Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maria____ania

OD JUTRA DIETA DIAMONDÓW !!!!

Polecane posty

Gość Nati737
Mam nadzieję, że w końcu zacznę chudnąć... No to ja też zacznę jeść ,,śniadanie,, bo nie wyrabiam na owocach do 15, czyli do obiadu. A co myślicie o groszku konserwowym i fasoli z puszce? To produkty białkowe czy węglowodanowe? Spać chodzę ok. 23, ale chyba zacznę wcześniej jeść kolację. A może jakieś przepisy na obiady i kolacje? Mi już brakuję pomysłów... Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stream_of_consiousness
Próbuję stosować tą dietę już od kilu dni, i z jedzeniem owoców do 12 nie mam problemów, bo je lubię, ale po obiedzie się rozkręcam, o kolacji już nie wspominając i ostatnio zamiast 2 kanapek z masłem i warzywami wyszły 4 :P A dziś trzymałam się do obiadu według zaleceń, ale później poczęstowałam się świeżo upieczonym plackiem i nastąpiła mała lawina :D Jestem niezadowolona z siebie, ale od jutra mam zamiar na zawsze wprowadzić zmiany i się ich trzymać, a za parę dni walnąć jakiś jednodniowy post. Może ktoś jeszcze odżywia się według tej diety i chce schudnąć? Ja mam taki zamiar, a w kupie siła, więc może tugeder? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość procella
witam przymierzam sie do dietki wsumie to dzis juz zaczełam . czytam knige 1 -dzien cos kiepsko mi idzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sarenka25
Hej:) Przeczytałam sobie Wasz topic i ku mojemu zdziwieniu i zadowoleniu nadal ktoś tu zagląda :) chętnie się przyłącze, śniadanie i tak jem owocowe, tylko dodaje otręby i jogurt, ale nie sądzę, żebym odczuła wielką różnicę, jeżeli będą to same owoce, na ogół staram się też jeść mięso tylko z surówkami...ale mam wieeeeeelką słabość do słodyczy...:(...postaram się wytrwać i zobaczymy...przekonuje mnie to, że nie trzeba liczyć kalorii i można jeść wszystko na co ma się ochotę...oczywiście wedle zasad :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stream_of_consiousness
Ja się trzymam jesli chodzi o śniadania, zawsze do 12 czy też do obiadu jem tylko owoce, najczęściej grejfruty, jabłka i banany i nie jem mięsa od 1,5 miesiąca z wyjątkiem ryb, i nie mam zamiaru do niego wracać:) Czuję się bardzo dobrze na tej diecie, i nie traktuję tego sposobu odżywiania jak diety bo przyjęłam ją za styl życia. Obiad to ziemniaki, kasza, kotlet sojowy, ryba lub coś innego + smażone warzywa lub sałatka. A na kolację ciemne pieczywo z masłem i warzywami. Oto mój jadłospis:) Niestety często zdarza mi się jeść co nieco pomiędzy tymi posiłkami i przekraczać ramę czasową, którą sobie ustaliłam - nie jeść po 19. Ale chcę odzwyczaić się od słodyczy i gdy mi się to uda nie powinno być problemów. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sarenka25
Hej:) Mam pytanie...w dwóch różnych miejscach były napisane dwie różne rzeczy odnośnie śniadania...czy do 12.00 powinno się jeść tylko owoce, bo w drugim miejscu mówili, żeby zacząć dzień od owoców, a potem po 30 min. normalne węglowodanowe śniadanie...już sama nie wiem... Aha, czy mogę zjeść jogurt owocowy z otrębami, pestkami dyni, słonecznikiem i np. pokrojonym bananem? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stream_of_consiousness
W diecie Diamondów zalecane jest jedzenie do 12 tylko owoców i picie świeżo wyciśniętych soków owocowych, ponieważ cykl eliminacji trwa do tej godziny. Nie należy też łączyć w jednym posiłku produktów białkowych z produktami zawierającymi węglowodany, więc jogurt z otrębami i bananem to złe połączenie. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stream_of_consiousness
