Kariery naszych znajomych

W naszych czasach z tego co widze kazdy robi kariere, mieszkam za granica i tez robie kariere sprzatajac cudze domy:)) nienarzekam jednak na to ale...oastatnio mialam okazje porozmawiac z dziewczynami ktore z pozoru wygladaja rzeczywiscie jak karierowiczki niestety po zaglebieniu sie w rozmowie w szczegoly wyglada zupelnie odwrotnie..tylko dlaczego ludzie tak klamia...owa dziewczyna wiek 30 lat przychodzi do pracy robi kawe wlacza komputer wpisuje do niego faktury ze sprzedazy bo jest to firma handlowa czasem zadzwoni do kogos i upomina sie o pieniazki i opowiadala jak to ona robi kariere..fakt praca w naszych czasach to luksus ale zeby opowiadac ze to karierea, poza tym mowila ze chcialno kogos dorzucic do jej dzialu to sie rozplakala ze przy ludziach z pracy ze jej zlamia kariere...ja bylam w szoku, wczesniej pracowala na stanowisku sekretarki wysylajac codziennie setki korespondencjii miala wyleciec z pracy za to ze nawet tego nie potrafi ale ja zatrzymano ze wzgledu na to ze ma tatusia na stanowisku i on czasem moze firmie pomoc, zmienila stanowisko i zaczela robic kariere...to co mozna powiedziec o osobach ktore rzeczywiscie znaja kilka obcych jezykow pracuja na naprawde odpowiedzialnych stanowiskach kieruja duzymi korporacjami co jest poparte dowodami chyba slowo kariera to wtedy za malo.... az mnie przeraza co ja bede robic jak wroce z zagranicy gdzie ja bede szukac pracy...pociesza mnie fakt ze mam zaplecze finansowe i chyba zacznie robic kariere na swoim wlasnym placu (jesli wiecie co mam na mysli) ludzie czasem chyba nie znaja definicji slow ktore wyplywaja z ich ust a moze to syndrom blondynki...sama nie wiem to samo dotyczy inteligencji..ostatnio slysze za czesto slowa nie majace zupelnie poparcia, kolega zawsze szczyci sie swoja narzeczona: jaka to ona inteligentna, a ja pytam to bardzo dobrze miec madra kobiete tylko co za tym idzie...okazuje sie ze prace znalazl jej prezes tego chlopaka, mieszkanko kupili rodzice reszty nie zdradze...widac dobrze byc osoba inteligentna nie trzeba o nic sie starac bo inni za ciebie mysla...tez bym tak chciala... pozdrawiam wszystkich ktorzy sami wszystkiego sie dorabiaja nawet bez pomocy rodzicow , bron boze nie pogardzam takimi ja tez marze o pieknej willi z basenem...ale czasem ludzie opowiadaja bzdury...nawet majac ponad 30 lat a mysle ze wiek do czegos zobowiazuje...