, a za wcześnie na tłumaczenie.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×