Koniec ze stosowaniem diet, odkryłam że najlepsze jest odżywianie zgodne z grupą krwi, i całkiem przyjemne:P polecam forum http://www.zdrowo.info.pl/forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fotokot
mam pytanie: czy mozna dostac ksiazke Diamondów PO POLSKU?? to bardzo wazne dla mnie,a nie moge nigdzie znalesc oryginału przetłumaczonego na polski:( jezeli gdzies ja dostałyscie, to blagam napiszcie GDZIE?? przez internet? czy próbować w ksiegarniach. z góry dziekuje za odpowiedzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Dieta Życia\" Maji Błaszczyszyn to jest po polsku Dieta Diamondów w każdej księgarni to znajdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diamond_girl
Witajcie, dawno tu nikt nie zaglądał, ale postanowiłam odświeżyć topik ;) Ja próbuję wdrożyć system Diamondów w swoje życie, nie zależy mi nawet na chudnięciu, tylko na utrzymaniu wagi i na oczyszczeniu organizmu, lepszym poziomie energii, zdrowszym życiu, itp. No i mam problem z tymi owocami rano :( To nie jest mój sposób odżywiania, na śniadanie zawsze były kanapki czy musli, dzisiaj próbowałam jeść owoce do południa, o 12 zjadłam 2 kromki ziarnistego chleba z surówką, ale potem strasznie rozbolała mnie głowa :( Czy miałyście tak? Mi się wydaje, że to z braku kalorii, no i za mało białka w organizmie... Czy ta dieta w ogóle nie dostarcza za mało białka??? To bardzo ważny składnik, a tutaj dominują warzywa i owoce... Niech się ktoś odezwie!!! :))) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diamond_girl
aaa-nka - wielkie dzięki za odpowiedź! :) :) :) Hmm, filmik obejrzałam (niejeden zresztą) i z zainteresowaniem posłuchałam co ten Pan ma do powiedzenia, tylko że... to jest kolejna teoria na ten temat :/ Słyszałam już tyle teorii i tak sprzecznych ze sobą (np. jeść same białka, nie jeść wcale białek), że trudno się w tym połapać kto ma rację... Ja myślę że wskazany jet umiar, a w diecie Diamondów trochę białek jest (wg teorii, że potrzeba nam 1 gr białka na 1 kg masy ciała to pewnie zdecydowanie za mało), więc wydaje się w miarę rozsądna. Tylko nie pasują mi te owoce do 12 :( Chyba zrobię taką modyfikację, że rano będę jadła owsiankę (ok, może być na wodzie, nie na mleku) np. ze startym jabłkiem, potem do 12 jak będę głodna to tylko owoce, po 12 węglowodany z warzywami, a na kolację białka z warzywami (dzisiaj np. zjadłam pyszną sałatkę z puszki tuńczyka, cykorii, pomidora i ogórka). Mam zamiar dać jakiś czas tej diecie (a właściwie sposobowi odżywiania) i zobaczyć jak działa na mój organizm. Jak pisałam zależy mi głownie na dobrym samopoczuciu, dobrym trawieniu i dobrej energii, a nie na utracie kilogramów ;) Dietuje tu ktoś jeszcze??? Jakie są Wasze wrażenia i samopoczucie na diecie Diamondów??? Pozdrawiam! :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfjgfgfgf
ja te diete znam ksiazke tez gdzies mam ale ja nie daje rady jesc do 12 owocow bo wstaje o wpoldo 6 i jak mma pracowac a poza tym dziwi mnie ze autorka ksiazki jest gruba cos tu nie hallo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diamond_girl
gfjgfgfgf - no właśnie ja też z tymi owocami do południa nie wyrabiam :( Ale dzisiaj zrobiłam sobie na śniadanie owsiankę z 3 łyżek otrębów owsianych (na wodzie), to tego starte jabłko i trochę cynamonu i było pycha! :) Teraz będę podjadać owoce do południa, a o 15 mam proszony obiad w restauracji, ale postaram się z głową wybierać jedzonko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diamond_girl
