ORGAZM

mam malutki porblem moze doradzicie cos.. albo powiedziec co jest jego przyczyna.otuż.. wspolzyje z moim facetem.na samym poczatku wogole nie dochodzilam..poznej za to tak i to jeszcze jak :) mmmm hihi, a teraz,teraz znowu nic :( i to nic jest juz od dluzszego czasu.. 3miesiace :( co robic

może pozycja? lub jakieś bodźce innego pochodzienia niż on

prubowalismy juz roznych pozycji by zlikwidowac ten problem i dalej nic..martwi mnie to chociaz ogolnie to nie jest w zyciu najwazniejsze,ale no fakt faktem problem jest :) hihi.. gdybym nigdy tego nie przezyla nie brakowalo by mi tego.. a tak brakuje i nie wiem co zrobic by rozwiazac ten problem.podczas stosunku staram sie o tym nie myslec bo wiem ze wtedy za bardzo bede sie na tym skupiac i nic z tego nie wyjdzie..

dobrym bodźcem jest [u niektórych] stres np. bzykanko w parku w nocy czy w pokoju obok znajomych itp itd

nie jest to w życiu najważniejsze, ale za to jakie fajne :D

gwarancją powodzenia!!!!! :D

ale jak jest anal to jaki to orgazm bo analny to nieistnieje [przynajmniej \"naukowo\"]

a moze pomagaj sobie reka

jest praktyka i jest teoria [a nawet tej nie znasz-leszczyku w tanim ubranku]!!!! :D :D :D

cienias jesteś w te klocki !!!!!! :D :D :D AVE F23

bo mam głeboko praktykę

to wal kapucyna dalej !!!!!! :D :D :D i słownik sobie zassaj !!!!! :D

:) ale... prosze bez wyzwisk :-D hihi hm.. no ja juz nie mam pomyslów.. a apropo to jeszcze czasem jest tak ze udaje mi sie dojsc.. ale to jest takie jedno wielkie NIC i to na samym poczatku :-D ale.. dosownie N.I.C. :-P

\"to wal kapucyna dalej !!!!!! \" niektórzy nie poczebują

:-D

więc jak to jest.... ? :(

jasne !!!!!!! :D