Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zastanawiam się nad tym

Mój tato jest jakiś dziwny

Polecane posty

Gość zastanawiam się nad tym

za każdym razem jak się z nim kłócę zabiera mi dostęp do komputera...(czyt) odłącza monitor, klawiaturę, myszkę, internet i chowa gdzieś po półkach tylko po to aby za 2 dni znowu założyć :-o czy to nie jest chore?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forma kary a nie chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze tego nie roumiesz
...tata chce przez odlaczenie kompa powiedziec tobie ze nie toleruje twojego zachowania i ze za kazdym razem jak bedziesz zle sie zachowywala bedzie tak robil...wybral taka forme kary...fakt powinien ciebie uprzedzic ze jak bedziesz sie zle zachowywala to za kazdym razem dostaniesz tego typu kare...moze poprostu porozmawiaj z tata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się nad tym
forma kary? ja nie mam 5 lat tylko 25 i takiego typu formy kary powinien stosować na sprzęcie zakupionym przez siebie a nie przeze mnie. Rozmawiać? pewnie , że rozmawiam, ale racja taty to racja święta i zakwestionować tego nie wolno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze tego nie roumiesz
...skad mialam wiedziec ze masz 25 lat...myslalam ze jestes zbuntowana nastolatka...w takim razie to chore...ja mam 26 lat 5,5letnia coreczke, meza od 6 lat mieszkam na swoim, i nie wyobrazam sobie gdybym byla panna zeby moj tato sie tak w stosunku do mnie zachowywal....wiec jednak to chyba bardzo chore,,,,moze chodzi mu o prad:O...ale osiol...sorki wiem ze to twoj ojciec ale mnie przerazil....wspolczuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze tego nie roumiesz
suzitka ...wiesz nie kazdy ma warunki na to by sie wyprowadzic po 18-stych urodzinach...znam nawet kilka par malzenskich na garnuszku u rodzicow...taka POLSKA...takie zycie brutalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ty jeszcze
robisz w domu rodziców będąc w tym wieku? Już to jedno jest chore, coraz bardziej patologiczne będą też wasze relacje. Jeśli chcesz być traktowana przez otoczenie stosownie do swego wieku, to przede wszystkim musisz stosownie żyć. Jeśli społecznie zatrzymałaś się na etapie piętnastolatki, to nie dziw się, że tak właśnie jesteś traktowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale piszesz
w taki sposób jakbyś miała 14lat poza tym swojego zdania nie masz?? twoj komp i innym do tego wara... ja mam 19 lat... mieszkam co prawda w akademiku i przyjeżdżam do domu na weekend, ale mnie nikt nie traktuje jak dzieciaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj jej kase na to by sie
wyprowadzila....widac e nigdy nie bylyscie w zlej sytuacji materialnej ze tak glupio piszecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się nad tym
swoje zdanie mam ,ale jak zaznaczyłam moje zdanie dla tatusia liczy się mało. Nie chcę brnąć w jeszcze głębszy konflikt dlatego odpuszczam. Czemu mieszkam z rodzicami? Może dlatego, że nie mam takiego szczęścia jak wy. A szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się nad tym
pracować pracuję i zbieram na mieszkanie albo chociaż zbieram na możliwość podjęcia kredytu w banku, bo na mieszkanie mnie nie stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blankaaaaa
Zachowuj się na swoj wiek, to kary też będą stosowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się nad tym
a czy ja gdzieś napisałam jak się zachowuję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj jej kase na to by sie
...nie wiem jak miedzy toba a ojcem jest ale wina najczesciej lezy po obu stronach...takze musisz isc na ustepstwa...puki co mieszkasz u niego w domu....sprobuj z nim pogadac np. w ten sposob... "tato chcialbys zebym ja tobie na starosc robila łaske ze sie toba zajmne??ja naprawde sprobuje sie tobie odwdzieczyc za to ze moglam tyle tu mieszkac tylko pozwol mi na uczucie wdziecznosci" mam jeszcze pytanie...: A co na to wszystko Twoja mama???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blankaaaaa
Też mam upierdliwego ojaca i najskuteczniejszą metodą jest przemilczenie pewnych spraw. Znasz powiedzenie, ze głupszemu trzeba ustąpić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się nad tym