Hej! Zagląda tu jeszcze ktoś??? Bardzo jestem ciekawa czy ktoś już dłuższy czas jest na tej "diecie". Jak się czujecie i jak Wam idzie? :) Bo ja na razie dałam spokój, nie jestem chyba aż tak zmotywowana ;) Póki co staram się nie łączyć węglowodanów z białkiem i na śniadanie i obiad jeść węgle plus warzywa, a na kolację białko plus warzywa. A po lekkim śniadaniu do obiadu tylko owoce (sałatki owocowe to jest to!). Nie jest to do końca system Diamondów, ale coś koło tego :))) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusslu
hej!! odnawiam topic:) od jutra zaczynam dietę diamondów..mam nadzieje ze wytrwam..moze ktos jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dołaczam do dietkowiczów. Zaczęłam od soboty, czyli dzisiaj mam 3 dzień. diamond_girl, co do zjadania owoców, to mogę na ten temat coś dodać. Kiedyś na tej diecie odchudzałam się u lekarza naturopaty, czy jakoś tam i wytłumaczył mi dlaczego węgli nie mam jeść do południa. Do południa kazał mi jeść tylko owoce ewentualnie jogurt lub twaróg (ja jadłam tylko owoce). Powiedział, że węglowodany jedzone przed południem powodują wzmożony apetyt na nie po południu. Tak to uzasadniał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bacha18
Witam! Dietę Diamondów znam z książek Mai Błaszczyńskiej. Na książkę natknełam sie w szkole z zamiarem schudnięcia. Polecam bo naprawdę warto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dajuta
Prowadze styl zycia wg diety Diamondow od 2001 r.i moge wam powiedziec ze moja waga stala w miejscu do 2008 r.Pozniej stracilam umiar ze slodyczami (to jeden z glownych moich nalogow)no i niestety waga poszla w gore.Mam 170 cm a waze 69kg.Mamy nowy rok moim postanowieniem jest uczciwe podejscie do diety diamondow,ktora oceniam na celujaco.Wracam do niej jak "syn marnotrawny"i z czystym sumieniem polecam innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izeniuszka
To takie meritum dla wszystkich, którzy odwiedzają lub będą odwiedzać ten topik :) TABELARYCZNE ZESTAWIENIE PRODUKTÓW Produkty spożywcze / Prawidłowe połączenie 1. Wysokoskrobiowe (produkty zbożowe chleb, makarony, kasze, ryż, kukurydza, ziemniaki)/ Surowe i gotowane warzywa, olej, masło 2. Mięso, ryby, ser, jajka, orzechy/ Surowe i gotowane warzywa, pomidory, sałaty 3. Warzywa, sałaty/ Wszystkie produkty 4. Maślanka, jogurt, ser, kefir, mleko zsiadłe/ Surowe i gotowane warzywa 5. Mleko słodkie/ Najlepiej samo, bez dodatków 6. Olej, masło, śmietana, margaryna/ Warzywa gotowane i surowe, produkty wysokoskrobiowe 7. Tłuszcz zwierzęcy, smalec, łój / Nie zalecany 8. Słodycze / Jeśli nie da się bez nich żyć (ja nie mogę) najlepiej jeść je same, a nie jako deser. Można je też zastąpić suszonymi owocami lub niewielką ilością miodu. Zebrane z "Diety życia" Mai Błaszczyszyn. Oczywiście zainteresowanych odsyłam do źródła. Różnych głupot można się naczytać w necie, i z doświadczenia wiem, że wprowadza to więcej zamętu niż faktycznych korzyści. Pierwsze książki Pani Mai są właściwie już nie do dostania, ale chętnym do zapoznania się z Diamondami polecam ostatnią publikację Pani Błaszczyszyn - niestrudzoną propagatorkę tego stylu życia w PL. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daverine
Czy ktos stosuje tą dietę w ten sposób, że przed 12 zjdada coś innego niż owoce? Ja przez dwa tygodnie nie schudlam nic, a stosowalam sie w 100% do zalozen diety. Najciezej jest mi jednak z samymi owocami rano. Czy ktos probowal zjesc np warzywa z jajkiem rano, lub jogurt, w kazdym razie jakies bialko i mial przy tym efekt gubienia kilogramow? Bede wdzieczna za podzielenie sie doświadczeniami. Pozdrawiam i życzę sukcesów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poprostu jaa
