SOLARIUM - LAMY DLA ROZPOCZYNAJACYCH OPALANIE? A KIEDY NA ZWYKŁE?

wiec mam taki problem jestem biała jak ściana totalnie, kontakt ze słońcem mam znikomy i postanowilam sie wybrac do solarium wybralam sobie takie jedno i na jego stronie internetowej zobaczylam ze maja rozne lożka no stojące turbo itd itp ale mają też łóżko o słabych lampach dla rozpoczynajacych opalanie w związku z tym moje pytanie brzmi: czy na te specjalne łóżko dla 'poczatkujacych' powinnam isc tylko za 1 razem a potem juz na zwykłe? czy kilka razy na słabe lampy i dopiero potem sie przerzucic? i jeszcze pytanko dotyczace szybkosci opalania: jak mowilam nie mam okazji sie raczej opalić, ale jak już pobede kilka godzin na sloncu to mnie po jednym dniu troche wezmie (oczywiscie niewiele, no bo ile mozna sie opalic w 1 dzien) i chcialabym tak orientacyjnie wiedziec ile wizyt musze zaliczyc zeby bylo widac opalenizne? tzn widac bedzie pewnie i po 1 cos bo jestem biala jak maka wiec roznica musi byc, ale że tak powiem "wystarczy" żeby poprostu miec opalenizne?

w temacie powinno być oczywiście lampy a nie lamy ;) //tzn widac bedzie pewnie i po 1 cos, bo jestem biala jak maka, wiec roznica musi byc, ale że tak powiem ILE "wystarczy" żeby poprostu miec opalenizne?

nikt nie powie? :(

hej, zastanow sie, czy to naprawde konieczne, jasna skora jest teraz modna, tylko w krajach wschodniej Europy na topie sa "slowianskie Murzynki", mowi sie, ze taka sztuczna opalenizna to tandeta dlaczego Cie zniechecam? bo sama mam jasna skore, bardzo jasna i dalam sie kolezanka zaciagnac, opalilam sie minimalnie, za to powyskakiwalo mi mnostwo pieprzykow, to ma zwiazek z pigmentacja, jest naprawde niebezpieczne jesli juz musisz, to rob to ostroznie, stoniowo i zaczynaj od malej liczby minut co pare dni, mozesz tez sie posmarowac takim czyms, co sprzedaja w solariach w celu przyspieszenia ale szczerez mowiac, nie polecam

wszystko to jest indywidualna sprawa, ja chodzilam co dwa dni, bylam z 4 razy i nic mi to nie dalo oprocz lekkiego przyrumienienia i tych pieprzykow

no niby jasna karnacja jest na topie wszystko świetne pieknie ale nadchodzi wiosna i kiedy zaloze krotka spodniczke do moich bladych jak sciana nóg to bedzie to wygladalo delikatnie mowiac troche nieładnie uważam że wygladam wrecz w pewien sposob "niezdrowo" bedac tak bladą

i jeszcze jedna rada, jesli nic CIe nie przekona, zeby nie isc na solara, pogadaj z obsluga, powiedz o swoich watpliwosciach, jesli kobieta bedzie Ci wmawiac, ze to prosta spraa i da Ci od razu 10 min, to idz gdzie indziej, bo naprawde tylko sie spalisz i nic dobrego z tego nie bedzie jesli obsluga jest odpowiedzialna, powiedza Ci, ze to dlugi proces

no właśnie jak długi? ;) skoro bierze mnie po kilku godzinkach na sloncu to chyba w solarium ktorego celem jest opalenie w kilka minut też mnie weźmie? licze na to ze juz po kilku wizytach bedzie widac zależy mi szczegolnie na opaleniu tych nóg no i rąk bo poprostu żenada takie białe a tu wiosna idzie i trzeba siłą rzeczy odsłaniać

ha! widzisz, ja ten problem juz jakos przeryzlam jest taka zasada, ze do sukienki czy spodnicy nie nosi sie golych nog - ja nosze zawsze ponczochy samonosne, ewentualnie rajstopy (ale to jak jest zimno), oczywiscie jak sie zaczna upaly to jest upiorne, zlwszcza jesli lubisz krociutkie sukienki, no ale to jest dla dziewczyn naprawde mlodych i z naprawde ladnymi nogami, jesli do takich nalezysz, to rzeczywiscie sprobuj z tym solarium, ja juz przebolalam, jestem "jasna" i staram sie tym cieszyc

no to mysle, ze roznica bedzie zauwazalna po jakies 3 razach, sprobuj acha, nie wiem, czemu ale nogi opalaj sie najtrudniej, wiec mozesz uzyc tego wspomagacza, gdyby co

no wlasnie nie wyobrazam sobie już zakladac rajstop i sie w nich kisić! :P nie mam zastrzeżen co do swojego wygladu, jestem szczupła i wogóle i w szczególe, ale blada koszmarnie i tylko to mi przeszkadza :P wszyscy mi mówią ale ty jesteś blada! ojojoj :P denerwuje mnie już to a mnie samą irytują czasem wogóle nie opaleni ludzie, wiec wyobrażam sobie jak moga odbierac mnie inni

Nie idź na solarium. Blade jest modne! Ja byłam blada jak ściana, na wisonę tam tego roku zaczęłam eksperymentować, ostatnio w solarium byłam na 7 minut przed sylwestrem. Tak, wygląd skóry się poprawia doraźnie. Ale tylko na chwilę - potem robi się przesuszona mimo dobrej pielęgnacji. Powyskakiwały mi pieprzyki i porobiły się białe plamy - mam problemy z pigmentacją, ale to nie bielactwo - dermatolog powiedziała, ze to wina solarium. Przyzwyczajałam skórę powoli i opalałam się z umiarem, ale to i tak był dla mojej bladej skóry szok. Nie opalaj się, szczególnie, ze jak opalenizna zacznie schodzić będziesz się sobie wydawała blada i znów pójdziesz do solarium... poza tym skóra robi się gruba i szorstka. I zmarszczki zaczyna być widać. Nie chodziłam długo i mam 22 lata dopiero ale jednak zauważyłam. Sama wybierzesz, ale przemyśl to jeszcze raz, żebyś nie żałowała. Pozdrawiam!

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=18979 zerknij tutaj

Hmm ja bym nie była taka pewna czy po pierwszym razie bedzie cos widac - owszem mozesz sie \"przypalic\" i bedziesz koszmarnie czerwona a o okropnym pieczeniu skory nawet nie wspomne Ja niestety tez jestm blada i niestety solarium na mnie nie działa..a ze nie lubie tej swojej bladosci to eksperymentuje z samoopalaczami...