moja mama zawsze stanie po mojej stronie, ale co też ma się z nim kłócić? Mój tato ma specyficzny charakter (i tak sumując te wszystkie lata podziwiam mamę za jej wytrwałość w tym związku) pozostaje mi cierpliwie czekać na dzień wyprowadzki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj jej kase na to by sie
tez mam trudnego ojca...na szczescie juz z nim nie mieszkam...ale sprobowalabym pomimo wszystko rozmawiac lub sie na max-a postawic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 26 lat i
mieszkam z rodzicami i kogos to strasznie dziwi???dlaczego?jakby mnie byl stac na kupno mieszkania to pewnie ze wolalabym sama ale nie stac i to chyba nie jest dziwne w tych czasach,niektore osoby maja bogatych rodzicow co kupi mieszkanie coreczce ,synkowi i pozostalej 5 ddzieci,moich nie stac nawet na jedno,to miezkam z nimi i nie narzekam,wynajmowac nie zamierzam bo to wyrzucanie pieniedzy w bloto.wole zaczekac ze swoim chlopakiem jeszcze troche ,zarobic i zbudowac wlasny dom,aha i znam mase ludzi w moim wieku i starszych ktorzy mieszkaj z rodzicami wiec sie tak nie dziwuj i nie lituj zlosliwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się nad tym
tu już nie chodzi o narażanie na tak wysokie koszty rodziców (co do kupna mieszkania) bo jak bym miała zdolność kredytową to sama bym sobie kupiła (chociaż przyznam nie byłam jeszcze w żadnym banku z pytaniem czy mogę podjąć kredyt) pewnie niebawem to zrobię, bo już nie wytrzymuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cudowne córki
ale ciągle nie znamy powodu tych kłótni. Wszystko zalezy nie tylko od formy kłotni i kary, ale od przyczyny. Musisz je opisać, wtedy jako rówiesnik ojca odpowiem co o tym myśle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blankaaaaa
Mimo wszystko nie ma jak na swoim ( jeżeli oczywiście finanse pozwalają). Całe życie gryzłam się z ojcem, a teraz mam 30 lat, 10 lat małżeństwa, 3 dzieci i dopiero teraz jestem najukochańszą córusią tatusia. Pewnie by tak nie bylo gdybym dalej z nimi mieszkała. Życzę Ci powodzenia, pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paranoja paranoja
pogadaj lepiej z ojcem i to szybko bo to może się źle skończyć. Skoro kupiłaś kompa za swoje własne pieniądze to twojemu ojcu nic do tego i możesz go np. postraszyć że jak ci go jeszcze raz rozbroji (czyt. poodłącza kable i pochowa części itp.) to go oskarżysz o kradziesz mienia jeżeli masz papiery na kompa i tam są twoje dane jako właściciela to nie bedzie z tym problemu. A propos wyprowadzki - wcale nie jest źle mieszkać z rodzicami ale trzeba ustalic pewne zasady wspólnego bytowania, bo to co robi twój ojciec to jest poprostu chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj jej kase na to by sie
a w duzej miejscowosci mieszkasz czy w malej??i ile zarabiasz?? to ci powiem czy masz zdolnosc kredytowa mniej wiecej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ju nie pierwszy raz sie z tym spotkalam, ale smiac mi sie chce z ludzi ktorzy sie uwazaja za niezaleznych ( tak jak tamta 19 latka co to niby gdzies tam w akademiku mieszka) tylko dlatego ze mieszkaja osobno od rodzicow hehe i to nic ze oni w dalszym ciagu łoza na ich utrzymanie... ale nieee oni Twierdza ze sa niezalezni, a prawdopodobnie nigdy w zyciu nie musieli pracowac na swoje utrzymanie w jakimkolwiek stopniu, a co do autorki, to zycze Ci abys jak najszybciej znalazla warunki i mozliwosci wyprowadzki, to jedyne wyjscie z sytuacji, bo straszego upartego taty nie przekonasz a mama ciagle miedzy mlotem a kowadlem to do dobrego nie prowadzi, wiec zycze powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj jej kase na to by sie
...nie mam wiele czasu takze jak chcesz sie mniej wiecej dowiedziec czy masz zdolnosc czy nie to pisz szybko bo musze uciekac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się nad tym
jako księgowa oczywiście cały etat 2,400zł brutto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj jej kase na to by sie
a tak apropos to nawet jak sie ma zdolnosc kredytowa to bank moze odmowic udzielenia kredytu bez podania konkretnej przyczyny..:(...wiem cos o tym jestem na kredycie juz kilka lat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj jej kase na to by sie
do kredytu liczy sie na reke...w jakiej miejscowosci chccialabys kupic to mieszkanie i jile masz na reke....??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze mozesz cos wynajac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×