od jutra zaczynam porządnie!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ameba4
czy ktoś stosuje jeszcze tą dietę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izeniuszka
No ja ją stosuję, przez cały czas. :) Schudłam jakieś 11 kg. Na początku spadek wagi był może bardziej spektakularny niż teraz, ale za to nic nie zapewnia mi tak wspaniałego samopoczucia. Przyznaję, że bardziej się kontroluję, niż przewiduje to dieta, tzn. staram się ogarniać w kaloriach, by nie przekroczyć 1700 dziennie. Pani Maja wprawdzie twierdzi że nie jest to konieczne, ale w moim przypadku jest tak, że jak jem w sposób właściwy, ale niekontrolowanie, to nie tylko waga nie spada, ale wręcz nawet leciutko bije w górę. Od maja miałam wielokrotnie "wahania apetytowe", gdzie po prostu czułam, że muszę, no MUSZĘ zjeść coś zakazanego, i... jadłam. Cudowne jest jednak to, że nie nękały mnie wyrzuty sumienia, bo po prostu następnego rana wracałam do jedzenia właściwego :)))) daverine gubienie kilogramów w diecie życia, to efekt "uboczny" jej stosowania. O wiele ważniejsze jest oczyszczanie organizmu. Zastanawiając się nad jedzeniem białka przed 12h, chyba nie do końca zrozumiałaś zasady. Między 4h rano a 12h w południe, nasz organizm sprząta to co wrzuciliśmy do naszego organizmu dzień wcześniej. W tym procesie nie można przeszkadzać. To ważne, by jeść owoce z racji tego, że nasz organizm nie zużywa potrzebnej mu energii na trawienie dodatkowo jeszcze naszego przed-śniadania. :) Wszystkich zachęcam do zapoznania się z publikacjami Pani Mai Błaszczyszyn - z pewnością pomogą i wiele wyjaśnią! Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bacha18
Hej! CZemu tu tak pusto? Ja dietę Diamondów zaczyna od jutra... Mam 164 wzrostu i... 65 kg 3majcie za mnie kciuki co? I odezwijcie sie! Czyżbym była saaaamaaaa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zesc Baha, widac jak narazie zostałyśmy same na placu boju... mam nadzieje ze ktos sie jeszcze przylaczy:) ja również od jutra zaczynam zdrowe odżywianie... moj plan: śniadanie : jabłko ( po 0,5 h) musli z jogurtem obiad : pierś z kurczaka(z pieprzem-przyspiesza metabolizm) + buraczki kolacja: serek wiejski + pomidor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bacha18
Mi to niepotrzebne.. Znaczy ta strona. Jak pisałam kiedyś, przeczytałam książkę Mai. Także jestem do przodu :P Ale dobrze że ktoś jest, bo juz sie bałam że sama jestem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bacha18
czekoladowa mufinka z rodzynką Jednak przeczytałam artykuł, który poleciłaś. I mam małe zastrzeżenie co do ilości picia wody. Woda jak wiadomo jest ważna (no co ty? brat zezuje na siostrę) :P Ale jej nadmiar szkodzi nerkom. No fajnie zaczęłam od końca. Wszyscy specjaliści od żywienia zalecają picie 1,5 litra wody poza okresem letnim. W okresie letnim te 2 litry są w sam raz. Ale jeśli będziemy robić tak cały rok, przeciążymy nerki. A to no.... boleśnie sie skończy :/ Co do tego miesiąca.... No cóż nie zgodziłabym sie. Ogólne zalecenie żywieniowe zalecane przez instytuty. 55-65% - węglowodany 20-30% - białka 10-15% białka Diamond's 60 proc. z węglowodanów, 30 z białka 10 proc. z tłuszczy. Nie wiem czy to są aż takie odchylenia... No ale! Mykam :) Będę później... Chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×