czy pakowac sie w taki zwiazek? poradzcie mi

Poznałam ostanio faceta niby wszystko jest ok. Ale jest jeden problem trudno nam się dogadac w niektórych sprawach. Mysle ze powodem tgo jest to, ze on skończył podstawówkę(z trudem) a ja studiuje. Po za tym mamy inne podejście do wielu spraw. On oczekuje ze kobieta bedzie siadział w domu i nic nie robiła, nie pracowała, tylko zajmowała się dzieciakami. Wogóle zauwazyłam, ze jak jest w otoczeniu kobiet i meżczyzn to liczy się tylko zdanie facetów. Czy taki zwiazek ma sens?

Jesli mam być szczera to z takim podejściem mężczyzna daleko nie zajedzie. Ja bym sie nie pakowała w taki związek, bo za dużo was dzieli. Jeszcze chwila i przy byle kłótni on ci będzie wypominał, że jestes wykształcona. Chce z kobiety zrobic głupią kurę domową bo sam ma na pewno kompleksy i próbuje zrobić z siebie pana i władcę. To nie ma sensu, ale to tylko moje zdanie.

eeee - to typowy przedstawiciel elektoratu lpr+pis... patriarchat to preferowany przez niego model rodziny - omijać z daleka

że to prowaokacja, a wy się dajecie zrobić jak małe dzieci :(

własnie tego się boje, bo on ma zupełnie inne podejście do zycia. To nie chodzi o to za ja czuję się lepsza, ale ze on traktuje kobiety jak te głupsze, niby mnie nie, ake to dopiero poczatek. Tak sobie myśle z ez czasem różnice wyjdą jeszcze bardziej i nie będziemy w stanie tego przejsc.

a niby dlaczego to prowokacja miała by byc? co?

Dziewczyny ja pisze serio i prosze o podpowiedz co robic dalej.

też sądzę że nie warto się pakować.zdecydowanie

co Ci sie w nim podoba, co Was laczy??????

chyba ze tak :?

uciąć penisa - i juz... :)

Widzisz uwielbiam z nim spedzać czas, choc widze pewne różnice miedzy nami. Ale coś do niego już czuje i dlatego nie potrafię trzeźwym okiem na to spojrzec.

trzezwo na niego - recze

Nie trafiliście bo my nie spaliśmy ze soba. Wiec to nie seks nas łączy hehe.

uwielbiac spedzac czas z zacofanym szowinista?....a ty co - z kolka rozancowego jestes czy z oazy?

On jest dla mnie dobr i kochany, ale jak mówi o swojej wizji przyszłości, to jest ona zupełnie inna niż moja. On bardziej stereotypowo patrzy na kobietę i mężczyzne, czyli kobieta ma siedziec w domu i obidki gotowac, a ja chce pracowac.

no ciezka sprawa pewnie to Twoj pierwszy kontakt z facetem dlatego zaslepiona jestes

proponowalbym jeszcze jedno: .......pomysl megi rozsadnie, w koncu masz wiecej niz 16 lat, co?....wnioski nasuwaja sie dosc oczywiste....

jest po podstwówce i chce żebyś nie pracowała? to z czego bedziecie zyli? ze zbierania puszek? taki facet to dobry do zabawu na teraz...ale nie wiązałabym z nim planów na przyszłość:o tylko się zagnębisz.

porosiłam was o rady, a wy od razu musicie na mnie najeżdzac. Przcież pisze, ze sama już nie potrafie spojrzecz na to realnie, tylko troche przez rózowe okulary, dlatego potrzebuje szczrych opini.

On pracuje i dobrze zarabia, dlatego on chce mnie utrzymywac, rozumiesz?

wiec szczerze najezdzamy. taka terapia szokowa!

nie zgadzacie się w kwestii która jest dla Ciebie ważna i NIE CHCESZ iśc na kompromis to zrezygnuj z tego związku... miałam podobnie jak ty...a zwiazek skonczył sie rozwodem.. u ciebie moze byc inaczej ale Ty masz byc z tym facetem a nie ludzie z kafeterii wiec... usiadz zastanow sie czego od zycia i od tego zwiazku chcesz...

To nie jest mój pierwszy facet, ale pierwszy tego typu. Boje sie ze te różnice miedzy nami są zbyt wielkie zeby być razem.

ja naprawde nie "najezdzam" na Ciebie - tylko trzezwo oceniam sytuacje nie chce byc niemila ale zastanawia mnie jeden fakt - jak mozna Z TRUDEM skonczyc podstawowke???

aha skoro chcesz porady to idz do kogos kto bardziej rozumie człowieka spojrzy na to bardziej z boku..PSYCHOLOG

do a czy jeste cokolwiek: mozna, mozna z trudem ukonczyc podstawowke. Rozejrzyj sie - mnostwo takich na ulicach...

Do jeśli - moze ty masz wiecej dośwaiadczenia wiec mi pomóz. On jest dla mnie naprawde fajny, ale jego zachowanie do innych jest trochę chamskie i prostackie, boje sie ze i dla mnie kiedys taki bedzie. Wszyscy mi mówią ze taki zwiazek nie ma szans, a ja juz sama nie wiem.

Nie wiązałabym się z nim